Punkty już są, na styl trzeba poczekać. Resovia wygrała w Lubinie

KATEGORIA: SPORT / 9 listopada 2019

Resovia wygrała drugi mecz. Nie zachwyciła, ale widać poprawę. Najważniejsze, że siatkarze z Rzeszowa zdobyli 3 punkty.

Słabe przyjęcie, problemy z zagrywką, dużo nie porozumień w ataku. Tak wyglądał pierwszy set w wykonaniu Resovii. Dużo było błędów własnych, które na tym poziomie nie powinny się pojawić.

Set numer dwa to zupełnie inna gra Cuprum. Gospodarze od samego początku oddali inicjatywę Resovii. Goście poprawili zagrywkę i rozegranie. Nie wszystko układało się po myśli Pasiaków, ale mimo wszystko zdołali wypracować 4-5 punktową przewagę, której nie oddali do końca seta.

Goście poszli za ciosem i wygrali trzecią partię. W nim posypała się zupełnie gra gospodarzy. Chcieli utrzymać mocną zagrywkę, ale niestety psuli ją niemiłosiernie. Inaczej Resovia. Siatkarze Piotra Gruszki uporządkowali grę, popełniali mniej błędów, coraz pewniej czuli się w ataku.

Dobrą grę podtrzymali siatkarze z Rzeszowa w czwartym secie, którego także rozstrzygnęli na swoją korzyść. Nagrodę dla najlepszego zawodnika meczu otrzymał Zbigniew Bartman.

Cuprum Lubin – Asseco Resovia Rzeszów 1-3 (25-19, 18-25, 15-25, 21-25)

CUPRUM: Tavares, Ziobrowski, Lipiński, Maruszczyk, Smoliński, Marozau, Gruszczyński (L) oraz Zawalski, Biegun, Gorzkiewicz.

RESOVIA: Komenda, Bartman, Hoag, Marechal, Krulicki, Kosok, Perry (L) oraz Shoji, Rousseaux, Schulz.

Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4