Resovia mało skuteczna. Górnik wygrywa i lideruje. Walka o utrzymanie trwa
KATEGORIA: SPORT / 7 marca 2021
Spotkały się zepsoły, którym przyświecają inne cele - Górnik walczy o awans do PKO BP Ekstraklasy, Resovia chce się utrzymać w Fortuna 1. Lidze.
Od początku meczu zarysowała się przewaga gości. Nie wszystko jednak piłkarzom na boisku wychodziło. Mecz rozgrywany był na naturalnej nawierzchni przy Wyspiańskiego w Rzeszowie. Grząski, mokry teren utrudniał bieganie i operowanie piłką.
Pierwsi groźny strzał na bramkę Resovii oddali goście. Piłka po mocnym uderzeniu Stromeckiego nie znalazła drogi do bramki. Odpowiedział Zdybowicz strzałem głową w 28 minucie, ale piłka trafiła tylko w słupek bramki zespołu w Lubelszczyzny. Szkoda, że nie było nikogo w polu karnym, kto mógłby dobić ten strzał. Szkoda, bo kilka minut później zamiast prowadzić, Resovia musiała wyciągać piłkę z własnej bramki. W roli głównej wystąpił były piłkarz "pasiaków" Krykun.
Po zmianie stron, Resovia starała się doprowadzić do wyrównania. Goście jednak bardzo dobrze zabezpieczali tyły i gospodarzom trudno było skonstruować groźną akcję w ataku. Bomba Wróbla trafiła w poprzeczkę, odbiła się przed linią bramkową i wyszła w pole - takie zdanie miał sędzia. Zawodnicy i działacze Resovii widzieli co innego i reklamowali że futbolówka całym obwodem przekroczyła linię bramkową. Sędzia pozostał niewzruszony.
Już w doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił Jagiełło, który wykorzystał dokładne podanie Banaszaka.
Apklan Resovia – Górnik Łęczna 0-2 (0-1)
0-1 Krykun (37.)
0-2 Jagiełło (90.)
RESOVIA: Dybowski – Słaby, Marković, Podhorin, Jaroch – Demianiuk (66. Antonik), Wasiluk (76. Kuczałek), Soljic, Adamski (56. Hebel) – Zdybowicz (66. Twardowski), Wróbel.
GÓRNIK: Gostomski – Leandro, Midzierski, Baranowski, Orłowski, Krykun (90. Kukułowicz), Kalinkowski (71. Cierpka), Stromecki, Struski, Mak (71. Jagiełło), Wojciechowski (82. Banaszak).
Żółte kartki: Marković, Hebel – Mak, Baranowski.
Sędziował: Daniel Kruczyński z Żywca.
Tekst i fot. Paweł Bialic