„Siemaszka” chce się rozbudować. Do wycinki będą pomniki przyrody?

KATEGORIA: INWESTYCJE / 13 kwietnia 2022

Działka, na której ma powstać nowa inwestycja
Fot. Karol Woliński

Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie planuje rozbudowę, w ramach której miałaby powstać całkowicie Nowa Scena Teatralna. Obecnie trwają poszukiwania wykonawcy dokumentacji projektowej inwestycji. Wiele wskazuje na to, że rozbudowa budynku teatru może odbyć się jednak kosztem drzew stanowiących pomniki przyrody. O sprawie zaalarmowali obrońcy przyrody z inicjatywy Drzewa Sędziwe w Rzeszowie.

„Siemaszka” do rozbudowy

Rzeszowski teatr planuje rozbudowę na przyległej działce znajdującej się tuż za obecną siedzibą. Jak wskazują przedstawiciele teatru, obecna infrastruktura nie spełnia do końca potrzeb w zakresie przestrzeni oraz możliwości technicznych. Dlatego podjęto decyzję o budowie nowego obiektu wraz z nową salą teatralną.

- Obecnie mamy dwie sceny. Dużą Scenę w budynku dawnego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” oraz Małą Scenę mieszczącą się w willi należącej niegdyś do rodziny Holzerów, która nie jest zbyt funkcjonalna i granie na niej spektakli jest nieekonomiczne. Budowa Nowej Sceny Teatru da nam nowe możliwości rozwoju - informuje Jolanta Rozmus, kierownik Działu Administracyjno-Gospodarczego w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej.

Widownia nowej sali teatralnej ma pomieścić 180 widzów. Do tego w ramach inwestycji w planach jest budowa garderoby, sali prób, foyer, portierni, stanowisk biletowych, bufetu, pomieszczenia edukacyjno-warsztatowego, pokoi dla różnych teatralnych działów (np. literackiego), oraz pomieszczeń technicznych. W budynku swoją siedzibę ma znaleźć także Szajna Galeria. Inwestycja ma zostać podzielona na etapy. Aktualnie trwają poszukiwania firmy, która wykona dokumentację projektową dla całości inwestycji.

Plan sytuacyjny inwestycji. Źródło: Program funkcjonalno-użytkowy
Fot. Materiały Teatru im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie/Facebook Drzewa Sędziwe w Rzeszowie

- Jesteśmy na etapie wyłaniania wykonawcy dokumentacji projektowej inwestycji w ramach dialogu konkurencyjnego. Chcemy uzyskać gotowy projekt do końca tego roku wraz z pozwoleniem na budowę. To pozwoli nam aplikować o dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej w ramach kolejnej perspektywy finansowej - zaznacza Jolanta Rozmus.

Trudno na razie zatem powiedzieć kiedy mogłyby rozpocząć się prace budowlane, przedstawiciele teatru nie zdradzają również szacunkowego kosztu inwestycji. Wiadomo, że w tegorocznym budżecie samorządu województwa podkarpackiego na wykonanie samego projektu inwestycji zapisano 570 tys. zł.

Fot. Karol Woliński

Pomniki przyrody do wycinki?

Rozbudowa siedziby Teatru im. Wandy Siemaszkowej może wiązać się z koniecznością wycięcia drzew o statusie pomnika przyrody. Władze teatru złożyły już wnioski dotyczące zdjęcia ochrony pomników przyrody z drzew rosnących na działce, gdzie planowana jest inwestycja.

Jeden wniosek dotyczy kasztanowca białego, który według analiz dendrologicznych zleconych przez teatr, jest już obumarły i dalsze jego istnienie może powodować niebezpieczeństwo. Drugi wniosek dotyczy zdjęcia ochrony z dwóch dębów szypułkowych, które kolidują z planowanym budynkiem Nowej Sceny Teatru. Chodzi o drugi etap inwestycji i wariant A, który według władz teatru wydaje się optymalny.

- Wykonaliśmy wiele analiz dotyczących zakresu projektowania tej rozbudowy, potwierdzają, że nie ma możliwości, aby realizować tę inwestycję bez usunięcia tych drzew - twierdzi kierownik Działu Administracyjno-Gospodarczego w rzeszowskim teatrze.

Gdyby teatr zdecydował się jednak na wariant B w ramach drugiego etapu inwestycji, zamiast dwóch dębów, do wycinki przewidziano jednego kasztanowca, który jest w dobry stanie. Na razie jednak władze teatru nie wnioskują o zdjęcie ochrony z tego drzewa.

Wycinka budzi obawy obrońców przyrody z inicjatywy Drzewa Sędziwe w Rzeszowie. O sprawie zaalarmowali w mediach społecznościowych. - Przyrodnicy, nie tylko my, uważają, że są inne rozwiązania - twierdzą.

Fot. Karol Woliński

Decyzja należy do Rady Miasta

Trwa procedura dotycząca możliwości zniesienia statusu pomnika przyrody z drzew ujętych we wnioskach złożonych przez rzeszowski teatr. Potwierdza to rzeszowski ratusz. Sprawa trafiła m.in. do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Ostateczną decyzję podejmie Rada Miasta Rzeszowa.

- Trafiły do nas takie wnioski, zostaną one przekazane do rozpatrzenia przez Radę Miasta Rzeszowa, która zdecyduje czy zdjąć ochronę w postaci statusu pomnika przyrody z tych drzew - informuje Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

W przypadku gdyby Rada Miasta wydała zgodę na zdjęcie ochrony z wspominanych drzew, władze teatru będą mogły złożyć wniosek o ich wycinkę do Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w związku z tym, że teren inwestycji objęty jest ochroną konserwatorską.

- Rozmawiamy z RDOŚ-iem, a do radnych został skierowany apel z potrzebą znalezienia innego rozwiązania. Czy drzewa doczekają sędziwego wieku? - zastanawiają się obrońcy przyrody.

Karol Woliński

Fot. Karol Woliński

Fot. Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4