Ciężko chory Bartuś stracił ojca. Wszyscy możemy mu pomóc – zobaczcie jak

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 23 marca 2019

Na zdjęciu Rafał Habil
Fot. archiwum fanpagu FB Rafała Habila

Rafał Habil od wielu lat był instruktorem Combat Aikido i Ju-Jitsu w Rzeszowie. Dla jego rodziny, przyjaciół, znajomych, podopiecznych czy kolegów z pracy informacja o jego nagłej śmierci była ogromnym ciosem, który na zawsze zostawi po sobie bliznę.

Sensei Rafał Habil twórca i główny instruktor klubu Combat Aikido Raimei, zrzeszającego na przestrzeni lat setki członków, był osobą bardzo otwartą, kontaktową i pozytywnie nastawioną do ludzi, co można było często odczuć - już po pierwszym kontakcie. Sztuki walki były jego ogromną pasją, dla której bardzo mocno się poświęcał, prowadząc własną szkołę i przekazując swoją wiedzę i umiejętności młodym adeptom sztuk walki.

Klub Combat Aikido Raimei był jego drugim domem, bo oczywiście na pierwszym planie była zawsze rodzina - żona Joanna i dwóch mniejszych od taty wojowników. Syn Wiktor, dla którego tata Rafał był także trenerem oraz młodszy Bartek, który urodził się jako wcześniak z śródmózgowym wylewem IV stopnia i ogólnym obniżeniem napięcia mięśniowego całego ciała.

Na zdjęciu Bartuś Habil
Fot. archiwum fanpagu FB Rafała Habila

Mały Bartek funkcjonuje z zastawką komorowo - otrzewnową. Jeszcze do niedawna nie potrafił samodzielnie siedzieć. Codziennie zmaga się z przeciwnościami losu, wymaga stałego leczenia i intensywnej rehabilitacji. Jak wiadomo każde leczenie jest kosztowne, a Bartuś wymaga przy użyciu specjalistycznego sprzętu, żeby mógł w miarę normalnie funkcjonować.

- Nikt nie ma wątpliwości jak bardzo wartościowym człowiekiem był za życia, dlatego od kiedy dotarła do nas informacja o nagłej śmierci Rafała, który zmarł we wtorek 12 marca pomiędzy setkami jego znajomych i przyjaciół, w nieustannych rozmowach brzmi powtarzające się pytanie - co dalej? - mówią przyjaciele Rafała.

Jego przyjaciele, których miał wielu, spontanicznie postanowili zorganizować zbiórkę pieniędzy, które mają zostać przekazane rodzinie Rafała i bardzo proszą o wsparcie tej szlachetnej akcji.

-Tak jak Rafał „dawał siebie” nieustannie robił coś dla innych, tak my winni jesteśmy teraz zrobić coś dla niego. Winni jesteśmy zaopiekować się jego najbliższymi, tak jak on robił to za życia - tłumaczą organizatorzy zbiórki.

TUTAJ można przyłączyć się do zbiórki na rzecz wsparcia rodziny Rafała Habila w codziennej walce o zdrowie i życie jego syna Bartusia.

Wokul

Poniżej materiał archiwalny z ostatniego pokazu Klub Combat Aikido Raimei, w której wystąpił ś.p. Rafał Habil.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4