Nowi posłowie opuszczą swoje stanowiska. Ruszają spekulacje kto ich zastąpi

KATEGORIA: POLITYKA / 15 października 2019

Ewa Leniart, Wiesław Buż i Maria Kurowska
Grafika Paweł Bialic

Znane od poniedziałku oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych i uzyskane przez niektórych kandydatów mandaty poselskie przyniosą nam również zmiany personalne na istotnych stanowiskach. Dotyczy to samorządów na Podkarpaciu oraz administracji rządowej w regionie.

W Radzie Miasta Rzeszowa będzie troje radnych o nazwisku Fijołek

Jeżeli chodzi o Radę Miasta Rzeszowa, to w wyborach parlamentarnych startowało trzech radnych – Marcin Fijołek z Prawa i Sprawiedliwości, Marcin Deręgowski z Platformy Obywatelskiej oraz Wiesław Buż należący do klubu radnych Rozwój Rzeszowa, pełniący funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miasta Rzeszowa. I to właśnie ostatni z wymienionych, Wiesław Buż, który był „jedynką” listy Lewicy (Sojusz Lewicy Demokratycznej, Razem, Wiosna) zdobył mandat posła w przyszłej kadencji Sejmu.

W takiej sytuacji jego miejsce w Radzie Miasta zastąpi osoba z kolejnym najlepszym wynikiem w okręgu wyborczym, w którym został wybrany Wiesław Buż. Będzie nią prawdopodobnie Ewelina Fijołek – gimnastyczka sportowa i trenerka, była zawodniczka sekcji akrobatycznej Stali Rzeszów, a prywatnie siostra obecnego wiceprzewodniczącego Rady Miasta Konrada Fijołka. W takiej sytuacji w Radzie Miasta będziemy mieli troje radnych o takim samym nazwisku: Marcina Fijołka, Konrada Fijołka oraz Ewelinę Fijołek.

Pozostałym radnym startującym do Sejmu nie udało się zdobyć mandatu. Marcin Fijołek zdobył 5262 głosów, natomiast Marcin Dęręgowski 979 głosów. Nie będzie też zmiany na stanowisku wiceprezydenta Rzeszowa. Startujący z list Koalicji Obywatelskiej niejako w zastępstwie prezydenta Tadeusza Ferenca (choć na pierwszym miejscu Ferenca zastąpił Paweł Poncyljusz), Marek Ustrobiński uzyskał 4593 głosy.

Zmiany w Samorządzie Województwa Podkarpackiego. Pamuła i Kurowska idą do Sejmu

Do zmiany prawdopodobnie dojdzie również w Zarządzie Województwa Podkarpackiego oraz samym Sejmiku Województwa. 18 936 głosów zdobytych w okręgu krośnieńsko-przemyskim przez Marię Kurowską, która pełni obecnie funkcję radnej województwa oraz członka zarządu w samorządzie podkarpackim, pozwoli jej zasiąść w ławach poselskich. W związku z tym jej mandat radnej zostanie wygaszony, a miejsce w sejmiku zajmie kandydat z kolejnym wynikiem w okręgu wyborczym Kurowskiej. Wszystko wskazuje na to że będzie to Monika Brewczak z Sanoka. W takiej sytuacji zwolni się również jedno miejsce w zarządzie województwa i nie jest na razie powiedziane kto je obejmie.

Możliwe, że będzie, to któryś z obecnych radnych Sejmiku Województwa Podkarpackiego albo osoba spoza samorządu. Lista kandydatów do objęcia tego stanowiska może się wydłużyć w związku ze słabszymi wynikami obecnych posłów, którzy kandydowali do Sejmu i nie uzyskali mandatów. Chodzi tu m.in. o Wojciecha Buczaka, Andrzeja Szlachtę, czy Krystynę Wróblewską. Trzeba jednak zaznaczyć, że Maria Kurowska jest związana z ugrupowaniem Zbigniewa Ziobry, czyli Solidarną Polską i możliwe, że to będzie jednym z głównych kryteriów wyboru nowego członka zarządu. W tym kontekście pojawia się nazwisko radnej Anny Huk.

W okręgu krośnieńsko-przemyskim mandat zdobyła również Teresa Pamuła, pełniąca obecnie stanowisko dyrektora Podkarpackiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Oprócz funkcji w ARiMR przyszła posłanka jest również radną i wiceprzewodniczącą Sejmiku Województwa Podkarpackiego. W związku z przyjęciem mandatu posła, z obu tych funkcji będzie musiała zrezygnować. W sejmiku jej miejsce jako radnej zajmie prawdopodobnie kolejny na liście w wyborach samorządowych Andrzej Ćwierz.

A kto wojewodą po Ewie Leniart? Giełda nazwisk ruszyła

Największą zagadką pozostaje sprawa obsadzenia stanowiska wojewody podkarpackiego. Jak wiadomo obecnie sprawująca tę funkcję Ewa Leniart wywalczyła mandat posła uzyskując drugi wynik w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim i trzeci w województwie (za Markiem Kuchcińskim i Krzysztofem Sobolewskim). Ewa Leniart ma oczywiście teoretycznie możliwość rezygnacji z funkcji posła i pozostania na stanowisku wojewody, gdyby taka propozycja padła ze strony premiera nowego rządu, którym prawdopodobnie będzie wciąż Mateusz Morawiecki.

Wtedy mandat posła zamiast Ewy Leniart objąłby pierwszy pod wyborczą kreską na liście PiS w okręgu nr 23, czyli Andrzej Szlachta. W sytuacji gdy Ewa Leniart obejmie jednak mandat poselski (co wydaje się bardziej prawdopodobne) będziemy mieli nowego wojewodę. Tutaj giełda nazwisk również jest długa, bo mamy przecież zastępczynię Ewy Leniart, wicewojewodę Lucynę Podhalicz, a także wspomnianych, jeszcze obecnych parlamentarzystów Wojciecha Buczaka czy Andrzeja Szlachtę. Możliwe, że znajdzie się jeszcze inny nieoczekiwany kandydat.

Spekuluje się, że pod uwagę brany będzie m.in. obecny starosta powiatu rzeszowskiego Józef Jodłowski, który miał przymierzać się do kandydowania na senatora z okręgu Rzeszów-Łańcut, jednak ostatecznie nie podjął się tego wyzwania. Stanowisko w Senacie zdobył były eurodeputowany PiS, Stanisław Ożóg, którego jedynym kontrkandydatem był wspierany przez opozycję poseł Kukiz’15 Maciej Masłowski.

Inną osobą, o której mówi się w kontekście stanowiska wojewody jest obecny dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie Dariusz Iwaneczko. Ma on już doświadczenie jeżeli chodzi o pracę w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim, ponieważ w latach 2005-2007 pełnił funkcję wicewojewody podkarpackiego. Dodajmy, że po objęciu przez Ewę Leniart funkcji wojewody Iwaneczko zastąpił ją na stanowisku dyrektora rzeszowskiego oddziału IPN.

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4