Fundusz autobusowy na 2020 r. Na razie bez gmin wokół Rzeszowa

KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 17 grudnia 2019

Fot. Karol Woliński

10,7 mln zł – tyle wyniosą dopłaty do połączeń autobusowych w województwie podkarpackim w ramach Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych w 2020 roku. We wtorek wicewojewoda podkarpacki Lucyna Podhalicz poinformowała o szczegółach realizacji naboru dotyczącego możliwości dofinansowania dla podmiotów odpowiedzialnych za transport o charakterze użyteczności publicznej na terenie Podkarpacia. W naborze, który zorganizowano w listopadzie wzięło udział 24 podmioty w tym 1 związek powiatowo-gminny, 16 gmin oraz 7 powiatów. W sumie dofinansowanie będzie obejmowało 255 linii komunikacyjnych o łącznej długości 8,5 tys. kilometrów.

- Cieszymy się, że tego typu fundusz powstał, ponieważ mieliśmy dużo sygnałów od samorządów o problemach z dojazdem w różne miejsca naszego regionu w związku z problemami finansowymi. Dzięki temu rozwiązaniu jesteśmy w stanie pomóc finansowo i odtworzyć linie komunikacyjne - powiedziała Lucyna Podhalicz, według której w związku z realizacją dofinansowania w tym roku, znaczna część linii autobusowych cieszyła się dużym zainteresowaniem pasażerów.

W naborze na 2020 rok na Podkarpaciu do wykorzystania było ponad 52 mln zł, więc podmioty skorzystały zaledwie z około jednej piątej całej kwoty. Pod kątem wysokości pomocy finansowej oraz długości linii podlegających dofinansowaniu zdecydowanie wyróżniły się trzy podmioty składające wnioski. Pierwszy to powiat jarosławski, który złożył wniosek na dofinansowanie 98 linii o długości 2,7 tys kilometrów na kwotę 3,3 mln zł. Powiatowo-Gminny Związek Komunikacyjny w Powiecie Jasielskim w ramach naboru wnioskował o dofinansowanie do 17 linii komunikacyjnych w kwocie 2,9 mln zł i długości linii wynoszącej 419 kilometrów. Natomiast powiat stalowowolski złożył wniosek na pomoc finansową przy realizacji 77 linii komunikacyjnych o łącznej wartości ponad 2 mln zł i długości linii w wysokości 3,5 tys. kilometrów.

Wśród podmiotów, które brały udział w naborze na 2020 rok zauważalny jest znikomy udział podmiotów z powiatu rzeszowskiego. W naborze udział wzięła tylko gmina Dynów, a jej wniosek opiewał na dofinansowanie jednej linii komunikacyjnej o długości 22 kilometrów i pomocy finansowej w wysokości ponad 22 tys. zł.

W listopadowym naborze nie wziął udziału Związek Gmin „Podkarpacka Komunikacja Samochodowa”, który odpowiada za połączenia gmin ościennych z Rzeszowem w ramach MKS oraz jest właścicielem PKS Rzeszów. Wszystko to w związku z problemami dotyczącymi poprzednich naborów w ramach funduszu autobusowego. Jak już informowaliśmy wcześniej Regionalna Izba Obrachunkowa zakwestionowała wpływy w budżecie Związku Gmin z dopłaty od powiatu rzeszowskiego na sfinansowanie przewozów autobusowych, która miała stanowić wkład własny w ramach dofinansowania połączeń przez rządowy fundusz. Chodziło o to, że zdaniem RIO statut Związku Gmin nie przewiduje możliwości przejęcia od powiatu jego zadań w zakresie publicznego transportu zbiorowego, które byłyby organizowane na terytorium powiatu wykraczającym poza obszar gmin objętych działaniem związku.

ZG „PKS” nie skorzystał więc z dofinansowania, a koszt realizacji wykonywanych kursów (jakie powstały w ramach spodziewanego i przyznanego wcześniej przez wojewodę dofinansowania z funduszu) pokrywają na razie gminy korzystające z połączeń. Natomiast decyzję RIO Związek Gmin miał zaskarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Oprócz tego ZG „PKS” musi także dokonać zmian w swoim statucie aby podobna sytuacja nie miała miejsca w przyszłości. Zamknięcie ostatniego naboru do Funduszu Autobusowego nie oznacza, że ZG „PKS” nie będzie mógł z niego skorzystać. Do wykorzystania w przyszłym roku zostało jeszcze ponad 40 mln zł i jak poinformował podczas konferencji dyrektor Wydziału Infrastruktury w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim Krzysztof Sopel, dodatkowy nabór zostanie ogłoszony prawdopodobnie już w styczniu przyszłego roku.

- Na pewno ogłosimy dodatkowy nabór, ponieważ mamy sygnały od samorządów, że niektórym nie udało się przygotować wniosków na czas z różnych przyczyn - twierdzi Krzysztof Sopel.

Podczas konferencji prasowej poruszono również kwestię niezbyt dużego zainteresowania dofinansowaniem ze strony samorządów. Jak twierdzi dyrektor Krzysztof Sopel, samorządowcy zgłaszają szereg uwag dotyczących zasad realizacji dofinansowania. Najczęstsze zastrzeżenia dotyczyły brak możliwości dofinansowania dla linii wykraczających poza granicę gminy, za którą odpowiada podmiot organizujący transport użyteczności publicznej oraz kwestię zbyt krótkiego okresu na rozliczenie z dofinansowania. Inną kwestią jest również wysokość dopłaty do wozokilometra, która teraz wynosi 1 zł oraz wkładu własnego, który muszą wnieść podmioty organizujące komunikację zbiorową. W tym momencie wynosi on 10 procent.

Jak zaznaczyła Lucyna Podhalicz wszelkie zastrzeżenia, które będą w przyszłości analizowane są przekazywane do Ministerstwa Infrastruktury.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4