Przetargowe problemy wciąż prześladują miasto. Budowa tunelu opóźni się?

KATEGORIA: INWESTYCJE / 31 sierpnia 2018

Budowa przejścia podziemnego pod torami, to dla mieszkańców osiedla w rejonie ul. Architektów to jedna z najważniejszych spraw. Wszystko wskazuje na to, że z powodu przetargowych problemów może się opóźnić
Fot. Paweł Bialic

O problemach z przetargami organizowanymi przez Urząd Miasta i inne jednostki podległe rzeszowskiemu ratuszowi pisaliśmy już kilkukrotnie.

Około jednej trzeciej postępowań na roboty budowlane ogłaszanych przez miasto jest unieważnianych. Albo nie zgłasza się nikt, albo zbyt wysoka jest cena proponowana przez wykonawców. Często przekracza ona budżet zaplanowany na daną inwestycję o 100 i więcej procent.

Przykładem jest przetarg na rozbudowę hali na Podpromiu. W pierwszym podejściu nie było chętnych. W drugim wpłynęła tylko jedna oferta i to przekraczająca prawie trzykrotnie kwotę jaką na tę inwestycję dysponuje miasto. Ratusz zapowiada, że unieważni przetarg i ogłosi go po raz trzeci. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Tymczasem w innym postępowaniu ofertowym, na opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego dla przejścia podziemnego pod torami kolejowymi w rejonie ul. Podkarpackiej, Zawiszy i Architektów także wpłynęła tylko jedna oferta.

Firma z Rzeszowa zaproponowała kwotę ponad 178 tys. zł. Miasto przygotowało na ten cel wielokrotnie mniej.

- Inwestycje tego typu, realizowane na zasadzie programu funkcjonalnego kosztują w granicach 20 tys. zł. Jedyna złożona oferta przewyższała tę kwotę dziewięciokrotnie, więc nie można jej było zaakceptować, miasto nie było w stanie dołożyć aż takiej kwoty. Myślę, że przetarg zostanie powtórzony, być może w innym kształcie i na innych warunkach - wyjaśnia Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

To oczywiście odsuwa w czasie przygotowanie tej inwestycji, ważnej dla mieszkańców osiedla przy ul. Architektów. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Program funkcjonalno-użytkowy miał być pierwszym krokiem w przygotowaniu budowy tunelu, który zastąpi obecne nielegalne, „dzikie” przejście przez tory kolejowe, którym mieszkańcy skracają sobie drogę na osiedle.

Gdyby program był gotowy, konieczne będzie jeszcze opracowanie dokumentacji budowy przejścia podziemnego. Nawet jeśli odbyłoby się to na zasadzie „zaprojektuj i wybuduj”, rozpoczęcie inwestycji będzie możliwe najwcześniej w przyszłym roku. Z powodu problemów z programem funkcjonalno-użytkowym nie wiadomo jednak czy ten termin będzie nadal realny.

Jakie jest możliwe rozwiązanie problemów z przetargami? Niektóre trzeba powtarzać aż do skutku, w przypadku innych konieczna będzie przynajmniej czasowa rezygnacja z inwestycji. W przypadku przetargów gdzie nie wpłynęła żadna oferta urzędnicy mogą sięgać jeszcze po inne rozwiązanie. Wtedy możliwe jest sięgnięcie po procedurę negocjacji z potencjalnym wykonawcą bez uprzedniej publikacji i udzielenie go z wolnej ręki. Taką opcję stosuje się jednak najczęściej przy zamówieniach opiewających na niezbyt duże kwoty.

Tomasz Wrzesiński