Nowa Castorama jeszcze długo tu nie zagości. W tle decyzja spółki z Danii

KATEGORIA: INWESTYCJE / 19 czerwca 2020

Tak aktualnie wygląda budynek po hipermarkecie TESCO
Fot. Paweł Bialic

Już pod koniec zeszłego roku niektóre rzeszowskie media informowały, że na miejsce likwidowanego sklepu TESCO na Nowym Mieście ma przenieść się sklep Castorama, który ma zbyt ciasno w budynku przy al. Rejtana nieopodal. Czas mijał, a doniesienia te się nie sprawdziły. Do ostatecznej finalizacji kupna nieruchomości nie doszło, a na obiekcie TESCO jeszcze do niedawna widniał brand brytyjskiej spożywki. Co stoi na przeszkodzie, aby Castorama objęła w posiadanie ten popularny rzeszowski market i jakie są perspektywy przed tym miejscem?

Najpierw decyzja Duńczyków

TESCO zbudowało w Polsce około 350 dużych sklepów. Gdy w zeszłym roku brytyjska spółka podjęła decyzję o wyjściu z Polski, głównym problemem stało się sprzedanie całej sieci w naszym kraju. Nie wchodziło w grę sprzedawanie sklepów pojedynczo, co najwyżej dużymi grupami. Sprzedawanie detaliczne oznaczałoby rozwiązywanie problemu przez długie, długie lata, a firma nie mogłaby szybko wprowadzić do obiegu funduszy zainwestowanych w Polsce. Sprzedaż rzeszowskiego sklepu Castoramie musiała więc poczekać na przeprowadzenie transakcji głównej.

Tymczasem negocjacje nad sprzedażą całej sieci TESCO w Polsce zaczęły się przedłużać. Kilka firm zainteresowanych przejęciem schedy po Wyspiarzach sukcesywnie rezygnowało. Korzystną sprzedaż utrudniła dodatkowo epidemia koronawirusa i rysujący się na horyzoncie kryzys gospodarczy. Poza tym Brytyjczycy główny wysiłek biznesowy położyli na negocjacje w sprawie sprzedaży swoich sieci w Tajlandii i Malezji, które były nieporównywalnie większe od polskiej.

W końcu właśnie w tym tygodniu Brytyjczykom udało się dopiąć sprzedaży sieci w Polsce. Kupującym okazała się duńska sieć NETTO, rozwijająca sklepy spożywcze głównie na zachodzie i w centrum naszego kraju. Transakcja dotyczy 301 sklepów i 2 magazynów spedycyjnych TESCO, a Duńczycy zapłacą za nią prawie miliard złotych – 900 mln zł, czyli około 225 mln dolarów. Dla porównania, za markety w Tajlandii i Malezji TESCO uzyskało kilka miesięcy temu kwotę 10,6 miliarda dolarów, a więc prawie… 50 razy więcej. Nie więc dziwnego, że firmie nie spieszyło się z rozwiązaniem problemu w Polsce.

Inwestycja w Rzeszowie z długą perspektywą

Transakcja kupna sieci TESCO w Polsce przez duńską NETTO nie dotyczy około 40 sklepów. Wśród nich jest rzeszowski market na Nowym Mieście. Nie oznacza to jednak błyskawicznej przeprowadzki Castoramy do nowego sklepu. Najpierw transakcja między Brytyjczykami a Duńczykami musi być zaakceptowana i potwierdzona przez polskie urzędy regulacji antymonopolowych. Proces ten ma potrwać do końca tego roku. Dopiero wtedy można się spodziewać transakcji z Castoramą w sprawie rzeszowskiego marketu. A jak się orientujemy, sprzedaż obiektu Castoramie wciąż jest na etapie, co prawda zaawansowanych, ale jednak negocjacji. Wiele może się wydarzyć.

Jaka jest zatem perspektywa przenosin Castoramy na miejsce TESCO?

Jeśli, myśląc optymistycznie, dojdzie do takiej transakcji do końca 2020 roku, to rzeszowska siedziba TESCO będzie musiała ulec gruntownemu przeprojektowaniu i przebudowie. Takie są zwykłe wymogi przy zmianie branży handlowej i przy nowej funkcji obiektu. Na nowo też będzie musiał być przeprowadzony proces komercjalizacji towarzyszących powierzchni handlowych w pasażu galerii.

O ile proces przeprojektowania i przebudowy marketu może zająć około 18 miesięcy, to nowa komercjalizacja galerii pozostaje wielką niewiadomą. Spowolnienie gospodarcze nie będzie sprzyjało łatwym decyzjom najemców, a sam magnes brandu Castorama może nie wystarczyć, aby szybko wynająć wszystkie powierzchnie pasażu. Żelazna zasada marketingu polega natomiast na tym, że nie otwiera się galerii, która nie ma przynajmniej 90 proc. działających sklepów i usług na swojej powierzchni.

Nadal chcę jednak myśleć optymistycznie. Lata 2020, 2021 i część 2022 mogą być dla Castoramy okresem przygotowania inwestycji. Natomiast otwarcia nowego, znacznie większego marketu w Rzeszowie tego brandu możemy spodziewać się najwcześniej w 2022 roku i to raczej w drugiej połowie wymienionego roku.

Kiedy w Rzeszowie trzeci gracz?

Przy tych informacjach nie wypada pominąć paru zdań na temat skutków zasadniczej transakcji sprzedaży sieci TESCO. Duńskie NETTO posiadało do tej pory w Polsce 383 sklepów wspomaganych przez 3 magazyny dystrybucyjne. Zatrudnionych jest tam ponad 5 tys. pracowników.

Dotychczasowa sieć sklepów spożywczych duńskiej firmy NETTO w Polsce.

Po przejęciu głównej części sieci TESCO, w której do tej pracowało około 7 tys. pracowników, duńska firma całkowicie zmieni swoja pozycję w Polsce. Stanie się jednym z trzech największych sieci spożywczych w kraju. Posiadając odtąd 684 sklepów dorówna pozycją Biedronce i Lidlowi. Lidl posiada obecnie w Polsce 720 sklepów (w większości standaryzowanych pawilonów), Biedronka natomiast ponad 3 tys. sklepów (z tym, że o bardzo różnej wielkości).

Czy NETTO rozwinie się również na Podkarpaciu? Do tej pory firma omijała województwa wschodnie. Obecny zakup zmusi ją jednak do walki o ogólnokrajowy rynek sprzedaży spożywczej, w tym na Podkarpaciu. Dla ogółu konsumentów będzie to okazją na niższe ceny towarów. Dla rodzimych handlowców, niestety, będzie nową trudną konkurencją.

Tak czy inaczej, wszystkim podmiotom rozwijającego się runku w Polsce wypada życzy powodzenia. My jako konsumenci będziemy oczekiwali na nową ofertę.

Dominika Kozicka

Fot. Paweł Bialic

Tak obecnie wygląda wnętrze budynku po hipermarkecie TESCO w Rzeszowie. Fot. Paweł Bialic

Fot. Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4