Krytyka planu budowy wieżowców przy Resovii. „Założenia szokują”

KATEGORIA: INWESTYCJE / 12 listopada 2020

Fot. Facebook/Razem dla Rzeszowa

Z ostrą krytyką spotykają się zamiary władz Rzeszowa dotyczące zmiany planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie stadionu Resovii przy ul. Wyspiańskiego, które umożliwiają tam budowę 8 wysokich wieżowców oraz m.in. obniżenie współczynnika liczby miejsc parkingowych. Zdaniem porozumienia Razem dla Rzeszowa, które w ostatnim czasie aktywnie komentuje politykę przestrzenną władz miasta, nowe założenia planu zagospodarowania całkowicie zmienią charakter tego miejsca.

- Założenia nowego planu są szokujące nawet dla nas uczestników ruchu RdRz, doświadczonych w boju z fanaberiami obecnego Prezydenta Rzeszowa - twierdzą przedstawiciele ruchu Razem dla Rzeszowa, którzy zamieścili w tej sprawie kilka wpisów na swoim profilu na Facebooku.

Przypomnijmy, że w ostatnich dniach w rejonie ul. Wyspiańskiego rozpoczęła się rozbiórka niedokończonego hotelu przy stadionie Resovii, w miejscu którego miałby powstać jeden z wieżowców. Właścicielami terenów objętych zmianami w planie są m.in. firmy deweloperskie Hartbex oraz Res-Vita. Rada Miasta na wniosek inwestorów zezwoliła na rozpoczęcie prac nad zmianami w planie zagospodarowania w 2018 roku. Projekt zmian jest już w zaawansowanej fazie, w październiku odbyło się publiczne wyłożenie, do 13 listopada mieszkańcy mogą do niego zgłaszać swoje uwagi, które zostaną rozpatrzone przez prezydenta Rzeszowa. Później projekt wraz z rozpatrzonymi uwagami trafi do akceptacji Rady Miasta Rzeszowa. Porozumienie Razem dla Rzeszowa zwraca uwagę na cztery kluczowe kwestie dotyczące proponowanych zmian w planie zagospodarowania.

Chodzi przede wszystkim o dopuszczenie wysokiej zabudowy wielorodzinnej w postaci jednego wieżowca o maksymalnej wysokości 126 metrów, jednego o maksymalnej wysokości 90 metrów oraz 6 wieżowców wysokich maksymalnie na 65 metrów. Oprócz tego w planie jest również wprowadzenie w tej okolicy strefy zabudowy śródmiejskiej, co daje możliwość obniżenia do absolutnego minimum tzn. 1,0 współczynnika miejsc parkingowych dla tego miejsca.

Fot. Facebook/Razem dla Rzeszowa

Gęstość zaludnienia wpłynie na jakość życia mieszkańców

Do tego należy również dołożyć określenie na poziomie maksymalnym wartości współczynnika intensywności zabudowy czyli stosunku powierzchni całkowitej budynku do powierzchni działki, na której znajduje się ten budynek oraz zmniejszenie powierzchni terenu biologicznie czynnego (zieleń związana z gruntem) do poziomu 20 proc. powierzchni całkowitej działki tj. poniżej standardowej w takich przypadkach wartości 25 proc.

- Minimalny możliwy współczynnik parkingowy, maksymalna intensywność zabudowy, wieżowce dociśnięte praktycznie do samego stadionu (architekci z MKUA poddali w wątpliwość bezpieczeństwo ewakuacyjne stadionu w przypadku realizacji tej zmiany planu) i oczywiście zero planów rozbudowy infrastruktury komunikacyjnej - oto wizja przestrzenna dla tego miejsca i całego Rzeszowa jaką serwuje nam dziś nasz obecny Prezydent - twierdzi ruch Razem dla Rzeszowa. MKUA to Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna.

Według przedstawicieli Razem dla Rzeszowa na wydzielonych w planie 2,2 ha gdzie miałyby powstać wieżowce, mogłoby zamieszkać około 3,5 tys. osób, co znacznie podwyższyłoby gęstość zaludnienia w tym rejonie. Tego typu zmiany w planie, zdaniem Razem dla Rzeszowa bardzo negatywnie wpłyną na jakość życia mieszkańców oraz przestrzeń w tej okolicy. Przedstawiciele tego stowarzyszenia nie mają jednak złudzeń, że prezydent Tadeusz Ferenc, który bardzo często powtarza, że to m.in. dzięki deweloperom miasto się rozwija, wsłucha się w krytyczne opinie, co do tego projektu. Podobnie jest również w kwestii postawy Rady Miasta Rzeszowa, w której samodzielną większością dysponują przedstawiciele proprezydenckiego Rozwoju Rzeszowa.

- Nie mamy bowiem najmniejszej wątpliwości, że już w trakcie najbliższej sesji w blasku zachwytów z ust prezydenckich radnych nad wyrafinowanymi wizualizacjami jakie zapewne deweloper wypuści tuż przed sesją oraz pośród achów i ochów nad pięknie rozwijającym się Rzeszowem i kolejnej inwestycji, która będzie tego faktu potwierdzeniem, dokona się uroczyste przegłosowanie tej zmiany planu miejscowego dla terenów u zbiegu ulic WYSPIAŃSKIEGO - WITOSA, wbrew oczywiście zdrowemu rozsądkowi i merytorycznej opinii ekspertów - czytamy na stronie facebookowej porozumienia Razem dla Rzeszowa.

Fot. Facebook/Razem dla Rzeszowa

Zmiany w planie a stadion Resovii

Jest jeszcze jedna kwestia, która z kolei niepokoi sympatyków sportu. Wspomniane budynki mieszkalne powstaną w bardzo bliskiej odległości (ok. 14 metrów) od stadionu klubu CWKS Resovia Rzeszów, który jak wiadomo ma być przebudowany w ramach realizacji Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego „Resovia”. Kibice obawiają się, że plany dewlopera stanowią zagrożenie dla tych planów inwestycyjnych czemu dali wyraz m.in. w internetowych komentarzach. Pomiędzy trybuną wschodnią stadionu, a działką, na której planuje się budowę wieżowców, ma zostać również wyznaczona droga wewnętrzna, która będzie prowadzić aż do al. Witosa. W opinii prezesa CWKS Resovia Aleksandra Bentkowskiego zmiany w planie zagospodarowania nie wpłyną negatywnie na realizację przebudowy stadionu.

- Proponowane zmiany potwierdzają fakt, że będzie to stadion typowo śródmiejski, duże zagęszczenie mieszkańców spowoduje, że w rejonie stadionu będzie mieszkać kilkanaście tysięcy mieszkańców, którzy będą mieli kilka minut drogi na dotarcie na stadion. Natomiast tego typu zabudowa nie wpłynie na realizację Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego Resovia - twierdzi prezes klubu Aleksander Bentkowski.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4