Spór o Pogwizdów Nowy. Głos burmistrza i sołtysa. Czy uchwała trafi do sądu?

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 10 stycznia 2020

M.in. widoczne na zdjęciu tereny mają zostać wyłączone z Pogwizdowa Nowego i przyłączone do Rudnej Małej
Fot. Google Maps

Włączenie części terenów sołectwa Pogwizdów Nowy do Rudnej Małej wzbudza duże emocje. Duży wpływ na taką sytuację ma sprawa chęci przyłączenia Pogwizdowa Nowego do Rzeszowa o co zabiegają władze stolicy Podkarpacia oraz część mieszkańców. Władze gminy Głogów Małopolski, na której terenie znajdują się obie wspomniane miejscowości decydując się na zmniejszenie terenu Pogwizdowa Nowego i wcielenie jego części do Rudnej Małej chcą prawdopodobnie takim działaniem w pewien sposób ograniczyć możliwość rozczłonkowywania terenów gminy na rzecz Rzeszowa.

Przypomnijmy, że do Rudnej Małej ma być przyłączony obszar, na którym znajdują się należące do gminy łąki, około 30 domów, a także tereny dawnego Polamu, gdzie funkcjonują firmy. Obszar wyłączany z Pogwizdowa Nowego ma też objąć fragment dawnej drogi krajowej nr 9 przebiegający przez tę miejscowość (przedłużenie ul. Warszawskiej w Rzeszowie), który ma być w najbliższych latach rozbudowany do dwóch jezdni w ramach inwestycji prowadzonej przez powiat rzeszowski. Można więc powiedzieć, że to „najbardziej wartościowa” część miejscowości.

Jak już ostatnio informowaliśmy Rada Miejska Głogowa Małopolskiego 30 grudnia zeszłego roku podjęła uchwałę o zmianie granic obu sołectw.

W uzasadnieniu uchwały dotyczącej włączenia części Pogwizdowa Nowego do Rudnej Małej pojawia się również informacja o konsultacjach społecznych.

- Podczas przeprowadzonych konsultacji ok. 15 procent uprawnionych do udziału w konsultacjach osób stale zamieszkałych na terenie sołectw Pogwizdów Nowy i Rudna Mała wypowiedziało się negatywnie w sprawie proponowanych zmian granic administracyjnych sołectw - brzmi uzasadnienie uchwały.

Mimo takiego wyniku konsultacji radni Głogowa zgodzili się na zmiany granic sołectw. Zdaniem sołtysa Pogwizdowa Nowego Mariusza Iskrzyckiego ta decyzja oznacza brak wsłuchania się w głosy mieszkańców.

- Zorganizowaliśmy konsultacje na terenie sołectwa, zebraliśmy ponad 420 podpisów przeciwko tej inicjatywie. Oprócz tego zorganizowaliśmy zebranie wiejskie w tej sprawie gdzie było 80 mieszkańców i tylko dwie osoby wstrzymały się od głosu. 15 procent, o których mówi uchwała to właśnie ponad 420 głosów mieszkańców Pogwizdowa Nowego, którzy byli przeciwko zmianie granic - tłumaczy Mariusz Iskrzycki.

Burmistrz Głogowa Małopolskiego Paweł Baj potwierdza, że wniosek z podpisami mieszkańców Pogwizdowa Nowego, aby nie zmieniać granic sołectw wpłynął do Urzędu Miejskiego. Jednak konsultacje w sprawie zmiany granic mają charakter opiniodawczy, a decyzję w tej sprawie podejmują radni.

- Należy podkreślić, że te wnioski mają opiniodawczy charakter. Oczywiście Rada Miejska zapoznała się z wynikami konsultacji i podjęła uchwałę, co zgodnie z prawem należy tylko i wyłącznie do jej kompetencji. Zakładamy, że jeżeli 15 procent jest niezadowolonych, a pozostali się nie wypowiadają, to albo nie mają zdania albo są zadowoleni - twierdzi Paweł Baj, według którego zmianę granic sołectwa w terenie gminy można porównać do kwestii zmiany granic osiedli w Rzeszowie, gdzie decyzje w tej sprawie również podejmuje Rada Miasta.

Zdaniem Mariusza Iskrzyckiego władze gminy nie są konsekwentne jeżeli chodzi o sprawę postrzegania wyników konsultacji społecznych mówiąc o przykładzie konsultacji w sprawie przyłączenia Pogwizdowa Nowego do Rzeszowa.

- Jak wypowiada się trzy procent mieszkańców Głogowa w konsultacjach w sprawie przyłączenia Pogwizdowa Nowego do Rzeszowa to jest w porządku, natomiast jeżeli wypowiada się 15 procent mieszkańców Pogwizdowa Nowego w sprawie zmniejszenia granic sołectwa, to już nie jest brane pod uwagę - uważa Mariusz Iskrzycki.

Uchwała w sprawie zmiany granic Pogwizdowa Nowego i Rudnej Małej jeszcze nie weszła w życie. Stanie się to w ciągu 14 dni od momentu ogłoszenia jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Podkarpackiego.

Sołtys Pogwizdowa Nowego zapowiedział już, że mieszkańcy sołectwa po wejściu w życie przepisów uchwały zaskarżą ją do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4