Koncert Główny ESK dla walczącej Ukrainy. Padły ważne słowa, były emocje

KATEGORIA: KULTURA / 25 czerwca 2022

Ania Rusowicz (Polska) i Julija Belei (Ukraina) śpiewają hit Johna Lennona „Imagine”.
Fot. Paweł Bialic

W piątek 24 czerwca rozpoczął się w Rzeszowie Europejski Stadion Kultury – trzydniową imprezę wypełnioną 60 różnymi wydarzeniami. Festiwal rozpoczął się z przytupem Koncertem Głównym w Parku Sybiraków, który w całości został zadedykowany walczącej o wolność Ukrainie. Podczas wydarzenia nie zabrakło ważnych słów i wielkich emocji.

Wakacje w Rzeszowie rozpoczęte koncertowo

Europejski Stadion Kultury jest częścią większego projektu – Wschodu Kultury. Festiwal ten ma na celu integrację środowiska artystycznego miast Polski Wschodniej (Rzeszów, Lublin, Białystok) i artystów krajów Partnerstwa Wschodniego (m. in. Ukraina, Gruzja i Armenia). Wielką wartością tego festiwalu jest jego interdyscyplinarność, bo gromadzi w sobie m. in. wydarzania związane z teatrem, muzyka, tańcem, warsztatami.

W piątek 24 czerwca o godz. 20.00 w Parku Sybiraków rozpoczął się Koncert Główny ESK. Zgromadzona w Parku i przed telewizorami publiczność miała okazję posłuchać wspaniałego koncertu przepełnionego feerią emocji i co najważniejsze świetną muzyką. Koncert kolektywów zainaugurowały – Ania Rusowicz (Polska) i Julija Belei (Ukraina). Artystki wspólnie zaśpiewały wielki hit Johna Lennona „Imagine”, który był wyraźnym nawiązaniem do trwającej na Ukrainie wojnie z Rosją i walce o pokój.

Po tym wyjątkowym otwarciu koncertów kolektywów na scenie pojawiła się Viki Gabor (Polska) i Malene (Armenia), potem scenę zwojowali - zespół Afromental (Polska) i zespół Tautumeitas (Łotwa), wielce emocjonujący był również występ Króla (Polska) i Alyona Alyona (Ukraina). Piosenka „Chcemy tylko do domu” w kontekście wojny na Ukrainie wybrzmiała niezwykle przejmująco, tak jak i słowa ukraińskiej raperki skierowane do Polaków, w których Alyona dziękowała za ogromną pomoc na wielu polach, jakiej Polacy nie szczędzą swoim ukraińskim sąsiadom.

Na koniec występów kolektywów na scenie pojawiły się ponownie Ani Rusowicz i Juliji Belei i ten ich wstęp także bezpośredni nawiązywał do wojny na Ukrainie oraz związanym z nim uchodźctwem obywateli tego kraju do Polski, a także innych miejsc na świecie, ze strachu przed utratą zdrowia i życia, a także z konieczności, bo w wielu przypadkach ich dom/azyl został doszczętnie zniszczony i nie mają już warunków do tego, by pozostać w swojej ojczynie.

Co jeszcze będzie się działo w ramach ESK możecie zobaczyć TUTAJ.

Poniżej wracając jeszcze do wspomnień z piątkowego Koncertu Głównego Europejskiego Stadionu Kultury prezentujemy fotorelację, zobacz może odnajdziesz się na zdjęciach.

Red.

Fotorelacja: Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4