Rozwój Rzeszowa w Matysówce chce postawić na turystykę i rekreację
KATEGORIA: POLITYKA / 11 października 2018
Tadeusz Ferenc i kandydaci Rozwoju RzeszowaFot. Karol Woliński
Od 1 stycznia 2019 roku Matysówka oficjalnie ma zostać przyłączona do Rzeszowa. Prezydencki komitet Rozwój Rzeszowa przedstawił w jaki sposób chce zagospodarować nowo przyłączone ziemie. Podczas czwartkowej konferencji Rozwoju Rzeszowa, która odbyła się na terenie przyszłego terytorium Rzeszowa, zaprezentowano koncepcję dotyczące turystyki i rekreacji w rejonie Matysówki.
- Matysówka lada moment będzie Rzeszowem, i to tak pięknym Rzeszowem jak widać w tle. W tej kampanii wyborczej przerzucamy ciężar działań i starań, w kierunku kultury czy rekreacji. Chcemy dzisiaj więcej powiedzieć o sporcie czy rekreacji i połączyć to, ze staraniami prezydenta Ferenca aby Rzeszów skutecznie rozszerzać - rozpoczął konferencję szef klub Rozwój Rzeszowa i wiceprzewodniczący Rady Miasta Konrad Fijołek.
O swoich planach dotyczących Matysówki opowiedział prezydent Tadeusz Ferenc.
- Jadąc na miejsce konferencji myślałem o tym, jakie działania podjąć aby coraz więcej mieszkańców się tutaj osiedlało. Najważniejszą rzeczą wydaje się kwestia komunikacji drogowej i infrastruktury nadziemnej i podziemnej. Jeżeli Matysówka wejdzie od 2019 roku do Rzeszowa to będziemy mocno inwestować w te tereny - zapewnił prezydent Ferenc.
O kwestiach rekreacji i turystycznych opowiedzieli wiceprezydent Rzeszowa Stanisław Sienko, a także Konrad Fijołek.
Stanisław Sienko, wiceprezydent RzeszowaFot. Karol Woliński
- Jest to piękne miejsce do celów rekreacyjnych dla mieszkańców. Widoki w tej okolicy, gdzie widzimy piękną panoramę Rzeszowa skłaniają nas do stworzenia ścieżek dla biegaczy i spacerowiczów oraz do zagospodarowania tego terenu tak, aby nasi mieszkańcy uprawiali więcej sportu - powiedział wiceprezydent Sienko.
Konrad Fijołek, szef klubu Rozwój RzeszowaFot. Karol Woliński
- Rozmawiamy z różnymi środowiskami jak te miejsca wykorzystać . Są pierwsze pomysły aby wytyczyć trasy do biegania, konsultujemy się również ze środowiskiem rowerowym w naszym mieście w sprawie ścieżek rowerowych czy wydarzeń związanych ze zjazdami rowerowymi typu downhill czy crosowej jeździe rowerowej - kontynuował radny Fijołek.
Wiceprzewodniczący Rady Miasta przedstawił również wizję stworzenia atrakcji turystycznej w Matysówce.
- Tu może być jak w Zakopanem, głęboko w to wierzymy, bo na tym terenie pojawiają się już turystyczne inwestycje, z których Rzeszów do tej pory nie był znany. A skoro pojawiają się tutaj domki podhalańskie i jest też góra to naturalnie, jest tu miejsce na stok narciarski - rozmarzył się Fijołek.
Przedstawiciele Rozwoju Rzeszowa wraz z Tadeuszem Ferencem zadeklarowali, że stok miałby działać cały rok. W zimie byłby zaśnieżony natomiast w innych porach roku byłby obłożony igielitem.
Uczestnicy konferencji Rozwoju Rzeszowa poza informacjami o tym, że stok narciarski miałby działać cały rok, nie przedstawili jednak innych szczegółów w sprawie tej inwestycji.
- Na razie na szczegóły jest za wcześnie, wszystkie kwestie dotyczące tego jak miałoby to wyglądać, będą rozważane po włączeniu Matysówki do Rzeszowa - stwierdził Konrad Fijołek
Prezydent Ferenc zapytany o możliwy koszt takiej inwestycji zbagatelizował tę kwestię.
- Koszty się nie liczą, pieniądze nie są ważne, kluczowe jest podejmowanie decyzji i ich realizacja - powiedział prezydent Rzeszowa.
Zgodnie z decyzją rządu, Rzeszów powiększy się od 1 stycznia 2019 r. o Matysówkę z gminy Tyczyn i Miłocin z gminy Głogów Młp. Matysówka liczy ok. 1600 osób i obejmuje 529,77 ha powierzchni, natomiast Miłocin zamieszkuje ok. 700 osób i posiada 90,25 ha powierzchni. Po powiększeniu, powierzchnia Rzeszowa urośnie o 6,2 km kw., a liczba mieszkańców zwiększy się o ok. 2300 osób. Teraz Rzeszów liczy 190,2 tys. mieszkańców i ma 120,4 km kwadratowych.
Karol Woliński
Z wzgórza Matysówki rozciąga się widok na RzeszówFot. Karol Woliński