Prace na ul. Grunwaldzkiej wydłużą się. Zima na razie wstrzymuje archeologów

KATEGORIA: INWESTYCJE / 18 lutego 2021

Fot. Karol Woliński

Prace archeologiczne na ulicy Grunwaldzkiej, które pierwotnie miały zakończyć się w marcu tego roku, prawdopodobnie trochę się wydłużą. Badania, które poprzedzają planowany przez ustępujące władze Rzeszowa remont ul. Grunwaldzkiej polegający na wymianie nawierzchni na płyty i kostki granitowe, zostały wstrzymane w związku z obecną aurą. Dalsze prace uniemożliwia przede wszystkim zalegający na wykopach śnieg. Jak tłumaczy Dariusz Bobak - dyrektor Fundacji Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego, która odpowiada za badania na ul. Grunwaldzkiej, możliwe, że wykopaliska archeologiczne mogą potrwać około miesiąc dłużej.

- W związku z obecnymi warunkami pogodowymi i decyzją konserwatora zabytków musieliśmy wstrzymać prace. Przerwa w badaniach trwa mniej więcej około miesiąca i takie może być maksymalne opóźnienie. Możliwe, że w przyszłym tygodniu w związku z prognozowanym ociepleniem, będziemy mieli zgodę na wznowienie prac - mówi Dariusz Bobak, który podkreśla, że do momentu wstrzymania prac z powodu warunków pogodowych badania szły bardzo sprawnie. Do tej pory udało się zbadać około połowę planowanej powierzchni.

Fot. Karol Woliński

Brama Sandomierska odkryta

Największym i też spodziewanym odkryciem archeologów przy ul. Grunwaldzkiej są oczywiście fragmenty murów stanowiących Bramę Sandomierską. Wybudowana na przełomie XVI i XVII wieku brama stała na drodze wylotowej z miasta w rejonie dzisiejszej ul. Kopernika. Kiedyś była to droga w kierunku Sandomierza i w związku z tym nazwano ją aleją Sandomierską (wcześniej Głogowska). Jednak w 1910 roku z okazji obchodów 500-lecia bitwy pod Grunwaldem zmieniono jej nazwę na ul. Grunwaldzką. W bramie funkcjonował urząd celny, który pobierał myto od kupców za wjazd do miasta.

- Wciąż mamy odkryty jeden mur bramy, brakuje nam drugiego muru poprzecznego i będziemy dalej poszukiwać tego obiektu. Gdyby się nie udało, to liczymy przynajmniej na jakieś ślady jego istnienia. Natomiast w kwestii interpretacji samego odkrycia bramy, nic się nie zmieniło - zaznacza dyrektor Fundacji Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego.

Sama Brama Sandomierska została zburzona przez Austriaków w czasie zaborów w XIX wieku. Jej jedyny zachowany wizerunek widnieje na planie Rzeszowa z 1762 r. autorstwa Karola Wiedemanna. Oprócz tego archeolodzy natrafili również na niezidentyfikowany mur poprzeczny do ścian Bramy Sandomierskiej.

- Nadal nie jesteśmy w tym momencie w stanie zidentyfikować tego obiektu. Być może są to pozostałości dawnej zabudowy wzdłuż ul. Grunwaldzkiej. Dodatkowo pojawiały się tam konstrukcje drewniane, ale inne niż odkryte w ramach badań na ul. 3 Maja i Kościuszki. Mogą to być pozostałości dawnej drewnianej zabudowy, lub też być może elementy drewnianego mostku nad potokiem Mikośką - twierdzi Dariusz Bobak.

Z ciekawych odkryć można również wymienić fragmenty kamiennej drogi. Tego typu znalezisko okazało się niespodzianką, ponieważ do tej pory wiele wskazywało na to, że znajdowała się tam droga zbudowana z drewnianych kłód.

Poza zabytkami nieruchomymi – murem czy elementach drogi, znaleziono również zabytki ruchome czyli monety czy fragmenty ceramiki np. fajki. Rzeszowski ratusz deklaruje chęć upamiętnienia odkrytych przez archeologów zabytków. Prace archeologiczne obejmują 7 punktów przy ul. Grunwaldzkiej. Dwa punkty znajdują się przy Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Rzeszowskiego, a pozostałe na wysokości ul. Bernardyńskiej oraz pomiędzy skrzyżowaniem ul. Grunwaldzkiej z ulicą Kopernika i Kościuszki.

Fot. Karol Woliński

Przebudowa ul. Grunwaldzkiej

Przypomnijmy, że badania archeologiczne są związane z planami władz Rzeszowa dotyczącymi przebudowy ul. Grunwaldzkiej. Chodzi o wymianę nawierzchni na długości 247 merów na granitowe płyty i kostkę. Pierwotnie rzeszowski ratusz chciał aby prace archeologów były wykonane równolegle z pracami budowlanymi. Na to nie zgodził się Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków. Chodziło tu m.in. o uzyskanie pozwolenia konserwatorskiego, które wygasło w 2019 roku. Ostatecznie miasto ogłosiło oddzielny przetarg na badania archeologiczne, który wygrała Fundacja Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego we współpracy z Pracownią Archeologiczną Mirosław Mazurek. Za ich wykonanie miasto zapłaci około 660 tys. zł.

W momencie gdy prace zakończą archeolodzy, miasto będzie mogło szukać wykonawcy prac budowlanych. Według planu ustępujących władz Rzeszowa nowa nawierzchnia ma składać się z granitowych płyt oraz kostki podobnie jak na ul. 3 Maja czy ul. Kościuszki. Oprócz tego odnowione mają być elementy miejskiego otoczenia takie jak ławki, latarnie oraz przestrzeń przed Wydziałem Prawa i Administracji Uniwersytetu Rzeszowskiego. Całość inwestycji może kosztować około 4,7 mln zł - taka kwota była zapisana w propozycji projektu budżetu na 2021 rok. Jednak wszystko wskazuje na to że kwota ta nie zostanie w pełni wykorzystana w tym roku. W planie najbliższej sesji Rady Miasta Rzeszowa, w ramach zmian budżetowych planuje się przesunięcie części środków (2,4 mln zł) na 2022 rok.

Karol Woliński

Fot. Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4