Zmiana czasu pracy sposobem na korki? Pratt & Whitney zrobi to 1 stycznia

KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 11 grudnia 2018

Tereny Pratt & Whitney Rzeszów S.A. widziane z lotu ptaka
Fot. Materiały prasowe P&W

O tym, że korki w godzinach szczytu są zmorą mieszkańców Rzeszowa, nikogo nie trzeba przekonywać. Jak na razie, mimo wielu milionów wydanych i wciąż wydawanych przez miasto na programy transportowe, systemy sterowania ruchem, przebudowę skrzyżowań, wielkie tablice informacyjne itd., w potocznym odczuciu jest tylko coraz gorzej.

Jednym z pomysłów na poprawienie sytuacji jest zmiana godzin rozpoczynania pracy przez duże firmy. Oczywiście obecnie wielkich firm zatrudniających po kilka tysięcy pracowników, do tego znajdujących się w granicach miasta jest niewiele. Jedną z ostatnich - wciąż największą - jest Pratt & Whitney Rzeszów S.A. czyli dawna WSK. Zarząd tej właśnie firmy porozumiał się ze związkami zawodowymi i podjął decyzję o przesunięciu godzin rozpoczęcia pracy przez zakład. Zmiana wejdzie w życie 1 stycznia 2019 r. Nowe godziny rozpoczęcia pracy to: 6.30, 14.30 i 22.30, a więc o pół godziny wcześniej na każdej zmianie niż do tej pory.

„U podstaw tej decyzji leży troska o udogodnienie pracownikom naszej firmy dojazdów do pracy i odjazdów do domów po jej zakończeniu. Nasi pracownicy zgłaszają piętrzenie się trudności komunikacyjnych występujących w tradycyjnych godzinach pracy zmian, które pokrywają się z harmonogramami pracy innych pracodawców w Rzeszowie i natężeniem ruchu samochodowego w okolicy skrzyżowania ulic Powstańców Warszawy i Hetmańskiej. Dodatkowy, duży niepokój wzbudzają nowe inwestycje mieszkaniowe w bezpośrednim sąsiedztwie firmy, szczególnie dwa wieżowce, które zostaną oddane do użytku nowym mieszkańcom. Sprawy nie ułatwia także brak alternatywnego rozwiązania komunikacyjnego w tym rejonie miasta.

Mamy nadzieję, że przesunięcie o pół godziny pory rozpoczynania pracy przynajmniej nieco złagodzi występujące i prognozowane trudności z dojazdem i wyjazdem z firmy” - tak firma wyjaśnia przyczyny zmian w „Wiadomościach”, magazynie wydawanym przez Pratt & Whitney.

Wprowadzenie zmian poprzedziła analiza natężenia ruchu na ciągach komunikacyjnych prowadzących do bram wjazdowych zarówno od ulicy Hetmańskiej, jak i Matuszczaka. Firma w trakcie analiz wzięła pod uwagę siatkę połączeń rzeszowskiej komunikacji miejskiej oraz komunikacji na terenie powiatu rzeszowskiego.

„Z analizy tej wynika, że zapewni ona także dojazdy przy przesuniętych godzinach zmian. Stosowne pisma w tej sprawie zostały skierowane do władz miasta, MPK, PKS oraz przewoźników prywatnych” - wyjaśnia firma.

Zmiany mają objąć około 65 proc. pracowników P&W Rzeszów. Firma zatrudnia około 3500 osób. Dla części zatrudnionych zostaną utrzymane tzw. indywidualne harmonogramy pracy.

Firma zapowiada też, że zwiększy liczbę i pojemność parkingów znajdujących się na terenie przedsiębiorstwa. Już teraz do wyłącznej dyspozycji pracowników zostały zamknięte prakingi przed bramą firmy od strony ulicy Hetmańskiej – jeden za sklepem Biedronka, drugi przed budynkiem przychodni.

Zmiany miały wejść w życie już od 1 listopada, ale przesunięto je na wniosek pracowników i związków zawodowych dla optymalnego przygotowania całej operacji pod względem logistycznym.

Czy zmiana rozpoczynania godzin pracy przez największą w Rzeszowie firmę produkcyjną faktycznie będzie sposobem na problemy szczytów komunikacyjnych – tego porannego i tego popołudniowego? Przekonamy się o tym już po Nowym Roku.

Być może, wkrótce w ślad za dawną WSK pójdą podobne decyzje innych firm. Dla uzyskania pozytywnych efektów wymagałoby to chyba jednak uzgodnień na szczeblu ogólnomiejskim.

Tomasz Wrzesiński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4