Związek Gmin nie kupi Autosanów dla linii MKS. Producent nie podpisał umowy

KATEGORIA: INWESTYCJE / 10 listopada 2018

Podobne Autosany miały wyjechać na linie MKS w przyszłym roku. Z powodu decyzji producenta przetarg unieważniono
Fot. commons.wikimedia.org

Fiaskiem zakończyła się kilkumiesięczna procedura zakupu przez Związek Gmin „Podkarpacka Komunikacja Samochodowa” 15 sztuk niskopodłogowych autobusów o długości 12 metrów. Miały one zasilić tabor MKS, czyli zarządzanej przez ZG „PKS” Międzygminnej Komunikacji Samochodowej obsługującej linie podmiejskie łączące Rzeszów z okolicznymi gminami.

Przypomnijmy, że związek skupiający 9 podrzeszowskich gmin chce w ramach unijnego projektu wymienić przestarzały i wyeksploatowany tabor obsługujący linie oznaczone numerami zaczynającymi się na „200”. Wcześniej udało się podpisać z firmą ABP Bus&Coach, autoryzowanym dealerem Iveco umowę na dostawę łącznie 39 szt. autobusów 10-metrowych za przeszło 37,5 mln zł. Do połowy grudnia ma dotrzeć 25 z nich, reszta w 2019 r.

Mniej szczęścia ZG „PKS” ma w przypadku zakupu większych wozów. Najpierw przetarg w tej sprawie był powtarzany, bo nikt się nie zgłosił. W drugim podejściu ofertę złożył sanocki Autosan. Jednak jego propozycja cenowa aż o 1,3 mln zł przekraczała środki jakimi dysponował związek. Było to przeszło 16,1 mln zł, a producent z Sanoka wycenił swoją propozycję na przeszło 17,4 mln zł. Od otwarcia ofert 2 lipca do przyjęcia oferty przez ZG „PKS” minęło kilka tygodni, by znaleźć brakujące środki. W końcu, 16 sierpnia oferta Autosanu została zaakceptowana.

Od tej pory minęło prawie trzy miesiące, a umowa z producentem nie została podpisana. W środę, 7 listopada Związek Gmin ogłosił unieważnienie postępowania powołując się na ustawowy przepis, który pozwala na to, gdy „postępowanie obarczone jest niemożliwą do usunięcia wadą uniemożliwiającą zawarcie niepodlegającej unieważnieniu umowy w sprawie zamówienia publicznego”. Co kryje się za tą prawną formułą w tym przypadku?

- Autosan nie przystąpił do podpisania umowy mimo kilkukrotnych próśb z naszej strony – wyjaśnia Remigiusz Wzorek, przewodniczący zarządu Związku Gmin „PKS”. - Jesteśmy bardzo zawiedzeni tą sytuacją, bo wydawało się, że wszystko jest już na dobrej drodze.

Przewodniczący Wzorek zdradza, że sanocka spółka zabiegała o wydłużenie terminów dostaw, który w przetargu został określony na koniec lutego 2019 r.

- To sytuacja niemożliwa do zaakceptowania już po rozstrzygnięciu przetargu - mówi przewodniczący związku.

Nie jest tajemnicą, że Autosan należący do Polskiej Grupy Zbrojeniowej znajduje się w nienajlepszej kondycji. Firma ma opóźnienia w dostawach autobusów (np. do Przemyśla). W czwartek jej pracownicy zorganizowali pikietę domagając się podwyżek płac. Niedawno, podczas kampanii wyborczej prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział przeniesienie spółki z PGZ do Polskiej Grupy Energetycznej i produkcję autobusów elektrycznych. Zanim się to stanie, utrata rzeszowskiego zamówienia na 15 wozów na pewno nie poprawi kondycji Autosanu.

Związek Gmin musi jednak poradzić sobie z sytuacją jaka powstała po unieważnieniu przetargu.

- Będziemy analizować sytuację w porozumieniu z instytucją zarządzającą czyli Urzędem Marszałkowskim - zapowiada Remigiusz Wzorek.

Prawdopodobnie wkrótce zostanie ogłoszony kolejny przetarg. Nie wiadomo jeszcze czy terminy dostaw autobusów zostaną w nim wydłużone.

Projekt „Rozwój gospodarki niskoemisyjnej oraz poprawa mobilności mieszkańców poprzez usprawnienie zrównoważonego transportu publicznego na terenie ROF” o wartości ponad 128 mln zł (prawie 88 mln zł ma pochodzić z funduszy unijnych) to nie tylko zakup 54 autobusów. To także budowa zaplecza technicznego do obsługi nowego taboru - hali napraw i diagnostyki w zajezdni PKS przy al. Wyzwolenia w Rzeszowie.

Przetarg na tę inwestycję też był już przeprowadzony dwa razy i za każdym razem oferty firm budowalnych znacznie przekraczały założone środki.

- Przewidujemy zmianę zakresu rzeczowego i dostosowanie go do możliwości finansowych - zapowiada przewodniczący Wzorek. Oznacza to zmniejszenie hali o dwa stanowiska obsługowe. Natomiast teren pod budowę zaplecza technicznego ma być odkupiony od PKS-u Rzeszów.

Na razie do Rzeszowa docierają produkowane w Czechach autobusy Iveco Crossway 10,8. Wozy będą mieć nowe malowanie. Zgodnie z warunkami projektu ich eksploatacją zajmie się operator wyłoniony w przetargu. Teraz przewoźnikiem na liniach MKS jest spółka PKS Rzeszów S.A., której właścicielem jest również Związek Gmin.

Pierwszy nowy autobus Iveco dla MKS
Fot. zgpks.rzeszow.pl

Pierwszy nowy autobus Iveco dla MKS
Fot. zgpks.rzeszow.pl

Według wyjaśnień Remigiusza Wzorka, wybór operatora prawdopodobnie nastąpi wraz z wdrażaniem również systemu zarzadzania transportem publicznym, który powstanie dopiero wraz z zapleczem technicznym. Choć jasna deklaracja ze strony przewodniczącego nie padła, to do tego czasu zapewne obsługą nowych wozów tak jak obecnych MKS-ów zajmować się będzie PKS, który oczywiście będzie też mógł wystartować w przetargu. - Będziemy się starali, by nowe autobusy sukcesywnie wyjechały na trasy -powiedział Wzorek.

System Związku Gmin ma być połączony z istniejącym w Rzeszowie Zintegrowanym Systemem Zarządzania Ruchem i Transportem Publicznym, tak by np. przyjazdy autobusów MKS wyświetlały się na tablicach zainstalowanych na miejskich przystankach. Jest to przedmiotem uzgodnień z Zarządem Transportu Miejskiego.

Tymczasem sama spółka przewozowa należąca do Związku Gmin też boryka się z trudnościami. W PKS Rzeszów od kilku dni trwa właśnie akcja protestacyjna. Oflagowano zajezdnię i dworzec PKS. Autobusy jeżdżą z biało-czerwonymi szarfami i kartkami z napisem „Akcja protestacyjna” na przedniej szybie. Pracownicy żądają m.in. podwyżek.

Remigiusz Wzorek przyznaje, że oczekiwania załogi PKS są zrozumiałe. - Nie chciałbym jednak komentować tej sprawy - mówi. - Trwają rozmowy między zarządem spółki a związkami zawodowymi. Z powodu akcji protestacyjnej nie ma groźby zawieszenia komunikacji - zapewnia przewodniczący.

Red.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4