Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka notuje poważne straty. Przez koronawirusa

KATEGORIA: GOSPODARKA / 22 kwietnia 2020

Kiedy takie widoki znów będzie można zobaczyć w rzeszowskim porcie lotniczym? Na razie nie wiadomo
Fot. Materiały prasowe

Od 15 marca z powodu z panującej pandemii koronawirusa decyzją polskiego rządu wstrzymano cały pasażerski ruch lotniczy. W związku z tym porty lotnicze, w tym lotnisko w Jasionce straciły swoje główne źródła dochodów i już od ponad miesiąca liczą straty niepewnie spoglądając w przyszłość. Jak mówi nam rzecznik Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka Marcin Kołacz, wstrzymanie operacji lotniczych w ruchu pasażerskim spowodowało również utratę innych źródeł dochodu.

- Od 15 marca, gdy zawieszone zostały wszystkie regularne operacje lotnicze, spółka straciła większość źródeł przychodu. To nie tylko brak opłat za usługi lotniskowe świadczone dla poszczególnych przewoźników, ale również brak wpływów z działalności handlowej prowadzonej w terminalu czy z usług parkingowych. Z większością naszych kontrahentów zawarliśmy stosowne porozumienia redukujące ich opłaty na czas „hibernacji” lotniska - twierdzi Marcin Kołacz zaznaczając, że wyniki finansowe za I kwartał tego roku są jeszcze w opracowaniu, ale wstępnie można powiedzieć, że przychody spółki w marcu spadły o kilkadziesiąt procent.

Ruch pasażerski według zapowiedzi rządu został na razie wstrzymany do 26 kwietnia, choć nie wiadomo czy termin zawieszenia nie zostanie przedłużony. Ograniczeniami nie został objęty natomiast ruch towarowy na lotniskach. Oprócz tego mogą być realizowane loty państwowe oraz loty wykonywane w celu ochrony ratowania życia lub zdrowia. W związku z tym Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka pracuje w trybie minimalnej zdolności operacyjnej.

- Lotnisko utrzymuje minimalną zdolność operacyjną aby móc obsługiwać nadal realizowane loty szkolne, rejsy specjalne, medyczne, rządowe oraz cargo, czyli wszystkie rejsy, które nie zostały objęte ograniczeniami - informuje Marcin Kołacz.

Z powodu ograniczonej działalności lotniska, jego władze podjęły decyzję o skróceniu czasu pracy portu, w związku z czym zmniejszono również wymiar czasu większości personelu.

- Od 18 marca skróciliśmy czas pracy portu do 12 godzin dziennie (7.00-19.00). Wymiar czasu pracy większości pracowników, których zadania były związane z obsługą ruchu lotniczego, został zredukowany do 80 procent, zgodnie z przepisami tzw. tarczy antykryzysowej. Część załogi odbiera zaległe urlopy i wypracowane nadgodziny - tłumaczy rzecznik prasowy Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka.

Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka w związku z obecną sytuacją związaną z koronawirusem, może liczyć na pomoc w ramach rządowej tarczy antykryzysowej. Jak powiedział nam Marcin Kołacz, jeszcze w tym tygodniu, spółka ma złożyć odpowiednie wnioski w tej sprawie do Wojewódzkiego Urzędu Pracy.

Oprócz tego mówi się, że lotnisko Jasionce obok kilku innych portów lotniczych w Polsce, może liczyć na specjalną pomoc ze strony rządu z racji strategicznego położenia oraz funkcji. Nieoficjalnie mówi się o przekazaniu przez rząd kwoty 142 mln zł do podziału na osiem strategicznych portów lotniczych w Polsce. O możliwości pomocy ze strony rządu dla Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka, wspomniał w poniedziałek podczas konferencji prasowej, marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl.

Karol Woliński

#zostanwdomu jeżeli tylko masz taką możliwość

#dbajozdrowieinnych, tych którzy muszą pracować

#BadzmyRazemNaOdleglosc

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4