O co chodzi?! Architekt miasta Rzeszowa odszedł, ale może jednak wrócić?

KATEGORIA: POLITYKA / 12 października 2022

Architekt miasta Rzeszowa Janusz Sepioł w czasie dyskusji publicznej nad projektem Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Rzeszowa w Hali Podpromie 30 czerwca br.
Fot. Paweł Bialic

We wtorek jako pierwsi napisaliśmy, że architekt miasta Rzeszowa Janusz Sepioł przeszedł na emeryturę i tym samym długo oczekiwane w mieście stanowisko, obsadzone niemal rok temu niespodziewanie się zwolniło. Na zgłoszenia kandydatów na opróżnione stanowisko rzeszowski ratusz czeka do 20 października. Tymczasem okazuje się, że w konkursie może wystartować… sam Janusz Sepioł. - Bardzo poważnie to rozważam - mówi były, a być może i przyszły architekt miasta. O co zatem chodzi, czy to jakiś żart? A może po złożeniu rezygnacji były już architekt miasta jednak przemyślał sprawę i nadal chce sprawować tę funkcję?

11 miesięcy i… emerytura

Ratusz szuka nowego architekta miasta w związku z przejściem na emeryturę Janusza Sepioła pełniącego tę funkcję od 11 miesięcy. Sepioł formalnie zrezygnował ze stanowiska i 10 października przeszedł na emeryturę.

Decyzja wydawała się niespodziewana, bo choć niecały rok pracy doświadczonego architekta w Rzeszowie był oceniany różnie, niewiele wskazywało na to, że miałby on tak nagle zakończyć swoją misję w stolicy Podkarpacia.

Władze Rzeszowa już ogłosiły konkurs na funkcję architekta miasta, kandydaci mogą wysyłać swoje zgłoszenia do 20 października. Do czasu rozstrzygnięcia postępowania konkursowego, stanowisko dyrektora Biura Architekta Miasta Rzeszowa pozostanie nieobsadzone.

Janusz Sepioł wróci?

Okazuje się, że jednak to wcale nie musi być koniec pracy Janusza Sepioła na stanowisku architekta miasta Rzeszowa. Udało nam się dowiedzieć, że jest duża szansa na to, aby wystartował we wspomnianym konkursie na to stanowisko.

- Bardzo poważnie to rozważam, chciałbym wiązać swoją przyszłość z Rzeszowem - potwierdza pytany przez nas o taką ewentualność Janusz Sepioł.

Skąd zatem całe to zamieszanie z odejściem z funkcji? Wszystko wskazuje na to, że może chodzić o pieniądze, a konkretnie o świadczenie emerytalne. Janusz Sepioł tłumaczy, że nie mógłby starać się o emeryturę mając umowę o pracę. Dlatego zdecydował się zrezygnować z zatrudnienia w ratuszu. Po tym jak emerytura zostanie mu przyznana, będzie mógł ponownie podjąć pracę. Stąd nie wyklucza, że będzie chciał ponownie zostać właśnie miejskim architektem w Rzeszowie.

- Ciężkie czasy idą, mnie ta praca w Rzeszowie dużo kosztuje, wynajem mieszkania, podróże. Człowiek uskładał tę emeryturę i żeby móc normalnie pobierać te pieniądze musi przerwać zatrudnienie - żali się były architekt miasta.

Ratusz nie podaje informacji o tym ile zarabiał Janusz Sepioł na stanowisku miejskiego architekta, ale zakładamy, że nie była to mała kwota. Oczywiście nie ma pewności, że nawet jeśli Janusz Sepioł wystartuje w konkursie, to go wygra, ale cała sytuacja z jego odejściem i możliwym powrotem na stanowisko wygląda dosyć kuriozalnie.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4