Od stycznia czeka nas śmieciowy paraliż czy drastyczna podwyżka za wywóz odpadów?

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 9 listopada 2018

Fot. Karol Woliński

Czy od stycznia mieszkańców Rzeszowa czeka nieciekawa alternatywa: albo drastyczna podwyżka cen za wywóz śmieci, albo śmieciowy paraliż wywołany brakiem firmy, która zajmie się wywozem odpadów? Tak może stać się z powodu zawirowań wokół postępowania przetargowego na wywóz odpadów z terenu miasta.

W czwartek urzędnicy miejscy ponownie ogłosili przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych w Rzeszowie. Przypomnijmy, że pierwszy przetarg został unieważniony przez władze miasta. Stało się tak z powodu zbyt wysokiej ceny przedstawionej przez jedynego wykonawcę, który przystąpił do przetargu. To konsorcjum firm z Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej w Rzeszowie jako liderem. Oferta MPGK opiewała na ok. 49,8 mln złotych, natomiast miasto chciało przeznaczyć na ten cel ok. 36,3 mln złotych. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Oferty w nowo ogłoszonym przetargu będzie można składać do 13 grudnia tego roku, w tym samym dniu dojedzie również do otwarcia ofert. Wykonawca będzie musiał podtrzymać warunki umowy przez 60 dni.

Termin grudniowy wydaje się bardzo późny z uwagi na to, że umowa z nowym wykonawcą ma obowiązywać od 1 stycznia 2019 roku. Po otwarciu ofert pozostanie bardzo mało czasu na ich analizę oraz wyłonienie wykonawcy. Druga sprawa, to również pytanie czy miasto podwyższy kwotę realizacji zamówienia z budżetu oraz jaką decyzję co do oferty podejmie MPGK, które szuka w tym momencie oszczędności.

Prezydent Ferenc nakłania MPGK, aby przedstawiło zdecydowanie niższą ofertę, którą miasto będzie mogło zaakceptować. W pierwszym przetargu cena zaproponowana przez konsorcjum z miejską spółką na czele była o około 13 mln zł wyższa niż cena, którą na realizację tej inwestycji chciało przeznaczyć miasto i o 18 mln zł wyższa niż kwota obecnej umowy z MPGK. Prezydent tłumaczy taką postawę chęcią obrony mieszkańców Rzeszowa przed płaceniem wyższych rachunków za wywóz śmieci. Jednak miejska spółka działa w otoczeniu rynkowym i musi uwzględniać realia, w których funkcjonuje. Ponadto od pewnego czasu załoga MPGK domaga się podwyżek.

O tym dlaczego cena MPGK była tak wysoka rozmawialiśmy z przewodniczącym rady nadzorczej MPGK – Jerzym Borczem, który tłumaczył, że wpływ na to ma bardzo dużo czynników. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Trudno sobie teraz wyobrazić, co się stanie jeżeli kwota przedstawiona przez potencjalnego wykonawcę (MPGK zapewne oczywiście znów wystartuje w przetargu) ponownie nie zostanie zaakceptowana przez władze miasta. Wówczas teoretycznie miastu mógłby grozić śmieciowy paraliż. Jeśli jednak miasto zgodzi się z ofertą, to na pewno czeka nas podwyżka. Jest raczej niemożliwe, by firma jaka zgłosi się w przetargu zaoferowała cenę za wywóz odpadów jaka obowiązuje obecnie.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4