Krzysztof Sobolewski z PiS o planowanych zmianach w dochodach Polaków

KATEGORIA: POLITYKA / 23 września 2019

KRZYSZTOF SOBOLEWSKI (PiS)
Fot. P.Bialic

Ostatnie dwa tygodnie przyniosły ważne zapowiedzi zmian w wysokości wynagrodzenia za pracę oraz zmian w warunkach prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Zapowiedzi te padły ze strony rządowej w toku kampanii wyborczej i pewnie innym razem podeszlibyśmy do tego jak do typowej kiełbasy wyborczej, o której zapomina się zaraz po wyborach. Jednak nawet osoby niechętne Prawu i Sprawiedliwości przyznają, że z dużą dozą prawdopodobieństwa PiS rzeczywiście wprowadzi te zmiany, jeśli tylko utrzyma poparcie społeczne i będzie kontynuował rządy.

Zapytaliśmy Krzysztofa Sobolewskiego (kandydującego z PiS do Sejmu), jak rząd zamierza poradzić sobie z tym wymagającym programem. Zanim zaprosimy Państwa do wywiadu, przedstawiamy w skrócie, czego mają dotyczyć planowane zmiany.

Dla pracowników

Od stycznia 2020 r. wynagrodzenie minimalne brutto zostanie podniesione z 2250 złotych do 2.600 złotych. Krzysztof Sobolewski przypomniał nam, że Sejm tydzień temu przyjął już odpowiednią ustawę w tej sprawę.

Według zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego od końca 2020 r. wynagrodzenie minimalne brutto ma natomiast zostać podniesione do 3.000 złotych. Po kolejnych trzech latach na koniec 2023 r. wynagrodzenie to ma wzrosnąć do 4.000 złotych.

Dla drobnych przedsiębiorców

W miniony weekend premier Morawiecki w Katowicach uzupełnił ten plan o zmiany ułatwiające finansowo prowadzenie działalności gospodarczej. Zmiany te są szczególnie ważne dla najmniejszych firm zatrudniających do kilku osób.

Otóż jeśli miesięczny przychód osoby prowadzącej mikrobiznes nie przekracza 10.000 złotych, a dochód z tego nie przekracza 5.000 złotych, to taka osoba będzie mogła zmniejszyć składkę ZUS o ok. 400-500 złotych. Składka ta od lat jest postrzegana jako poważny hamulec rozwojowy, bo niezależnie, czy przedsiębiorca w danym miesiącu ma jakiekolwiek dochody, czy nie, to obowiązkowo musi płacić 1.316 złotych, co rocznie kosztuje go prawie 16.000 złotych.

Pozostałe ułatwienia w prowadzeniu działalności gospodarczej zaprezentowane przez Morawieckiego dotyczą już nie mikroprzedsiębiorstw ale firm małych i średnich. Jakie atuty ma rząd, aby zrealizować przedstawiony powyżej plan? Zapytaliśmy o to Krzysztofa Sobolewskiego.

Z KRZYSZTOFEM SOBOLEWSKIM ROZMAWIAŁ KRZYSZTOF KUCHTA

Red.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4