Ferenc znowu przegrał w sądzie! Tym razem sprawę nocnej prohibicji

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 24 maja 2019

Fot. Karol Woliński

Ledwo dwa dni temu pisaliśmy o przegranej w sądzie sprawie dotyczącej wysokości pensji prezydenta Tadeusza Ferenca, a tymczasem władze Rzeszowa przegrały w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym już kolejną sprawę. Tym razem z przedsiębiorcami, którzy złożyli pozew przeciwko kontrowersyjnej uchwale dotyczącej wprowadzenia nocnej prohibicji. Chodzi o zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach detalicznych na terenie osiedla Śródmieście w godzinach 22.00-6.00, który radni uchwalili w grudniu właśnie na wniosek prezydenta Ferenca. O tym fakcie dowiedzieliśmy się od właścicieli sklepów, które złożyły skargę na uchwałę Rady Miasta, obowiązującą od 1 lutego.

- Sąd przychylił się do naszego wniosku mówiącego o tym, że kwestia stawiana przez miasto dotycząca zakłócania spokoju w pobliżu jednego sklepu w żadnym razie nie uzasadnia do wprowadzenia tego typu przepisów. Sąd uznał, że miasto powinno walczyć z alkoholem działaniami profilaktycznymi, a nie zamykaniem sklepów, które do tej pory funkcjonowały bardzo odpowiedzialnie, bo na nasze sklepy nie było do tej pory skarg – powiedziała nam Grażyna Skowron, franczyzobiorca sklepu sieci Al.Capone, który złożył skargę na uchwałę Rady Miasta.

Przypomnijmy, że Rada Miasta kontrowersyjną uchwałę przegłosowała w grudniu 2018 roku na wniosek prezydenta Ferenca, po spotkaniu z mieszkańcami Śródmieścia w październiku poprzedniego roku. Prezydent podczas spotkania usłyszał głosy dotyczące zakłócania porządku w związku z działalnością jednego sklepu monopolowego przy ul. Matejki. Mimo to w projekcie uchwały znalazł się zakaz sprzedaży dla wszystkich sklepów osiedla Śródmieście (wcześniej Śródmieście – Północ i Śródmieście – Południe). Ustawa nie daje jednak możliwości wprowadzenia zakazu tylko dla jednej ulicy, ale jak w przypadku Rzeszowa tylko dla całych osiedli. W dodatku Rada Miasta uchwaliła przepisy bez wzięcia w tej kwestii pod uwagę opinii Rady Osiedla Śródmieście-Północ, która również wskazywała, że problem zakłócania ciszy nocnej dotyczy tylko jednego sklepu.

Strony czekają teraz na uzasadnienie wyroku, które ma zostać przesłane do ratusza oraz przedsiębiorców w ciągu 14 dni. Wyrok WSA w Rzeszowie jest oczywiście nieprawomocny i miasto będzie miało 30 dni na odwołanie się od decyzji do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Przedsiębiorcy liczą, że skoro według nich sąd jednoznacznie wskazał, że uchwała była bezzasadna, to miasto odstąpi od dalszej walki w sądzie.

- Mam nadzieję, że rada nie złoży skargi kasacyjnej bo zostali podczas rozprawy mocno wypunktowani za tę uchwałę - mówił nam po ogłoszeniu wyroku Marcin Koza, jeden właścicieli sklepu Soplica, który również zaskarżył uchwałę Rady Miasta.

Pod koniec kwietnia pisaliśmy o skutkach obowiązywania wspomnianej uchwały. Na nowych przepisach stracili przede wszystkim przedsiębiorcy funkcjonujący w rejonie Śródmieścia. Uchwała miała spowodować zmniejszenie interwencji policji związanych z zakłócaniem spokoju przez osoby nietrzeźwe. Jednak jak pokazały statystyki przekazane nam przez Komendę Miejską Policji w Rzeszowie liczba tego typu incydentów w tym roku oraz w analogicznym okresie w zeszłym roku była bardzo podobna.

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4