„Kino Via Carpatia” - warto zobaczyć te filmy. Pokaz potrwa do niedzieli
KATEGORIA: KULTURA / 17 maja 2019
Na zdjęciu dziennikarz Piotr Samolewicz - pomysłodawca i współorganizator pierwszego przeglądu filmów „Kino Via Carpatia” 2019. Fot. Paweł Bialic
Czterodniowy przegląd filmów „Kino Via Carpatia” właśnie wystartował. Wczoraj, czyli 16 maja w piątek widzowie mieli okazję obejrzeć dwa („Szron” i „Komunia”) z ośmiu filmów jakie zobaczmy w ramach tego wydarzenia. widzowie mieli okazję zobaczyć w Kinie ZORZA dwa filmy „Szron” i „Komunia”. „Kino Via Carpatia” stworzyło mieszkańcom Rzeszowa i Podkarpacia możliwość zapoznania się z twórczością filmową państw położonych wzdłuż szlaku komunikacyjnego Via Carpatia.
Przegląd filmów „Kino Via Carpatia” odbywa się w Rzeszowie po raz pierwszy, ale jak zapewniają nas organizatorzy będzie ono miało formę cykliczną. Tegoroczna edycja tego przeglądu filmowego potrwa do 19 maja.
W rzeszowskim kinie ZORZA do niedzieli widzowie zobaczą jeszcze sześć filmów fabularnych i dokumentalnych reprezentatywnych dla kinematografii Litwy, Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii, Bułgarii i Grecji. Organizator proponuje filmy nagrodzone na wielu festiwalach, które zdobyły uznanie publiczności na całym świecie.
Przeglądowi filmów „Kino Via Carpatia” patronuje wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl. Wydarzenie to wsparł również wiceprezes Rady Ministrów, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Posłuchajcie co o projekcie przeglądu filmów „Kino Via Carpatia” mówi jego pomysłodawca i jeden ze współorganizatorów, a także reakcje publiczności na to wydarzenie.
Poniżej prezentujemy Państwu propozycje filmowe, które w ramach tego wydarzenia będziecie mogli oglądać jeszcze do niedzieli 19 maja.
17 maja (piątek)
Godz. 17.30 - „Duży zeszyt” (Węgry, Niemcy, Austria, Francja 2013), reżyseria: János Szász, dramat wojenny (109 min). II wojna światowa. Dwaj bliźniacy znajdują schronienie na wsi, u babci. Jednak kobietę bardziej interesuje zawartość butelki niż jej wnuki. Chłopców czeka walka o przetrwanie. Film przyrównywany jest do arcydzieła światowej kinematografii „Idź i patrz” Elema Klimowa.
Godz. 19.30 - „Cygan” (Czechy, Słowacja 2011), reż. Martin Šulík, dramat (100 min.). Film najwybitniejszego słowackiego reżysera Martina Šulíka to poruszający dramat o nastoletnim mieszkańcu romskiej wioski, który musi wybrać między dobrem a złem.
18 maja (sobota)
Godz. 17.30 - „Chevalier” (Grecja 2015), reżyseria: Athina Rachel Tsangari, komediodramat (99 min). Oryginalna komedia czołowej twórczyni „greckiej nowej fali” porównywana jest przez krytyków ze słynnym „Nożem w wodzie” Romana Polańskiego. Sześciu wędkarzy gra na przycumowanym do brzegu jachcie w grę polegającą na kolejnych wyzwaniach.
Godz. 19.30 - „Lekcja”, reż.: Kristina Grozewa, Petar Walchanow, (Bułgaria/Grecja 2014), dramat (105 min). Jeden z najciekawszych bułgarskich filmów ostatnich lat oklaskiwany był na festiwalach w Toronto, San Sebastian i Warszawie. Dumna i uczciwa prowincjonalna nauczycielka popada w spiralę zadłużenia, co zmusza ją do zweryfikowania swojego podejścia do życia.
19 maja (niedziela)
Godz. 17.30 - „Pozycja dziecka” (Rumunia 2013), reż. Calin Peter Netzer, dramat (116 min). Wybitny film zaliczany do tzw. nowego kina rumuńskiego inaczej nazywanego rumuńską nową falą. Cornelia mimo odniesionego sukcesu nie jest szczęśliwa. Ma świadomość, że przegrała najważniejszą w życiu rzecz - miłość syna Barbu. Jedynak nie tylko wyprowadził się z domu i ma dziewczynę, ale też unika matki jak ognia.
Godz. 19.30 - „Książę i dybuk” (Niemcy, Polska 2017), reż. Elwira Niewiera, Piotr Rosołowski (82 min). Dokumentalna podróż śladami Michała Waszyńskiego, autora wielu znanych przedwojennych filmów z Eugeniuszem Bodo, reżysera mistycznego, żydowskiego „Dybuka”, a także producenta hollywoodzkich hitów z Sofią Loren i Claudią Cardinale.