Mirosław Kowalik powiedział dość! - Nie dam się oczerniać!

KATEGORIA: SPORT / 2 sierpnia 2018

Mirosław Kowalik od środy nie jest już trenerem Stali Rzeszów
Fot. Paweł Bialic

Mirosław Kowalik złożył w środę w Stali Rzeszów wypowiedzenie umowy o pracę ze skutkiem natychmiastowym. Klub potwierdza, że doszło do rozstania się z trenerem na jego prośbę. - Postaramy się szerzej ustosunkować do całej sytuacji i ją skomentować. Zrobimy to w najbliższym czasie - powiedział naszemu serwisowi, w krótkiej rozmowie wiceprezes klubu Marcin Janik.

- Zwolniłem się ze Stali Rzeszów, bo klub jest mi winien pieniądze. Nie mam zapłacone za 4 miesiące pracy. Ta zaległość wynika z umowy o pracę. Jeśli nadal Pan Nawrocki będzie mnie oczerniał to ja wtedy zabiorę głos i opowiem na czym polega ten Jego cały klub - krótko w stanowczych słowach opowiedział o całej sytuacji w rozmowie z serwisem czytajrzeszow.pl Kowalik. Miał na myśli zarzuty Prezesa Ireneusza Nawrockiego, który twierdził między innymi, że opiekun Stali Rzeszów nie pojawia się na treningach, jest mało zaangażowany w pracę w klubie. - Dodatkowo ciągle słyszałem jakieś historie o wypłacaniu tych zaległych kwot w ratach. Panie ... ja mam tego serdecznie dosyć - dodał wyraźnie zdenerwowany Kowalik.

Jak sam przyznał, jego wynagrodzenie składało się z dwóch części. Pierwsza to ta, wynikająca z umowy o pracę i druga, którą określały inne ustalenia. - Jeśli chodzi o tą drugą część wynagrodzenia, to praktycznie nie ma żadnych zaległości - poinformował były już trener żużlowców z Rzeszowa. Informacje o tym, że w Stali Rzeszów nie dzieje się dobrze i są wobec trenera i zawodników zaległości wypłatach pojawiły się kilka dni temu. Część zawodników miała według tych doniesień strajkować i odmówić jazdy w kolejnych meczach.

Klub tym doniesieniom kategorycznie zaprzeczył. Na oficjalnej stronie Stali Rzeszów, pojawił się szeroki komunikat, który tłumaczy całe zamieszanie. Czytamy w nim między innymi, że sytuacja finansowa klubu jest stabilna, że klub nie posiada większych zaległości w wypłacaniu wynagrodzenia zawodnikom czy trenerowi. dalszej części oświadczenia które zostało opublikowane na klubowej stronie czytamy: "Pytanie dlaczego tylko jedno medium tak mocno pragnie, by zniszczyć Naszą rzeszowską Stal? Czy za tymi działaniami nie stoi jakaś konkretna osoba lub organizacja powiązana z tym portalem? Czy to, że artykuły pojawiły się akurat w tym samym momencie, kiedy przystąpiliśmy do konkursu na opiekę nad reprezentacją Polski ma jakiś ukryty cel i sens?"

Żużlowcy Stali Rzeszów w najbliższą niedzielę o godzinie 19, o 2-ligowe punkty zmierzą się Polonią Bydgoszcz. Zespół w tym meczu w roli trenera poprowadzi Janusz Stachyra.

Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4