Co z tą salmonellą? Jest szkodliwa czy nie? Res-Drob uważa, że to norma

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 12 marca 2019

Fot. Barbara Kędzierska

Działalność Rzeszowskich Zakładów Drobiarskich Res-Drob Sp. z o.o. od wielu miesięcy wzbudza spore zainteresowanie rzeszowian ze względu na sprawę uciążliwości firmy dla mieszkańców okolicznych osiedli 1000-lecia i Króla Augusta. W niedzielę sprawa Res-Drobu była nawet tematem nadawanego na żywo programu TVP Info pt. „To Jest Temat”.

Obecnie działalność Res-Drobu znalazła się znowu w centrum zainteresowania z powodu innej sprawy. W poniedziałek napisaliśmy o zakażonym salmonellą mięsie drobiowym, które miało być ubijane właśnie w Rzeszowskich Zakładach Drobiarskich Res-Drob. Były to jednak informacje jeszcze niepotwierdzone przez samą firmę. Jak usłyszeliśmy wtedy w Res-Drobie, cała sprawa miała zostać dopiero zweryfikowana w przedsiębiorstwie.

Przypomnijmy, że według informacji przekazanych przez Główny Inspektorat Weterynarii, do jednej z rzeźni na Podkarpaciu, a jak podała Polska Agencja Prasowa - właśnie do Res-Drobu, miało trafić z jednej ze słowackich ferm 20 832 sztuk kurcząt rzeźnych do uboju, w których po pobraniu próbek laboratoryjnych stwierdzono obecność pałeczek Salmonella Infantis. Zakażony drób miał być dystrybuowany do Rumunii, Francji oraz podmiotów w Polsce.

We wtorek otrzymaliśmy oficjalne stanowisko Res-Drobu, zgodnie z którym - jak twierdzą władze firmy - obecność tego typu bakterii w mięsie jest całkowicie zgodna z prawem obowiązującym w Unii Europejskiej i tego typu sytuacje są standardem i normą, które nie naruszają prawa.

Dodatkowo w oświadczeniu prasowym przesłanym nam przez rzecznika prasowego Res-Drobu Damiana Pawłowskiego firma zaznacza, że badane próbki zostały pobrane w Res-Drobie na pierwszym etapie uboju, więc w takim stanie przyjechały już ze Słowacji. Firma zatem tłumaczy, że obecność tego typu bakterii salmonelli jest normą i nie łamie żadnego prawa, ale jednocześnie wskazuje, że za obecność tego typu bakterii w mięsie może odpowiadać strona słowacka, od której Res-Drob otrzymał mięso.

Oto pełna treść oświadczenia prasowego przesłanego do naszej redakcji:

OŚWIADCZENIE

„W dniu 26.02.2019 r. urzędowy lekarz weterynarii działający z polecenia Powiatowego Lekarza Weterynarii w Rzeszowie pobrał próbki do badań mikrobiologicznych z mięsa kurczaków pochodzących ze Słowacji (nr partii: B0 26.02.2019), które w danym dniu były ubijane w Rzeszowskich Zakładach Drobiarskich „Res-Drob” Sp. z o.o.

W dniu 05.03.2019 r. Zakład został poinformowany, iż w pobranych do badań próbkach została wykryta Salmonella Infantis. Powiatowy Lekarz Weterynarii poprosił o określenie listy odbiorców, którzy otrzymali towar z w/w partii, natomiast informacja o wykryciu serotypu Salmonelli Infantis w mięsie została umieszczona w systemie RASFF. Taka decyzja jest niezrozumiała ponieważ zgodnie z prawem obowiązującym w UE, w surowym mięsie drobiowym taka bakteria może występować.

Zgodnie z przepisami w mięsie nie może być obecna Salmonella Enteritidis oraz Salmonella Typhimurium i takich w pobranych próbkach nie było. Mówi o tym wyraźnie Rozporządzenie Komisji WE 2073/2005 z dnia 15 listopada 2005 r. w sprawie kryteriów mikrobiologicznych dotyczących środków spożywczych, a także Rozporządzenie Komisji (UE) nr 1086/2011 z dnia 27 października 2011 r. zmieniające załącznik II do rozporządzenia (WE) nr 2160/2003 Parlamentu Europejskiego i Rady oraz załącznik I do rozporządzenia Komisji (WE) nr 2073/2005 w odniesieniu do salmonelli w świeżym mięsie drobiowym.

Zatem sytuacja ta jest całkowicie normalna i standardowa oraz nie narusza żadnych norm. Dodatkowo należy zauważyć, że badane próbki zostały pobrane w Res-Drobie na pierwszym etapie uboju, a zatem obrazują stan w jakim drób przybył do zakładu od słowackiego kontrahenta.

Jednocześnie zapewniamy, iż jako firma działająca w sektorze spożywczym stale dokładamy wszelkich starań, aby wyprodukowane w Res-Drobie mięso było najwyższej jakości i spełniało wszelkie kryteria bezpieczeństwa określone dla żywności.” - brzmi oświadczenie Res-Drobu.

Skontaktowaliśmy się z Głównym Inspektoratem Weterynarii, który wydał komunikat dotyczący wykrycia salmonelli w mięsie drobiowym ubijanym przez Res-Drob, w celu zweryfikowania tej kwestii, jednak Główny Lekarz Weterynarii był we wtorek nieuchwytny. Skierowaliśmy więc drogą mailową zapytanie w tej sprawie i czekamy na odpowiedź.

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4