Kolej przebudowuje wiadukt. Czy miasto zdąży z budową nowej drogi?

KATEGORIA: INWESTYCJE / 4 września 2019

Prace przy przebudowie wiaduktu przez kolej rozpoczęły się. Czy miasto zdąży z budową dróg w tym rejonie?
Fot. Krzysztof Kuchta

Wczoraj pisaliśmy o korkach jakie w tym tygodniu pojawiły się na rzeszowskich ulicach. Wiele osób wiąże je nie tylko z rozpoczęciem roku szkolnego, ale głównie z zamknięciem od 2 września przejazdu pod wiaduktem kolejowym na ul. Batorego. A co z nową drogą pod torami?

Wiadomo, że kosztująca 3,6 mln zł przebudowa wiaduktu prowadzona przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. ma trwać 13 miesięcy. Przypomnijmy, że w ramach inwestycji powstanie nowy obiekt o szerokości 22 m. Zmieni się także jego wysokość z 2,8 m do 4,60 m. Będą dwa pasy ruchu, chodnik i ścieżka dla rowerzystów. Według zapowiedzi kolei po 10 miesiącach prac (czerwiec 2020 r.) za swoją część inwestycji – budowę nowej drogi pod poszerzonym i pogłębionym wiaduktem będzie mógł zabrać się Miejski Zarząd Dróg. Czy to oznacza, że miasto ma zdążyć z budową drogi w ciągu 3 końcowych miesięcy prac przy wiadukcie? A może wiadukt będzie już gotowy, ale droga pod nim jeszcze długo nie będzie przejezdna?

- Jeżeli chodzi o kwestię budowy jezdni pod wiaduktem, to przygotowujemy się do tej inwestycji w ramach rozbudowy całego układu komunikacyjnego w tym rejonie Rzeszowa. Wiemy że będziemy mogli rozpocząć tam prace remontowe po tym jak swoje działania związane z budową wiaduktu ukończy PKP czyli po około 10 miesiącach. To ile następnie będą trwały prace związane z budową drogi nie zostało jeszcze określone i więcej będzie wiadomo gdy rozstrzygniemy przetarg na rozbudowę całego układu - mówi nam Andrzej Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.

Dodajmy, że w tegorocznym budżecie zapisano prawie 419 tys. zł na zadanie pod nazwą „Rozbudowa układu komunikacyjnego ulic: Siemieńskiego, Kochanowskiego, Żółkiewskiego, Batorego, Styki”. Chodzi o przygotowanie dokumentacji.

Zarys nowego układu drogowego na Geoportalu Miasta Rzeszowa
Fot. Geoportal Miasta Rzeszowa

Nie tylko droga pod wiaduktem

Zgodnie z istniejącą koncepcją przebudowy dróg w rejonie wiaduktu, ul. Siemieńskiego na odcinku od ul. Maczka aż do wiaduktu ma być poszerzona i ma mieć trzy pasy ruchu (środkowy będzie służył do skrętów). Pod wiaduktem po obu stronach jezdni mają zostać zbudowane chodniki, a po stronie wschodniej również ścieżka rowerowa.

Chociaż pierwotnie planowano, że pod wiaduktem też będzie trzy pasy ruchu (stąd założona szerokość 22 m), a jeden z nich miał służyć do skrętu w prawo, w ulicę Batorego, już wiadomo, że taka koncepcja nie będzie zrealizowana. Wszystko przez różnicę poziomów między ul. Batorego, a nową ulicą, której jezdnia będzie prawie 2 metry niżej niż obecnie. To oznacza, że nie będzie możliwości wyjechania spod wiaduktu na ul. Batorego tak jak do tej pory. Pozostanie tylko zejście z ul. Batorego dla pieszych i rowerzystów.

W tym miejscu (na wprost, na lewo od widocznego po prawej domu) ma powstać nowa droga biegnąca spod przebudowanego wiaduktu w kierunku ul. Styki
Fot. Krzysztof Kuchta

To zaś oznacza, że ruch prowadzony spod wiaduktu w kierunku południowym będzie odbywał się jedynie na wprost – fragmentem nowej ulicy prowadzącej do ul. Styki. Następnie ruch będzie skręcał w prawo w ul. Styki, która będzie musiała zostać przebudowana (dziś na tym odcinku jest m.in. nawierzchnia z kostki brukowej).

Fragment ul. Styki, który stanie się odcinkiem nowej trasy też musi być przebudowany
Fot. Krzysztof Kuchta

Od skrzyżowania ul. Styki z ul. Orzeszkowej (jej fragment też będzie przebudowany) będzie zbudowany nowy odcinek drogi (biegnący przez obecne tereny magazynowe dawnej Spółdzielni „Rolnik”), który połączy się z ul. Fredry w rejonie przychodni (ZOZ nr 2). Nowa trasa ma kończyć się w rejonie obecnego skrzyżowania ul. Fredry, Siemiradzkiego i Głowackiego obok budynku ZUS, gdzie ma powstać rondo. To właśnie z powodu planowanej budowy ronda niedawno mieszkańcy stanęli w obronie dębu znajdującego się przy ul. Fredry. Zgodnie z projektem stare drzewo kolidowało z przebiegiem chodnika wokół przyszłego ronda. Po protestach miasto obiecało zmienić projekt, by zachować drzewo.

W tym miejscu ma powstać przebicie drogowe łączące skrzyżowanie ul. Styki i ul. Orzeszkowej ze skrzyżowaniem ul. Fredry i ul. Śniadeckich obok przychodni ZOZ nr 2
Fot. Krzysztof Kuchta

Z całą drogą raczej nie zdążą

Na jakim więc etapie są obecnie prace nad przygotowaniem do budowy nowego układu drogowego? Jak ustaliliśmy, zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej pn.: „Rozbudowa układu komunikacyjnego ulic: Siemieńskiego, Kochanowskiego, Żółkiewskiego, Batorego, Styki”.

Na ostatniej sesji Rady Miasta Rzeszowa radni podjęli uchwałę o przyznaniu nieruchomości zamiennej w ramach odszkodowania. Chodzi o grunt o powierzchni 5 arów dla powiatu rzeszowskiego z przeznaczeniem dla parkingu zakładowego ZOZ nr 2, którego starostwo jest organem prowadzącym. W zamian miasto przejmie 4 ary gruntu tuż przy przychodni przy ul. Fredry, gdzie teraz mieści się parking, pod budowę nowej drogi.

Nowa droga przejdzie przez teren parkingu przychodni ZOZ nr 2
Fot. Krzysztof Kuchta

Rozbudowa wspomnianego układu komunikacyjnego to jak widać skomplikowana operacja. Już teraz można jednak przewidzieć, że prawdopodobnie nie uda się go wykonać w całości wraz z oddaniem przez kolej przebudowanego wiaduktu. 3 miesiące to po prostu za mało czasu, żeby zbudować całą opisaną nową trasę.

Jeśli jednak nie uda się zbudować całej drogi, miasto musi przynajmniej zbudować fragment nowej trasy zapewniający przejezdność pod wiaduktem. Jest to tym trudniejsze, że jak już wspomnieliśmy nie będzie możliwości wyjazdu spod wiaduktu bezpośrednio na ul. Batorego. To zaś oznacza, że niezbędne będzie wykonanie przynajmniej fragmentu nowej ulicy na odcinku od ul. Kochanowskiego, pod wiaduktem, następnie aż do ul. Styki i przebudowa tej ostatniej. Teraz odcinek ul. Styki za budynkami kolei nie nadaje się do puszczenia wzmożonego ruchu samochodowego. Jest tam nawet zakaz wjazdu autobusów. Wówczas ruch od ul. Styki mógłby warunkowo zostać puszczony do ul. Orzeszkowej, a następnie do ul. Batorego.

W przeciwnym razie kolej odda przebudowany wiadukt, ale przejazd pod nim nie będzie możliwy. Byłaby to oczywiście kompromitacja władz Rzeszowa.

Więcej na temat rzeczywistych planów miasta odnośnie tej inwestycji dowiemy się zapewne wraz z ujawnieniem przez ratusz projektu przyszłorocznego budżetu. Poznamy go jesienią.

Krzysztof Kuchta, Karol Woliński

W rejonie skrzyżowania ul. Głowackiego, Siemiradzkiego i Fredry ma powstać rondo
Fot. Krzysztof Kuchta

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4