Kolejne drogowe utrudnienia! W przyszłym tygodniu rusza wymiana studzienek

KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 4 lipca 2019

Ubiegłoroczna wymiana studzienek na ul. Dąbrowskiego
Fot. Paweł Bialic

Po rozpoczęciu prac przy remoncie wiaduktu Śląskiego i budowie prawoskrętów przy czterech skrzyżowaniach, w tym w rejonie ronda Dmowskiego, kierowców w mieście czekają kolejne utrudnienia. Tym razem chodzi o kolejną turę wymiany studzienek kanalizacyjnych na rzeszowskich ulicach. Te stare i zapadające się będą zastępowane przez tzw. pływające.

- W tym tygodniu trwają prace związane z inwentaryzacją studzienek zamontowanych w zeszłym roku. Natomiast od przyszłego tygodnia rozpoczniemy wymianę 57 studzienek na terenie całego miasta - mówi nam Andrzej Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

Choć prace mają być wykonywane poza godzinami największego szczytu trudno będzie uniknąć utrudnień. Zwłaszcza, że wśród ulic, na których pojawią się drogowcy wymieniający studzienki znajdują się również najważniejsze arterie.

Wykonawcą robót będzie rzeszowska firma Ferrbud – ta sama, która wymieniała już studzienki w zeszłym roku. Wtedy modernizacja objęła 67 studzienek i kosztowała 284 tys. zł. W tym roku planowano, że uda się wymienić 75 włazów. Ostatecznie ich liczbę zmniejszono do 57. Dlaczego? Bo w pierwszym przetargu jedyny oferent (właśnie Ferrbud) wycenił roboty na ponad 424 tys. zł, podczas gdy ratusz przygotował na ten cel 300 tys. zł.

Przetarg powtórzono nie zwiększając budżetu, ale… zmniejszając liczbę studzienek przeznaczonych do wymiany. W drugim postępowaniu wpłynęły dwie oferty. Ferrbud z kwotą ok. 287 tys. zł i Zakład Instalacyjno Budowlany Lisbud z Pstrągowej proponując wykonanie prac za przeszło 314 tys. zł. Wygrała ta pierwsza firma.

Wymiana włazów kanalizacji deszczowej na te nowe, wykonane w technologii włazów samopoziomujących, czyli tzw. pływających, to inwestycja wręcz niezbędna na rzeszowskich ulicach. Prace przy kompleksowej wymianie rozpoczęto dopiero w ubiegłym roku, ale uliczne zapadliska wywołane przez uszkodzone studzienki nękają kierowców od dawna. Zastosowanie nowej technologii ma być remedium na problem, z którym nie udało się poradzić od lat. Właz wykonany w technologii samopoziomującej jest integralną częścią asfaltu, dzięki czemu odciąża studnię i tym samym zapobiega zapadaniu się studzienki.

Wymiana 57 studzienek to nadal kropla w morzu potrzeb. Uszkodzonych włazów, które wymagają modernizacji jest na terenie całego Rzeszowa przynajmniej kilkaset, a wciąż destrukcji ulegają kolejne.

Red.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4