Zebrano już prawie 50 tys. na pomoc rodzinie Rafała Habila. Akcja nadal trwa

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 20 maja 2019

Na zdjęciu Rafał Habil
Fot. archiwum fanpagu FB Rafała Habila

W marcu pisaliśmy o szlachetnej akcji przyjaciół i znajomych zmarłego Rafała Habila, którzy postanowili uruchomić zbiórkę pieniędzy na pomoc rodzinie Rafała. Teraz można powiedzieć o małym sukcesie akcji, bo udało się zebrać prawie 50 tys. zł, czyli połowę zakładanej kwoty zbiórki, jednak organizatorzy nie składają broni i liczą na dalszą pomoc darczyńców. Według Tomasza Steca – przyjaciela Rafała i organizatora zbiórki, ta akcja pokazuje, że po śmierci Rafała, jego rodzina nie zostanie sama i ma wsparcie wielu ludzi.

- Na pewno realizujemy cel główny czyli dajemy CAŁEJ RODZINIE Rafała poczucie, że nie zostali sami – twierdzi przyjaciel zmarłego Rafała.

Przypomnijmy, że Rafał Habil, instruktor Combat Aikido i Ju-Jitsu w Rzeszowie twórca i główny instruktor klubu Combat Aikido Raimei, zmarł 12 marca 2019 roku. Śmierć Rafała była ogromnym ciosem dla jego rodziny – żony Asi oraz dwóch synów - starszego Wiktora i młodszego Bartka, który urodził się jako wcześniak z śródmózgowym wylewem IV stopnia i ogólnym obniżeniem napięcia mięśniowego całego ciała. W związku z tym mały Bartek wymaga skomplikowanego leczenia przy użyciu specjalistycznego sprzętu i właśnie dlatego przyjaciele Rafała postanowili zorganizować zbiórkę pieniędzy, które mają zostać przekazane rodzinie zmarłego przyjaciela.

Rafał Habil z synami Wiktorem oraz Bartkiem
Fot. archiwum fanpagu FB Rafała Habila

Żona Rafała – Joanna jest bardzo wdzięczna wszystkim osobom, które do tej pory wsparły akcję, co tylko potwierdziło, że jej zmarły mąż był wartościowym i dobrym człowiekiem.

- Chciałbym razem z Bartusiem i Wiktorem podziękować każdemu, kto z chęci pomocy i dobrego serca wspierał zbiórkę dla naszej trójki. Jest to dla nas ciężki czas. Nic nie jest w stanie pocieszyć nas po stracie ukochanej osoby. Rafał kochany mąż, tata i przyjaciel. Jednak patrząc ile osób w tym ostatnim czasie wspiera nas materialnie, dobrym słowem czy modlitwą, jest to dla mnie potwierdzeniem tego co zawsze wiedziałam, że mój kochany „Misiek” bo tak go zawsze nazywałam był/jest bardzo dobrym człowiekiem. Tacy ludzie nie powinni tak szybko odchodzić. Na zawsze zostanie w naszych sercach za swoją dobroć i miłość i oczywiście poczucie humoru. Jeszcze raz dziękuję wszystkim z całego serca w swoim imieniu i chłopców – pisze na profilu facebookowym Joanna Habil, żona zmarłego Rafała.

Jeżeli ktoś jeszcze nie słyszał o akcji charytatywnej lub też chciał ponownie wesprzeć rodzinę Rafała Habila, to TUTAJ można przyłączyć się do zbiórki, której celem jest pomoc w codziennej walce o zdrowie i życie Bartka Habila.

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4