Takie duże zwierzę będzie w Rzeszowie? Kraków już dawno o tym postanowił

KATEGORIA: PODRÓŻE / 5 stycznia 2019

Fot. Waldemar Szumny

Wędrującym po ulicach polskich miast Orszakom Trzech Króli często towarzyszą żywe zwierzęta, np. wielbłądy. Te widoki skłoniły mnie tym razem do opisania niedalekiego ogrodu zoologicznego – świętującego w tym roku 90-lecie istnienia – gdzie interesujących zwierząt (również i wielbłądów) nie brakuje. To kolejny przykład ciekawego miejsca, jakiego do tej pory nie ma w Rzeszowie. ZOO jest oczekiwane przez wielu mieszkańców naszego miasta.

Krakowski ogród zoologiczny o powierzchni 17 hektarów odwiedza rocznie ponad 300 tys. zwiedzających, oglądając liczne ptaki, ssaki, ryby, gady i płazy. Można tutaj zobaczyć ponad 1300 sztuk zwierząt, przedstawicieli 270 gatunków. Liczną grupę stanowią zwierzęta ginące i zagrożone wyginięciem (ponad 100 gatunków), jak żyrafa Rothschilda, koń Przewalskiego, hipopotam karłowaty, słoń indyjski, panda mała, pantera śnieżna, tygrys amurski, wilk grzywiasty czy antylopa addaks. Na mnie duże wrażenie wywarł wybieg dla pingwinów Humboldta. Wraz z zapleczem technicznym oraz instalacjami i infrastrukturą techniczną został on zgłoszony do Ogólnopolskiego Konkursu Otwartego „MODERNIZACJA ROKU”.

Fot. Waldemar Szumny

ZOO krakowskie zlokalizowane jest w Lesie Wolskim – pięknym parku leśnym, unikalnym jak na tak dużą aglomerację miejską. W lesie tym wytyczono szlaki rowerowe i ścieżkę edukacyjną. Jest to miejsce, w którym znajduje się kilka historycznych obiektów m.in. Kopiec Niepodległości im. Józefa Piłsudskiego oraz klasztor i erem O.O. Kamedułów. Idea utworzenia tu ogrodu zoologicznego zrodziła się już w 1927 r. Dwa lata później dokonano uroczystego otwarcia. Wtedy zwierzostan liczył 94 sztuki ssaków, 98 sztuk ptaków i 12 sztuk gadów.

W 1963 roku utworzono samodzielne przedsiębiorstwo pod nazwą Miejski Park i Ogród Zoologiczny. Rozpoczął się okres rozbudowy i przebudowy ZOO. W roku 1975 obszar ogrodu powiększono do 15 hektarów. Aktualnie można tu zobaczyć słonie, kangury, strusie, wielbłądy, małpy, antylopy i wiele innych zwierząt. Z myślą o najmłodszych stworzono „Mini zoo”, gdzie dzieci mogą pogłaskać i nakarmić młode zwierzęta: kucyki, świnki morskie, miniaturowe króliki, żółwie, kozy karłowate, osły czy lamy.

Fot. Waldemar Szumny

Warto wiedzieć, że współczesne ogrody zoologiczne pełnią wiele różnorodnych funkcji. Główną jest oczywiście hodowla zwierząt ze szczególnym uwzględnieniem gatunków ginących i zagrożonych wyginięciem. Do ważnych zadań należy również aktywne uczestnictwo w programach ochrony in-situ (prowadzone w naturze) i związanej z tym reintrodukcji (przywracanie do natury gatunków, które wyginęły na pierwotnych stanowiskach). Ponadto jest to miejsce swoistej edukacji (prelekcje, lekcje biologii i pogadanki o zwierzętach realizowane w zoo i poza terenem ogrodu) oraz propagowania idei ochrony gatunkowej zwierząt i roli ogrodów zoologicznych. No i oczywiście chodzi też o wypoczynek połączony z obserwacją zwierząt i o rekreację w otoczeniu zieleni.

Kilka lat temu władze Rzeszowa ogłosiły plan powstania naszego własnego ogrodu zoologicznego na wzgórzach Zalesia. Potem z tych planów nagle zrezygnowano. Może czas, aby powrócić do dyskusji nad potrzebą utworzenia takiej placówki? Czy nie czas pomyśleć o stworzeniu nowej atrakcji turystycznej, zwłaszcza przy takich możliwościach sięgania po środki zewnętrzne?

Waldemar Szumny

Fot. Waldemar Szumny

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4