Ratusz pyta o restrukturyzację PBS. Chodzi o straty Szpitala Miejskiego

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 31 stycznia 2020

Wiceprezydent Rzeszowa Stanisław Sienko
Fot. Karol Woliński

Ponad dwa tygodnie temu rozpoczęto przymusową restrukturyzację Podkarpackiego Banku Spółdzielczego z siedzibą w Sanoku z powodu jego trudnej sytuacji finansowej.

W związku z tym Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej nr 1 w Rzeszowie, w ramach którego funkcjonuje Szpital Miejski im. Jana Pawła II w Rzeszowie stracił środki w wysokości około 1,2 mln zł znajdujące się na kontach PBS w Sanoku. Jest to konsekwencją tego, że samorządy oraz duże firmy nie były objęte gwarancją bankową.

Władze Rzeszowa w związku z utratą środków przez miejski szpital zadają pytania czy termin rozpoczęcia restrukturyzacji (15 stycznia), za którą odpowiada Bankowy Fundusz Gwarancyjny, był wybrany celowo, tak aby na kontach podmiotów, które nie są objęte gwarancją akurat były wyższe kwoty.

- Nasuwa się pytanie dlaczego na przymusową restrukturyzację wybrano dzień, w którym wpłynęły na konto szpitala pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia? Czy czekano na to aż środki znajdą się na koncie? - pytał na piątkowej konferencji wiceprezydent Rzeszowa Stanisław Sienko, zastanawiając się również gdzie znajdują się teraz pieniądze z kont szpitala miejskiego.

Jak poinformował nas rzecznik Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, który odpowiada za przymusową restrukturyzację PBS w Sanoku, termin 15 stycznia był pierwszym możliwym do podjęcia takiego działania.

- Termin rozpoczęcia przymusowej restrukturyzacji PBS w Sanoku był związany z kwestią konieczności wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego banku pomostowego, przy pomocy którego została ona rozpoczęta - tłumaczy rzecznik BFG Filip Dutkowski. - Był to pierwszy możliwy termin rozpoczęcia tych działań.

Przypomnijmy, że około 43 procent środków samorządów i dużych firm, które miały środki na kontach PBS Sanok będzie przeznaczone na pokrycie start. Jak podkreślają przedstawiciele BFG, podjęcie przymusowej restrukturyzacji było konieczne w związku z bardzo trudną sytuacją finansową PBS Sanok i zagrożeniem utraty wszystkich środków.

- Należy podkreślić, że gdyby nie podjęto tego typu działań, podmioty niezabezpieczone gwarancją bankową utraciłyby wszystkie środki znajdujące się na kontach PBS Sanok - twierdzi rzecznik BFG.

Władze Rzeszowa uważają jednak, że pieniądze utracone w ramach restrukturyzacji PBS Sanok powinny wrócić na konto szpitala miejskiego z racji tego, że były to środki publiczne przyznane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

- Uważamy, że te środki powinny wrócić na konto szpitala. W tej sprawie złożyliśmy skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, przekazaliśmy list do wojewody podkarpackiego oraz informację do Regionalnej Izby Obrachunkowej. Mamy również w planie wysłanie pisma z prośbą o interwencję do premiera Mateusza Morawieckiego - wyjaśnia wiceprezydent Stanisław Sienko.

Mimo utraty ponad miliona złotych, które w większości były przeznaczone na wypłaty wynagrodzeń dla pracowników, według zapewnień dyrektra ZOZ nr 1 w Rzeszowie Grzegorza Materny, nie ma zagrożenia, że pieniądze pracownikom szpitala nie zostaną wypłacone. Dyrektor zapewnia też, że jakość leczenia się nie pogorszy.

Grzegorz Materna, dyrektor SP ZOZ nr 1 w Rzeszowie
Fot. Karol Woliński

- Na wynagrodzenia miesięcznie wydajemy około od 4,5 do 4,7 mln zł, więc można sobie wyobrazić, że strata 1,2 mln powoduje, sytuację, w której nie mielibyśmy na wypłaty dla co czwartego pracownika. Mogę jednak uspokoić pracowników i powiedzieć, że wypłaty będą w terminie, niestety utarta tych pieniędzy może wpłynąć na stabilność finansową szpitala - twierdzi Grzegorz Materna podkreślając, że do momentu utraty środków w wyniku restrukturyzacji PBS Sanok Szpital Miejski nie był zadłużony, jednak teraz może się to zmienić. Dlaczego? Ponieważ aby wypłacić należne wynagrodzenie szpital prawdopodobnie będzie musiał zaciągnąć kredyt.

Przypomnijmy, że w związku z restrukturyzacją PBS Sanok starty poniosło 34 samorządy a łączne straty wyniosły około 60 mln zł. Do tego należy również dodać stratę około 20 mln zł przez jednostki, za których działalność odpowiadają samorządy na Podkarpaciu. Apel do rządu o pomoc finansową poszkodowanym samorządom w wyniku restrukturyzacji PBS w Sanoku wystosował w poniedziałek Sejmik Województwa Podkarpackiego. O taką pomoc apelowali również parlamentarzyści z Podkarpacia. Zapytanie poselskie w tej sprawie w imieniu klubu Lewicy wystosował również poseł Wiesław Buż.

Wokul

Fot. Karol Woliński

Fot. Karol Woliński

Fot. Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4