Ferenc u wojewody nic nie wskórał. Brak poparcia dla Warchoła jako komisarza

KATEGORIA: POLITYKA / 15 lutego 2021

Wojewoda Ewa Leniart na spotkaniu z ustępującym prezydentem Rzeszowa.
Fot. Podkarpacki Urząd Wojewódzki

W siedzibie urzędu wojewódzkiego zakończyło się spotkanie Tadeusza Ferenca z wojewodą podkarpackim Ewą Leniart. Przedstawicielka rządu podziękowała ustępującemu prezydentowi za wieloletnią pracę na stanowisku prezydenta Rzeszowa. Życzyła mu też powrotu do zdrowia po przebytych chorobach. Ze strony prezydenta w spotkaniu uczestniczył także m.in. Andrzej Dec (PO).

Z naszych informacji wynika, że prezydent zabiegał przede wszystkim o kontynuowanie w całości jego polityki w Rzeszowie. Według wcześniejszych wypowiedzi Ferenca gwarantem tej polityki miałby być Marcin Warchoł zastępujący go w roli prezydenta.

Wojewoda Ewa Leniart przedyskutowała z Tadeuszem Ferencem najważniejsze kierunki dalszego rozwoju miasta. Relacja w tym zakresie z jej strony zawsze pomijała różnice polityczne i opierała się na analizie korzyści dla mieszkańców. Przypomnijmy, że Ewa Leniart kilkukrotnie zgodziła się na rozszerzenie granic Rzeszowa (Matysówka i Miłocin w 2018 r. oraz Pogwizdów Nowy w 2019 r.), nie była jednak bezkrytyczna. Zaproponowała w następnej kolejności połączenie stolicy Podkarpacia z którąś z gmin w całości, np. z Krasnem, gdyż możliwości bezpiecznego okrawania sąsiednich gmin z terytoriów według niej już się wyczerpały.

Dowiedzieliśmy się, że uczestnicy spotkania wymienili poglądy na temat możliwej nominacji na komisarza rządowego zarządzającego miastem. Zgodzili się co do tego, że osoba obejmująca obowiązki prezydenta Rzeszowa, powinna pełnić rolę komisarza technicznego i sprawnie doprowadzić do przeprowadzenia przedterminowych wyborów.

Wynika stąd, że Ferenc nie uzyskał u wojewody poparcia dla Marcina Warchoła na stanowisko komisarza. Wojewoda sama zarekomenduje premierowi Morawieckiemu swojego kandydata. Kilka dni temu jeden z portali rzeszowskich donosił, że Tadeusz Ferenc zabiegał u premiera, aby mianował na to stanowisko właśnie Warchoła.

Wydaje się to poważnym błędem ze strony byłego prezydenta, gdyż jest to uprawnienie wojewody i jednostronne zaproponowanie premierowi kandydata mogło raczej „spalić” Warchoła, niż dać mu szansę na nominację. Nie jest też tajemnicą, że „rozpychające się” praktyki polityków Solidarnej Polski (Ziobro, Warchoł) często wymierzone przeciw premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, zmusiły Prawo i Sprawiedliwość do ostrożności w realizacji żądań środowiska Zbigniewa Ziobry.

Wojewoda Ewa Leniart żegna Tadeusza Ferenca.
Fot. Podkarpacki Urząd Wojewódzki

Spotkanie Tadeusza Ferenca u wojewody praktycznie kończy jego prace polityczne w stolicy Podkarpacia. Jako były prezydent na pewno będzie miał możliwość rozmów z niektórymi politykami, przestaje być jednak głównym aktorem wydarzeń politycznych. Przed nami najpierw nominacja na komisarza rządowego ustalona wśród polityków Prawa i Sprawiedliwości, a potem przyśpieszone wybory prezydenckie.

Pamiętajmy jednak, że słowo „przyśpieszone” jest tu niejednoznaczne. Pandemia i problemy z nią związane mogą spowodować, że 90-dniowy okres organizacji wyborów uzupełniających zgodnie z prawem może się wydłużyć np. do kilku miesięcy. W Polsce w ostatnim czasie mamy już kilka przypadków takiego przełożenia wyborów lokalnych. Nominacja komisarza w Rzeszowie może być zatem bardzo istotna dla „ustawienia” polityki rzeszowskiego ratusza w całym 2021 r.

Red.

Wojewoda Ewa Leniart z Tadeuszem Ferencem.
Fot. Podkarpacki Urząd Wojewódzki

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4