Rzeszów: Opozycja kontra aktualne obostrzenia. Jakie mają własne propozycje?

KATEGORIA: POLITYKA / 18 stycznia 2021

Fot. Karol Woliński

Ostatnie wydarzenia związane z przedłużeniem przez rząd gospodarczego lockdownu, u części przedsiębiorców wywołały sprzeciw. Sytuację tę szybko postanowiła wykorzystać opozycja, zapewniając właścicieli tych firm o swoim wsparciu dla ich ewentualnej chęci „wyłamania się” i uruchomienia swojej działalności mimo obowiązujących zakazów. Szczególnie chodzi o wsparcie otwarcia działalności w branży gastronomicznej i hotelarskiej.

Sytuacja jest naprawdę trudna, bo z jednej strony coraz częściej wiele firm dotyka wizja dużych trudności lub wręcz bankructwa, z drugiej strony prowadzenie biznesu w czasie gdy wciąż odnotowywane są wysokie wskaźniki zakażeń koronawirusem, też nie jest zbyt szczęśliwym rozwiązaniem. Ostatecznie tak naprawdę walka idzie o nasze zdrowie i życie. W poniedziałek (18 stycznia) w Rzeszowie opozycja postanowiła podzielić się z opinią publiczną swoimi przemyśleniami na temat obecnych restrykcji koronawirusowych, weryfikując je i obiecując pomoc. W czym i jak chce pomóc przedsiębiorcom opozycja?

PO: weryfikuje rządowe obostrzenia i dzieli się pomysłami

Przedstawicielki podkarpackiej Platformy Obywatelskiej w czasie poniedziałkowej konferencji przed Podkarpackim Urzędem Wojewódzkim apelowały do rządu o zweryfikowanie obecnych obostrzeń i otwarcie części gospodarki w sferach gdzie istnieje możliwość zachowania reżimu sanitarnego. Za przykład poseł do Parlamentu Europejskiego Elżbieta Łukacijewska podawała branżę turystyczną zlokalizowaną w Bieszczadach.

Fot. Karol Woliński

- Patrząc na obecną pogodę, nasze Bieszczady powinny być miejscem dla turystów, przecież nie wszędzie są olbrzymie hotele, częste są tam małe domki wypoczynkowe. Są otwarte kościoły czy duże sklepy, nie rozumiemy dlaczego branża turystyczna tam nie może funkcjonować - mówiła eurodeputowana Elżbieta Łukacijewska.

Działaczki PO zwracały uwagę również na potrzebę zmiany w zasadach tarczy antykryzysowej. Według Teresy Kubas-Hul pomoc finansowa dla przedsiębiorców niekoniecznie obejmuje wszystkich tych, którzy musieli ograniczyć prowadzenie działalności gospodarczej w związku z pandemią.

- Tych przypadków branż bez pomocy jest bardzo wiele. Mowa tu o sklepach AGD czy sklepach kosmetycznych. Naszym zdaniem rząd powinien pomagać finansowo wszystkim, którym przymus administracyjny ograniczył działalność gospodarczą - stwierdziła Teresa Kubas-Hul.

Fot. Karol Woliński

W konferencji prasowej PO udział wzięła również Edyta Sabat z Unii Polskich Przedsiębiorców, która wystosowała apel do rządu oraz wszystkich partii politycznych o całkowite otwarcie polskiej gospodarki w reżimie sanitarnym i powołanie komisji do zbadania poprawności wprowadzania kolejnych obostrzeń w kraju.

Konfederacja natomiast chce służyć wsparciem prawnym

Politycy Konfederacji Wolność i Niepodległość, postanowili natomiast wziąć „aktywny” udział w akcji #OtwieraMY, w ramach której przedsiębiorcy (głównie restauratorzy) pomimo obostrzeń postanowili otworzyć swoje biznesy. Tak było chociażby w piątek, gdy dwa rzeszowskie lokale zostały otwarte (pisaliśmy o tym TUTAJ) w związku z tym, że właśnie Konfederacja postanowiła zorganizować tam spotkanie swoich sympatyków. Od poniedziałku otwarcie zapowiedziały kolejne lokale, co także mocno chce wspierać Konfederacja – jak? Też zostaną zorganizowane tam partyjne spotkania?

- Deklarujemy pomoc prawną, chcemy otoczyć przedsiębiorców parasolem ochronnym, uważamy, że działania rządu są bezprawne i łamią zasady praworządności w Polsce - poinformował w czasie konferencji na rzeszowskim Rynku Tomasz Buczek, koordynator Ruchu Narodowego na Podkarpaciu.

Fot. Karol Woliński

- Podkarpackie veto to nasz wyraz sprzeciwu wobec nielogicznych działań rządu, które stawiają pod ścianą przedsiębiorców, którzy stają dziś przed dylematem, czy otworzyć dziś działalność żeby przeżyć, czy ją zamknąć? - mówił z kolei Jacek Ćwięka, asystent rzeszowskiego posła Konfederacji Grzegorza Brauna.

Z informacji przekazanych dziś przez Konfederację wynika, że w Rzeszowie od poniedziałku 18 stycznia, uruchomieniem lokali gastronomicznych było zainteresowanych kilkanaście podmiotów mimo zalecenia przez rząd obostrzeń dotyczących tego by pozostały zamknięte. Dominik Grabas, właściciel „Piwnicy” - jednego z lokali, które w poniedziałek chcą rozpocząć swoją działalność, podczas konferencji powiedział o swojej trudnej sytuacji finansowej, jaka go do tego zmusza.

- Jestem krok od bankructwa z tego względu, że nie mogę otrzymać pomocy w ramach tarczy ponieważ zacząłem działalność w czerwcu 2020 roku. Nie mam więc porównania do roku poprzedniego. Kwotowo miesięcznie koszty stałe to 50 tys. zł, na wydawaniu jedzenia na dowóz mamy przychód na poziomie 36-39 tys. zł - mówił właściciel „Piwnicy”.

Fot. Karol Woliński

W związku z otwarciem lokali mimo obostrzeń, prowadzone są kontrole realizowane przez stacje epidemiczno-sanitarne oraz policję. Za naruszenie przepisów sanitarnych grozi nałożenie kary administracyjnej w wysokości nawet 30 tys. zł. Przedstawiciele Konfederacji wobec tych restrykcji powołują się na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu, który orzekł w przypadku jednego z tamtejszych lokali fryzjerskich, że sanepid nie może nakładać kar administracyjnych na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów. Konfederacja deklaruje pomoc w postaci zapewnienia porad prawniczych dla przedsiębiorców w przypadku kontroli policji i sanepidu.

Rząd polski stara się wspierać tarczami antykryzysowymi przedsiębiorców, którzy przez pandemię koronawirusa i nałożone restrykcje ucierpieli najbardziej. Jaka jednak będzie reakcja rządu, jeżeli np.: lokale gastronomiczne zaczną się masowo otwierać? To dziś pytanie retoryczne, chociażby ze względu na ewentualnych klientów, którzy pomimo strachu przed karami pieniężnymi, a przede wszystkim przed zachorowaniem zdecydują się licznie korzystać z usług tych „niepokojonych” przedsiębiorców. Z sygnałów płynących od przedstawicieli administracji rządowej wynika też, że przedsiębiorcy, którzy będą otwierać działalność wbrew obostrzeniom muszą liczyć się z utratą rządowego wsparcia lub brakiem możliwości skorzystania z niego.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4