Radni PiS: Władze miasta chcą podwyżek w strefie nie oferując nic w zamian

KATEGORIA: POLITYKA / 17 listopada 2022

Fot. Paweł Bialic

Rzeszowscy radni Prawa i Sprawiedliwości uważają, że władze miasta chcą zwiększać ceny za płatne parkowanie nie oferując w zamian poprawy atrakcyjności miejskiej komunikacji.

Projekt podwyżek już jest

Przypomnijmy, że w programie obrad najbliższej sesji Rady Miasta Rzeszowa znalazł się projekt uchwały w sprawie podwyżek opłat w strefie płatnego parkowania. Po zmianach w cenniku, w podstrefie niebieskiej pierwsza godzina postoju ma kosztować 5 zł, druga 6 zł, trzecia 7,20 zł, a następna i kolejna 5 zł. W pozostałych trzech podstrefach pierwsza godzina parkingu ma kosztować 3 zł, druga 3,60 zł, trzecia 4,30 zł, a czwarta i każda kolejna 3 zł.

Wzrosnąć miałyby też opłaty za abonament za korzystanie ze strefy płatnego parkowania. W podstrefie niebieskiej z 270 zł do 300 zł miesięcznie, i ze 135 zł do 150 zł dla samochodów o napędzie hybrydowym. W pozostałych podstrefach abonament może wzrosnąć ze 170 zł do 200 zł i z 85 zł do 100 zł dla hybryd.

To nie wszystko, bo w projekcie uchwały jest również zapis mówiący o wydłużeniu czasu pobierania opłat za parkowanie w strefie w ciągu dni powszednich od poniedziałku do piątku. Propozycja miasta z kolei przewiduje pobieranie opłat w godzinach 8-20. Teraz obowiązują one w godzinach 9-17.

Władze miasta tłumaczą taki pomysł chęcią zwiększenia rotacji samochodów parkujących w centrum, zachęceniem do korzystania z komunikacji miejskiej, ważny jest też aspekt budżetowy.

Radni PiS: „Mamy serię podwyżek i nic w zamian”

Na te propozycje krytycznie patrzą radni PiS, którzy w czwartek 17 listopada przekazali swoje stanowisko w tej sprawie.

- Z jednej strony zniechęca się poprzez podnoszenie cen za parkowanie w Rzeszowie do korzystania z samochodów, ale z drugiej strony nie podejmuje się efektywnych działań żeby przyciągać mieszkańców do korzystania z miejskiej komunikacji. Wręcz przeciwnie tam również w ostatnim czasie podnosi się wyraźnie ceny. Mamy zatem serię podwyżek i nic w zamian. Za wzrostem cen nie idzie bowiem poprawa atrakcyjności i jakości transportu publicznego, na którą wszyscy czekamy i która pozwoliłaby skutecznie poprzez pozytywny system zachęt przekonać do rezygnacji z samochodu na rzecz miejskich autobusów – podkreśla Marcin Fijołek, szef klubu PiS w Radzie Miasta Rzeszowa.

Rzeszów będzie w czołówce opłat

- Należy również zwrócić uwagę, na to, że dzisiaj miasto chce podwyższać ceny strefy płatnego parkowania do jednego z najwyższych poziomów w Polsce. Gdy przyjrzymy się innym miastom w Polsce to zobaczymy, że po planowanej podwyżce Rzeszów znajdzie się w czołówce miast z najdroższą i najdłużej obowiązującą strefą płatnego parkowania – wskazuje z kolei Waldemar Szumny i podaje konkretne przykłady miast w Polsce.

Oto zestawienie przygotowane przez radnych PiS:

Białystok, koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 9,6 zł (strefa obowiązuje od 9.00 – 17.00)

Katowice, koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 10,8 zł (strefa obowiązuje od 9.00 – 16.30)

Szczecin, koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 13 zł (strefa obowiązuje od 8.00 – 17.00)

Łódź, koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 13,5 zł (strefa obowiązuje od 8.00 – 18.00)

Bydgoszcz, koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 13,7 zł (strefa obowiązuje od 8.00 – 17.00)

Lublin, koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 16,3 zł (strefa obowiązuje od 8.00 – 18.00)

Rzeszów (po planowanych zmianach) - koszt parkowania za pierwsze 3 godz. – 18,2 zł (strefa obowiązuje od 8.00 – 20.00)

Podwyżki zabiją gospodarkę w centrum miasta?

Radni PiS wskazują również, że wydłużenie obowiązywania płatnej strefy do godz. 20.00 będzie miało negatywny wpływ na rozwój życia gospodarczego i towarzyskiego w centrum miasta.

- Dzisiaj powinniśmy szukać pomysłów jak przeciwdziałać zamieraniu centrum miasta, wskazywać co zrobić by zapraszać ludzi do pobytu na rynku czy miejskich deptakach również po godz. 16.00. Jest mnóstwo mieszkańców, którzy po powrocie z pracy chętnie spędzali czas korzystając z restauracji, kawiarni, lodziarni w rejonie śródmieścia lub po prostu szli na spacer na deptak . Obawiam się, że gdy teraz osoby które do centrum musiały dojechać samochodem, będą zmuszone za dwie godziny postoju w centrum zapłacić 11 zł to mocno taką decyzję przemyślą. A kto na tym straci najbardziej? Oczywiście branża gastronomiczna, rzeszowscy restauratorzy i inni właściciele usług a w konsekwencji całe miasto. Wszystkim nam powinno dzisiaj zależeć na tym, aby centrum Rzeszowa żyło również popołudniu i wieczorem – wskazuje Marcin Fijołek.

Decyzja Rady Miasta już we wtorek 22 listopada.

Red.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4