Ratusz przesuwa budowę „tęczowej” kładki. Nowy termin to 2020 r.

KATEGORIA: INWESTYCJE / 15 lipca 2019

Wizualizacja kładki
Fot. Materiały Urzędu Miasta Rzeszowa/Projekt Promost Consulting

Jak już informowaliśmy TUTAJ, planowana na ten rok budowa dwukierunkowej drogi dla rowerów przy moście Narutowicza w Rzeszowie napotkała spore problemy. Po tym jak w pierwszym przetargu oferty każdej z trzech firm ponad dwukrotnie przekraczały budżet przeznaczony na tę inwestycję, unieważniono go i ogłoszono ponownie, zachowując termin oddania kładki.

Termin składania ofert miał upłynąć dzisiaj – w poniedziałek, 15 lipca. Najwyraźniej w ratuszu uznano jednak, że zbudowanie kładki w pierwotnie wyznaczonym terminie, czyli do 29 listopada 2019 r. jest już nierealne, bo wydłużono go o ponad pół roku. Nowy termin zakończenia inwestycji to teraz 30 czerwca 2020 r. Opóźnienie terminu oddania kładki ma zapewne w zamyśle urzędników także wpłynąć na wysokość ofert wykonawców. Przy zachowaniu bardzo krótkiego czasu budowy mogłyby one być zapewne jeszcze wyższe niż za pierwszym razem. Równocześnie, aby dać szansę firmom dostosowanie się do nowej sytuacji, przesunięto sam termin składania ofert – na 2 sierpnia.

Kładka rowerowa ma powstać na ciepłociągu obok mostu Narutowicza (na zdjęciu widocznym po prawej stronie
Fot. SKANSKA

Przypomnijmy, że miasto zamierzało na inwestycję przeznaczyć nieco ponad 2 mln 158 tys. zł. Tymczasem firmy jakie zgłosiły się w pierwszym przetargu zaproponowały kwoty o wiele wyższe: Krismat z Będzina ok. 4 mln 475 tys. zł, Mostostal Warszawa 4 mln 998 tys. zł, a Strabag z Pruszkowa 5 mln 594 tys. zł.

Kładka ma być zbudowana na istniejącej konstrukcji ciepłociągu obok mostu Narutowicza. Przeprawa ma mieć pomost o długości całkowitej 105,85 m i szerokości całkowitej wynoszącej 3,61 m. Natomiast szerokość ścieżki rowerowej na kładce ma wynosić 3,20 m. Kolorystyka obiektu ma także być „tęczowa”, będzie zatem nawiązywać do sąsiedniego łukowego mostu Narutowicza.

Budowa kładki przy moście Narutowicza ma być zrealizowana w ramach projektu „Rozwój systemu transportu publicznego w Rzeszowie” realizowanego z unijnym dofinansowaniem. Przewiduje on budowę podobnych kładek również obok mostu Lwowskiego i Karpackiego (zapora). Pierwsza miała powstać właśnie przeprawa przy „tęczowym” moście.

Problemy z budową kładki to część szerszego problemu z kolejnymi przetargi na miejskie inwestycje. Po złożeniu ofert przez wykonawców okazuje się, że wyceniają oni roboty budowlane nawet kilkukrotnie wyżej niż wysokość kwoty, jaką przewidziało na to miasto. Pisaliśmy o tym obszernie TUTAJ.

Tomasz Wrzesiński

Rzut z góry na układ komunikacyjny z planowaną kładką rowerową
Fot. Materiały Urzędu Miasta Rzeszowa/Projekt Promost Consulting

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4