Grzegorz Braun oficjalnie kandydatem Konfederacji na prezydenta Rzeszowa
KATEGORIA: POLITYKA / 4 marca 2021
Grzegorz Braun Fot. Paweł Bialic
W czwartek (4 marca) o godz. 11.00 na rzeszowskim Rynku, rzeszowski poseł Konfederacji i lider partii Korona Grzegorz Braun oficjalnie ogłosił swój udział w walce o fotel prezydenta Rzeszowa. Braun zrobił to w otoczeniu innych parlamentarzystów i liderów Konfederacji: szefa jej klubu Jakuba Kuleszy, kandydata tego ugrupowania w ostatnich wyborach na prezydenta RP Krzysztofa Bosaka i Konrada Berkowicza, a także podkarpackich działaczy środowisk tworzących Konfederację.
Wielkiego zaskoczenia nie ma, bo jak pisaliśmy o tym już w kilku naszych wcześniejszych analizach politycznych, kandydowanie Brauna w uzupełniających wyborach prezydenckich w Rzeszowie było do przewidzenia. Konfederacja, żeby liczyć się w tym ważnym politycznym biegu wręcz zmuszona była wystawić swojego kandydata. Wiadomo też było, że jakikolwiek koalicyjne układy w tym temacie, czy też poparcie ewentualnego wspólnego kandydata ugrupowań opozycyjnych do obecnej władzy, ze strony Konfederacji także nie wchodziło w grę.
Kandydaturę Grzegorza Brauna ogłosił działacz Konfederacji Andrzej Zapałowski, nauczyciel akademicki rzeszowskich uczelni, były poseł i europoseł oraz obecny radny Przemyśla. Jak powiedział, liczne środowiska w Rzeszowie namawiały posła Brauna, by wystartował w wyborach na prezydenta Rzeszowa. Swoje wsparcie dla Grzegorza Brauna zadeklarowali też obecni na konferencji wspomniani posłowie Konfederacji, reprezentujący sąsiednie okręgi wyborcze.
- Bardzo dziękuję za zaufanie, które okazują mi moi serdeczni koalicjanci i środowiska, których jesteśmy politycznym przedstawicielstwem - zaczął poseł Braun. Jak dodał, w sytuacji, w której jego zdaniem dzisiaj zawodzi władza centralna, Polacy „w sposób szczególnie dramatyczny” potrzebują oparcia we władzy samorządowej, także „od strony rzeszowskiego ratusza”.
- Skończyła się w życiu rzeszowian pewna epoka, tak się składa, że także w życiu Polski i świata. Pytane jak zaczniemy tę nową? - mówił Grzegorz Braun, zwracając się do swoich wyborców z Rzeszowa i okolic.
- Nie jestem kandydatem przywiezionym w teczce i człowiekiem-zagadką. Przybywam do Rzeszowa nie z dalekiego kosmosu, ale jako Wasz poseł i mówię to szczerze, otwarcie: mając do wyboru mandat w fasadowym dzisiaj parlamencie warszawskim i mandat Waszego zaufania tu w rzeszowskim ratuszu, bez wahania wybiorę to drugie - zadeklarował parlamentarzysta. - To Wy wysłaliście mnie do Sejmu, do Warszawy. Stamtąd wracam, by to zaufanie odwzajemnić. I z pełnym zaufaniem przedstawiam swoją kandydaturę wspieraną przez szerokie środowiska patriotyczne spod znaku Konfederacji.
Poseł zapowiedział prowadzenie w najbliższym czasie intensywnej kampanii. Dlatego nie przedstawił na razie szczegółów swojego programu dla Rzeszowa i jego wizji przyszłości miasta.
- Przeszłość wysoko zawiesiła poprzeczkę, ale wprawiła ona wielu w błędne mniemanie, że to jest właśnie to, do czego Rzeszów jest przeznaczony i tyle powinno mu wystarczyć - powiedział Grzegorz Braun. - Otóż nie, trzeba sięgać wyżej, patrzeć szerzej.
W kampanii Brauna mają też zostać przedstawione propozycje personalne kandydata Konfederacji dotyczące współpracowników w ratuszu. - Bo przecież nowe otwarcie to także nowi ludzie, z szacunkiem dla już dokonanej pracy - mówił poseł, dodając, że to nowe otwarcie ma być „prawdziwie dobrą zmianą dla Rzeszowa”.
Braun zadeklarował też, że Konfederacja przy okazji wyborów w Rzeszowie liczy na znaczne poszerzenie swojego poparcia.
- Będziemy starali się być na spotkaniach, jakkolwiek problematyczne mogłoby być ich organizowanie w obecnym czasie. Będziemy do dyspozycji rzeszowian - mówił poseł Konfederacji zapraszając mieszkańców na spotkania na rzeszowskich osiedlach.
Zgodnie z opublikowanym w piątek, 26 lutego projektem rozporządzenia prezesa Rady Ministrów dotyczącym organizacji przedterminowych wyborów prezydenckich w Rzeszowie, miałyby się one odbyć w niedzielę 9 maja. Głosować będziemy w godz. 7-21. Kampania wyborcza ma zakończyć się o północy 7 maja.
Krzysztof Kuchta