Kładka z dworca PKP do przeniesienia. Jedna część znajdzie się w Budziwoju?
KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 14 sierpnia 2018
Węższa część kładki (dwa przęsła) ma trafić w rejon ulic Miłosza i Doliny Strugu łącząc dwa brzegi Strugu Fot. Paweł Bialic
Jaki los czeka zabytkową kładkę znajdującą się na rzeszowskiej stacji kolejowej? Ma zostać przeniesiona w dwie lokalizacje. O ile ta pierwsza - historyczna, nie zaskakuje, to druga – Budziwój, może budzić zdziwienie.
Modernizacja stacji kolejowej Rzeszów Główny prowadzona przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. rozpoczęła się od prac w jej zachodniej części. Chodzi m.in. o przebudowę wiaduktów nad al. Wyzwolenia oraz budową nowego przystanku Rzeszów Zachodni.
Pisaliśmy o tym TUTAJ.
W 2019 r. prace przeniosą się w sam rejon dworca Rzeszów Główny. Gruntowna przebudowa czeka perony stacji. Powstanie też nowy tunel łączący plac Dworcowy z ul. Kochanowskiego (stary zostanie zlikwidowany). Przejście podziemne zostanie wyposażone w windy i schody ruchome.
Ma zostać połączone z podziemną częścią budynku dworca, który też czeka modernizacja (za tę odrębną inwestycję odpowiada PKP S.A.) oraz parkingiem podziemnym jaki powstanie pod pl. Dworcowym (z kolei z tę inwestycję odpowiada miasto).
Budowa przejścia podziemnego oznacza kres funkcjonowania w obecnym miejscu starej, zabytkowej stalowej kładki. O jej pozostawienie walczyli m.in. mieszkańcy osiedla 1000-lecia oraz miłośnicy zabytków. Konstrukcja nie zostanie jednak zlikwidowana.
Kładka, która dziś łączy teren placu Dworcowego z rejonem ul. Kochanowskiego składa się tak naprawdę z dwóch części, kiedyś stanowiących dwie odrębne kładki. Pierwsza – węższa, stoi nadal w swojej pierwotnej lokalizacji. Początkowo służyła tylko dla pracowników kolei w dostaniu się z placu przed dworcem do terenów parowozowni. Na jej końcu wciąż jest zejście służbowe dla pracowników kolei. Natomiast boczne schody umożliwiające zejście podróżnym na peron 2 dobudowano dopiero w latach 80. XX wieku.
Druga – szersza część, początkowo łączyła koniec ul. Grunwaldzkiej (rejon zlikwidowanego składu węgla za dworcem PKS) z rejonem ul. Sienkiewicza po drugiej stronie torów i służyła mieszkańcom miasta. Obie części połączono w jedną kładkę dopiero w okresie powojennym.
Teraz zostaną ponownie rozdzielone. Stanie się to w ramach drugiego etapu modernizacji stacji, który ma zakończyć się w 2020 r.
- Trzy przęsła kładki zostaną przeniesione w historyczne miejsce, czyli połączą ul. Grunwaldzką z ul. Sienkiewicza - zapowiada Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP PLK S.A.
Pozostałe dwa przęsła mają zostać przeniesione w inny rejon miasta. Wcześniej w zapowiedziach pojawiała się koncepcja, by część kładki trafiła w okolice stacji Rzeszów Staroniwa, w celu skomunikowania ul. Wyspiańskiego z ul. Pułaskiego.
Obecnie pojawia się inny pomysł. Chodzi o połączenie ul. Miłosza z ul. Doliny Strugu na rzeszowskim osiedlu Budziwój. Część kładki miałaby połączyć brzegi Strugu. Skąd taka lokalizacja? Okazuje się, że to wynik rozmów i sugestii płynących ze strony miasta. Czy to już ostateczna decyzja?
- Przenosiny kładki i ostateczna lokalizacja będą się odbywać według uzgodnień z konserwatorem zabytków - zastrzega Dorota Szalacha.
Do czasu zbudowania nowego tunelu kładka ma funkcjonować jak do tej pory.
Tomasz Wrzesiński
Szersza część kładki (trzy przęsła) ma wrócić w historyczne miejsce łącząc ulice Grunwaldzką i Sienkiewicza Fot. Paweł Bialic