PKS znowu zawiesza lub ogranicza kursy. Firma: to zmiany na czas ferii
KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 1 lutego 2019
Dworzec autobusowy przy ul. Grottgera i autobusy PKS w RzeszowieFot. Tomasz Wrzesiński
Od 1 lutego PKS w Rzeszowie S.A. wprowadza zmiany w kilkudziesięciu kursach autobusów na trasach z Rzeszowa do podkarpackich miejscowości. W przypadku niektórych z nich nastąpi likwidacja, inne zostaną zawieszone, a spora część będzie wykonywana wyłącznie w dni nauki szkolnej lub w dni robocze od poniedziałku do piątku.
Poprzednio taka zmasowana redukcja kursów rzeszowskiego PKS nastąpiła od 1 grudnia. Po rozmowach z samorządami gmin, których dotyczyły zmiany, w niektórych przypadkach ograniczenia zostały cofnięte. Główny powód tamtej redukcji kursów to ich nierentowność. Jakie są powody obecnych zmian?
- Ograniczamy kursy typowo szkolne na czas ferii. Chodzi o to, aby spółka nie ponosiła
niepotrzebnych strat. Akurat w tym roku z naszego punktu widzenia, ferie niefortunnie wypadają w
połowie miesiąca, więc spodziewamy się mniejszego zainteresowania biletami miesięcznymi. Po feriach
kursy zostaną przywrócone, ograniczenie większości kursów będzie obejmowało tylko okres tych dwóch
tygodni kiedy na Podkarpaciu mamy czas ferii - powiedział nam Piotr Klimczak, wiceprezes zarządu PKS w Rzeszowie S.A.
Tyle tylko, że na Podkarpaciu ferie zimowe rozpoczynają się dopiero 11 lutego. Ponadto w komunikatach PKS opublikowanych na stronie internetowej przewoźnika oraz na Facebooku nie ma żadnej informacji na temat zakresu czasowego obowiązywania wprowadzanych od 1 lutego zmian.
Pełna lista zmian w kursach PKS od 1 lutego br. dostępna jest na stronie internetowej przedsiębiorstwa: http://web.pks.rzeszow.pl/
Właścicielem PKS w Rzeszowie S.A. jest od 2010 r. Związek Gmin „Podkarpacka Komunikacja Samochodowa”. Tworzy go 9 podrzeszowskich samorządów: Boguchwała, Chmielnik, Czarna, Czudec, Głogów Młp., Krasne, Świlcza, Trzebownisko i Tyczyn. Związek jednocześnie odpowiada za organizację sieci Międzygminnej Komunikacji Samochodowej, obsługiwanej przez PKS.
Niedawno informowaliśmy o zmianach w Radzie Nadzorczej PKS. To reakcja właściciela spółki na trudną sytuację firmy.
- Cały czas przyglądamy się sytuacji firmy. Pierwszy krok, jaki podjęliśmy to wzmocnienie Rady Nadzorczej. Rada Nadzorcza ma bardzo mocno przyglądać się sytuacji i zarządowi spółki. My jako właściciele także chcemy by PKS funkcjonował jak najlepiej i jeśli zmiany będą potrzebne, będziemy reagować na bieżąco - mówił nam na początku stycznia przewodniczący zarządu Związku Gmin Remigiusz Wzorek.
Podobne problemy przeżywa obecnie większość z przedsiębiorstw dawnej Krajowej Państwowej Komunikacji Samochodowej. Nie tylko te, które nadal pozostały własnością Skarbu Państwa, ale także te, które skomunalizowano, przekształcono w spółki pracownicze czy sprywatyzowano i często dziś nazwą PKS już się nie posługują.
Projektowane zmiany w ustawie o publicznym transporcie zbiorowym, które miały ograniczyć „białe plamy” na mapie komunikacyjnej Polski i zmienić zasady finansowania przewozów, mają wejść w życie dopiero w 2022 r. Co do tego czasu stanie się z PKS-ami i innymi przewoźnikami obsługującymi komunikację lokalną, nie wiadomo.
Red.