„Chcemy zmienić obecny porządek”. Janusz Korwin-Mikke w Rzeszowie
KATEGORIA: POLITYKA / 2 maja 2019
Prezes partii KORWiN i jeden z liderów Konfederacji - Janusz Korwin-MikkeFot. Karol Woliński
Pisaliśmy już o tym, że jedynką Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy w najbliższych wyborach do europarlamentu na Podkarpaciu będzie jeden z liderów tej formacji, czyli Grzegorz Braun. 2 maja do Rzeszowa przyjechał inny lider tego ugrupowania czyli Janusz Korwin-Mikke, który zachęcał do głosowania na kandydatów Konfederacji startujących na Podkarpaciu.
- W Rzeszowie wystawiamy najlepsze siły – jest prezes partii KORWiN na Podkarpaciu Damian Bańka, jest również moja żona, no i oczywiście kolega Grzegorz Braun, który będzie mógł w Parlamencie Europejskim powiedzieć „Szczęść Boże” co na pewno doprowadzi deputowanych do wściekłości – powiedział Janusz Korwin-Mikke, który podobnie jak Grzegorz Braun ma sceptyczne podejście do obecnego statusu Polski we wspólnocie europejskiej, jak i całej Unii.
Prezes Partii KORWiN potwierdził również słowa Grzegorza Brauna z niedawnej konferencji prasowej w Rzeszowie, w trakcie której mówił on o tym, że wybory do europarlamentu to dobry punkt wyjścia przed wyborami, które według Brauna mają najważniejsze znaczenie dla przyszłości Polski, czyli wyborami parlamentarnymi odbywającymi się na jesieni tego roku.
- Chcemy zmienić obecny porządek, chcemy zmienić państwo polskie, które nam nie odpowiada. Obecne państwo złodziejstwa głupoty i korupcji, broni się jak może, bo nasze zwycięstwo oznacza likwidację większości posad partyjnych - mówił w swoim stylu Janusz Korwin-Mikke, który był już deputowanym do europarlamentu obecnej kadencji. Zdecydował się jednak zrezygnować z mandatu 1,5 roku temu i wrócić do polskiej polityki kandydując w wyborach samorządowych na prezydenta Warszawy, jednak bez powodzenia. Teraz ma ponownie startować w eurowyborach z 10 miejsca we Wrocławiu.
Wspomniany już Damian Bańka, prezes partii KORWiN na Podkarpaciu, mówił podczas konferencji o zagrożeniu suwerenności naszego kraju, które stanowi według niego Unia Europejska w obecnym kształcie.
- Musimy zadbać o interes Polski, a na polskiej scenie politycznej jesteśmy jedynym takim ugrupowaniem, które to gwarantuje. Podczas wczorajszej konwencji PSL padła deklaracja zapisania obecności Polski w UE w konstytucji, co bardzo osłabi naszą suwerenność i spowoduje, że nie będziemy mieli pola do manewru - stwierdził Damian Bańka, który kandyduje z trzeciego miejsca na podkarpackiej liście Konfederacji.
Dominika Korwin-Mikke, numer 10 na liście kandydatów Konfederacji na Podkarpaciu pochodzi z Rzeszowa i prywatnie jest żoną Janusza Korwin-MikkegoFot. Karol Woliński
Żona Janusza Korwin-Mikkego – Dominika, która pochodzi z Rzeszowa, mówiła natomiast o Podkarpaciu jako regionie, który zawsze wspierał prawicę i Konfederacja liczy, że dzięki temu w najbliższych wyborach, uzyska dobry wynik w naszym regionie.
- Podkarpacie zawsze było postrzegane jako bastion prawicy i liczymy na to, że z Podkarpacia wyjdzie ten prawdziwy prawicowy, patriotyczny, wolnościowy, niepodległościowy głos, który poprzez Parlament Europejski rozleje się na całą Europę - mówiła Dominika Korwin-Mikke startująca w nadchodzących wyborach z dziesiątego miejsca na liście Konfederacji w okręgu podkarpackim.
Znamy już także wszystkich pozostałych kandydatów Konfederacji w okręgu podkarpackim w zbliżających się wyborach do europarlamentu. Na drugim miejscu wystartuje Tomasz Buczek, czwarte miejsce przypadło Violetcie Wolskiej, a z piątego miejsca wystartuje Wiesław Sowiński. Szóstka na Podkarpaciu przypadła Monice Zając, natomiast na siódmym miejscu znalazła się Marzena Kardasińska. Ósme i dziewiąte miejsce przypadną z kolei Tomaszowi Prociowi oraz Andrzejowi Zapałowskiemu.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w niedzielę, 26 maja.
Wokul
Podkarpaccy kandydaci Konfederacji z Januszem Korwin-MikkemFot. Karol Woliński