Galeria Rzeszów rezygnuje z budowy 100-metrowego wieżowca. Będzie mniejszy

KATEGORIA: INWESTYCJE / 16 lipca 2019

Fot. pxhere

Wieżowiec mieszkalno-biurowy przy zachodnim krańcu Galerii Rzeszów (od strony Wiaduktu Śląskiego) miał być najwyższym budynkiem Rzeszowa i całej Polski Południowej. Jego wysokość planowana była na 100 metrów, co pozwalało na zbudowanie nawet 32 kondygnacji. Aby budynek mógł powstać, Rada Miasta Rzeszowa przy szerokiej zgodzie radnych uchwaliła nawet specjalną zmianę w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.

Nieoczekiwanie jednak właściciel galerii, firma Park Handlowy Rzeszów „Studio CTP1”, zrezygnował z wzniesienia tak okazałego gmachu. W jego miejsce ma powstać mniejszy budynek o wysokości do 55 metrów, czyli o około 17 kondygnacjach. Inwestor zapowiada, że prace przy budowie tego budynku mają rozpocząć się w pierwszym kwartale 2020 r.

Budynki o podobnej wysokości – jak planuje obecnie właściciel Galerii Rzeszów – powstały już w Rzeszowie. Są to na przykład kompleksy SkyRes przy ul. Warszawskiej (firmy DevelopRes) oraz Bulwary Park przy al. Powstańców Warszawy (firmy Apklan). Tak więc nowa inwestycja będzie powtórzeniem trendów inwestycyjnych obserwowanych w Rzeszowie od kilku lat.

Czy powstanie 100-metrowego – czyli prawie dwa razy wyższego od wspomnianych budynków – drapacza chmur w stolicy Podkarpacia było w ogóle realne? Przy zwiększonych kosztach budowy dla budynku klasyfikowanego wg przepisów jako „wysokościowy” i przy obecnym stanie rynku inwestycyjnego – można mieć pewne wątpliwości. Najwyższy, jak na razie, budynek wznoszony w Rzeszowie w kompleksie Capital Towers przy al. Kopisto, ma mieć 85 m wysokości i 26 kondygnacji nadziemnych.

Galeria Rzeszów i miejsce, w którym ma stanąć wieżowiec.
Fot. Archiwum TWiNN

Prezes Zarządu spółki Park Handlowy Rzeszów „Studio CTP1”, Sylwia Podkulska-Biedroń wyjaśnia, że przyczyny odstąpienia od pierwotnych planów budowy najwyższego wieżowca w Rzeszowie wynikają z kłopotów w dostosowaniu się do zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przygotowanego w Biurze Rozwoju Miasta Rzeszowa.

- Ustalono na tyle sztywne linie zabudowy, iż nie ma możliwości nawet minimalnego przesunięcia (planowanego budynku – red.), co spowodowało, iż spółka nie będzie mogła w oparciu o ustalenia tego planu zrealizować tego projektu, gdyż zaistniała konieczność przesunięcia go o ok. 3 metry z uwagi na istniejące zbiorniki przeciwpożarowe.

Inwestor po zmianach w swoim projekcie mógł wystąpić do miasta o korektę zapisów planu. Znając przychylne stanowisko wszystkich radnych do pomysłu budowy tego wieżowca, na pewno nie byłoby z tym problemu. Dlaczego inwestor zdecydował się jednak na zmodyfikowanie swych planów dotyczących budynku? Przyczyn zapewne jest więcej, niż tylko konieczność przedłużenia procedury o miesiące potrzebne na zmianę planu.

Trochę szkoda. Ambitne plany inwestora można ocenić jako godne uwagi. Wysokie budynki zawsze podnoszą rangę miasta, choćby to była ranga wynikająca głównie z wizerunku zabudowy.

Red.

Galeria Rzeszów