[KULTURA] DagArt Galerie przechodzi do innego świata sztuki. Dzisiaj wyprzedaż dzieł

DagArt Galerie przechodzi do innego świata sztuki. Dzisiaj wyprzedaż dzieł

KATEGORIA: KULTURA / 31 maja 2019

DagArt Galerie dzisiaj…
Fot. Robert Kultys

Galeria sztuki prowadzona przez Dagmarę Kowal-Hazukę w Millenium Hall od kilku lat stała się niewątpliwym zjawiskiem artystycznym w stolicy Podkarpacia. Nikt w Rzeszowie nie prezentował tak konsekwentnie świeżych odmian sztuki, jak DagArt Galerie. Szczególnie seria wystaw poświęcona pop-art zrobiła na rzeszowianach duże wrażenie.

Teraz Dagmara chce zmienić formę działalności. W Rzeszowie ma pozostać punkt odbioru dzieł, natomiast galeria jako całość stanie się zjawiskiem ponadnarodowym i będzie się kontaktować się ze swoimi odbiorcami głównie poprzez internet.

Prezentacja wielu rodzajów twórczości przenosi się do sieci. Nie omija to również sztuki. Między innymi z tego powodu sztuka oddziałuje dziś znacznie bardziej globalnie niż kiedyś. Dzieła są tworzone za oceanem, wystawiane na Dalekim Wschodzie, a oglądać je możemy w np. Europie dzięki prezentacjom internetowym. Nawet zakupić możemy je na odległość.

Mimo, iż bezpośrednie oglądanie sztuki jest na pewno niezastąpione, to Dagmara Kowal-Hazuka twierdzi, że elektroniczny sposób popularyzacji sztuki też ma przyszłość. Postanowiła spróbować pójść tą drogą i dostosować swoją działalność do zmieniających się warunków świata współczesnego.

DagArt Galerie dzisiaj…
Fot. Robert Kultys

Dzisiaj jest zatem ostatni dzień funkcjonowania DagArt Galerie w tradycyjnej formie. O godz. 18 (piątek 31 maja) ostatni raz będziemy mogli uczestniczyć w tradycyjnej wystawie prac w rzeszowskiej DagArt Galerie. Wiele dzieł zgromadzonych w Rzeszowie będzie można kupić okazyjnie przed reorganizacją galerii. Rzeźby, malarstwo wielkoformatowe, ale także popularna Sztuka do Kwadratu… Od tej pory wszelkie przejawy aktywności galerii będziemy mogli, według zapewnień Dagmary, śledzić przez internet.

Niektórzy powiedzą, że plan Dagmary to tylko zawoalowana forma likwidacji galerii w Rzeszowie ze względu na brak wystarczająco rozwiniętego rynku sztuki w naszym mieście. Być może jest w tym część prawdy. Ale prawdą jest też coś innego. Parę lat temu na prośbę Dagmary przygotowywałem publikację o Francoise Danel, która właśnie miała się wystawiać w DagArt Galerie. Dysponowałem tylko kilkoma przykładowymi zdjęciami jeszcze niezamontowanych na wystawie prac, znalazłem za to bardzo dużo dobrych zdjęć w sieci. Co więcej, sposób wykonania starszych prac Danel znacznie bardziej mnie ujął niż po jej zmianie stylistyki, którą zaprezentowała na wystawie. I to właśnie zdjęciami prac z sieci wolałem ją zaprezentować.

DagArt Galerie w... Brukseli?
Fot. Robert Kultys

Z drugiej strony, kilka miesięcy temu przebywałem w Brukseli i przechodząc przez starówkę odwiedziłem jedną z tamtejszych galerii sztuki. Wcale nie wielką instytucję, po prostu mały boutique o nazwie Galerie Sept. Mocno byłem zaskoczony, gdy natknąłem się tam na tą sama pop-artową rzeźbę ust autorstwa Alfredo Longo, którą jakieś pół roku wcześniej oglądałem w Rzeszowie w galerii u Dagmary.

Sam zatem doświadczyłem, że sztuka posiada dziś zasięg oddziaływania przekraczający tradycyjne życie wernisażowe. Granice wszelkiej komunikacji, także internetowej, są dzisiaj znacznie rozleglejsze i wiele dzieł sztuki możemy poznać, jeśli tylko będziemy mieli dobrego przewodnika w sieci. Może elektroniczna DagArt Galerie będzie mogła spełnić taką role?

Robert Kultys

Strona www DagArt Galerie oraz fanpage FB.