Co z drogą przez ROD im. Szafera? Będą rozmowy prezydenta z działkowcami

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 27 sierpnia 2021

Fot. Paweł Bialic

Grupa Społeczni Strażnicy Drzew podsumowała ostatnio swoją dotychczasową działalność w kwestii ochrony środowiska w Rzeszowie. Jedną z kwestii poruszanych podczas środowej konferencji (25 sierpnia) była obecna sytuacja Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Szafera na Staromieściu. Kilka miesięcy temu w czasie kampanii wyborczej było głośno o protestach działkowiczów przeciw budowie tam zaplanowanej od lat drogi. Na razie inwestor nie wszedł na teren działkowców, choć budowa nowej ulicy trwa. Niebawem mają odbyć się rozmowy na temat rozwiązania problemu z prezydentem Rzeszowa.

Zbyt późne protesty

Przypomnijmy, że miasto w lutym podpisało umowę z wykonawcą inwestycji. Chodzi o budowę odcinka drogi pomiędzy ul. Lubelską, a ul. Welca, który w planie ma przeciąć ROD im. Szafera. Gdy przygotowywano inwestycję, nikt w imieniu z działkowców nie zgłaszał uwag do wydanego zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Zawiodła w tym przypadku komunikacja pomiędzy podkarpackim oddziałem Polskiego Zarządu Działkowców, a działkowcami z ul. Skrajnej. Związek był informowany o planowanej inwestycji, jednak nie przekazał tej wiedzy dalej.

Protesty zaczęły się dopiero na wiosnę gdy wykonawca zaczął przygotowania do budowy drogi. Temat stał się elementem kampanii wyborczej na prezydenta Rzeszowa. Działkowcom z pomocą radnych PiS udało się przeforsować nawet uchwałę Rady Miasta, która nakazała pełniącemu funkcję prezydenta Markowi Bajdakowi zweryfikowanie możliwości wycofania się z inwestycji.

Marek Bajdak stawiał jednak sprawę jasno: nie było możliwości, aby zatrzymać inwestycję, ponieważ miastu groziłaby ogromna kara finansowa. Udało się jedynie zmienić harmonogram prac, tak by na razie uniknąć robót na terenie ogrodów działkowych. Kolejne ewentualne decyzje miały należeć już do nowego prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka. Jak poinformowali działkowcy z ROD im. Szafera, z pomocą Społecznych Strażników Drzew na razie udaje się powstrzymać realizację inwestycji drogowej na terenie ogrodów.

- Dzięki naszej determinacji i pomocy Społecznych Strażników Drzew, ogrody nadal istnieją. Mamy świadomość, że walka o ich przetrwanie będzie nierówna, od lutego bieżącego roku udaje się jednak skutecznie powstrzymać ich dewastację - zaznaczyła Małgorzata Turczyn, reprezentująca ROD im. Szafera.

Będzie kompromis?

Jak przekazała Małgorzata Turczyn, obecnie trwają rozmowy z ratuszem na temat inwestycji przechodzącej przez ROD im. Szafera i szukania rozwiązania jednocześnie uwzględniającego interesy obu stron. Informację o szukaniu kompromisu w tej kwestii potwierdza również rzeszowski ratusz.

- Obecnie inwestycja drogowa nie jest prowadzona na terenach ROD im. Szafera. Prezydent Konrad Fijołek chce w najbliższym czasie ponownie spotkać się z działkowcami. Mamy świadomość, że całkowite wycofanie się z inwestycji będzie bardzo trudne. Dlatego chcemy przedstawić kompromisowe rozwiązanie, które zadowoli obie strony - informuje Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Sprawa ochrony ROD im. Szafera spowodowała zacieśnienie współpracy działkowców ze Społecznymi Strażnikami Drzew. W ostatnim czasie, jak twierdzą działkowcy, polepszeniu uległy stosunki z rzeszowskim ratuszem. Jak zaznaczyła Lucyna Turek-Marcinek, reprezentująca podkarpacki okręg Polskiego Związku Działkowców, zaplanowane już inwestycje w mieście, które mogą przechodzić przez tereny działkowe, mają zostać jeszcze raz przeanalizowane pod kątem zmiany ich zakresu, tak by uratować jak najwięcej ogrodów działkowych.

W dalszej kolejności ważną kwestią dla ochrony ogrodów działkowych ma być uchwalenie studium kierunków i uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego miasta. Tereny ogródków mają być w nim określone jako zieleń działkowa, co pozwoli zabezpieczyć je przed zabudową, tak jak przykładowo zieleń parkową.

Karol Woliński