Politechnika pokazała się z dobrej strony. Drony, broń i ehulajnogi [WIDEO]

KATEGORIA: EDUKACJA / 23 kwietnia 2019

Fot. pixabay.com

W Centrum Studenckim Politechniki Rzeszowskiej, 16 kwietnia (wtorek) miało miejsce interesujące wydarzenie pod nazwą „New Technology Day”. Imprezę tą zorganizowano przede wszystkim z myślą o fanach nowych technologii i nauki w ramach Juwenaliowego Mixu Wydarzeń towarzyszących 26 Rzeszowskim Juwenaliom. Naszą największą uwagę przykuły trzy stoiska uczestniczące w tym wydarzeniu: Centrum Naukowo -Technologiczne Systemów Bezzałogowych, gdzie mogliśmy się dowiedzieć czegoś więcej o zwodzie przyszłości, czyli pracy operatora drona; Związku Strzeleckiego „Strzelec” Józefa Piłsudskiego, gdzie można było zobaczyć ciekawe elementy uzbrojenia oraz stoisko firmy Electricall, która zaprezentowała hulajnogi elektryczne czyli podobny sprzęt do tego, który już w maju pojawi się na rzeszowskich ulicach w ramach miejskiej wypożyczalni.

Drony, to urządzenia już teraz wykorzystywane w wielu dziedzinach życia, między innymi w produkcjach filmowych, ale również są one używane w działalności służb mundurowych czy ochronie środowiska, przykładowo przy mierzeniu jakości powietrza. Jednak drony w przyszłości będą wykorzystywane w wielu innych dziedzinach, o czym powiedziała nam Aneta Kuś z Centrum Naukowo -Technologicznego Systemów Bezzałogowych.

- Trudno wymienić wszystkie sektory życia, w których zauważalna jest potrzeba wykorzystywania tych urządzeń. Teraz ogromne zainteresowanie jeżeli chodzi o wykorzystywanie dronów mamy w rolnictwie, bezpieczeństwie i obronności. W przyszłości drony będą wykorzystywane między innymi na drogach, jako kontrola drogowa czy w medycynie jako transport leków, jedzenia dla pacjentów, czy nawet transport krwi przy wypadkach. Wiemy, że takie projekty już ruszają. - tłumaczy nam Aneta Kuś.

Rynek dronów bardzo dynamicznie się rozrasta. W 2015 roku zysk ze sprzedaży dronów w Polsce wyniósł aż 164 mln zł, w 2017 już 257 mln zł, a przewiduje się, że do 2026 zysk ze sprzedaży wyniesie około 1 mld zł. Wzrasta również ilość osób z uprawnieniami do sterowania dronami. A w jaki sposób uzyskać uprawnienia do latania dronem, tak aby nasze umiejętności obsługi tego urządzenia wykorzystać w sposób komercyjny?

- Jeżeli chcemy wykorzystać dron komercyjnie, to musimy przejść przeszkolenie w ośrodku szkoleniowym wpisanym do rejestru podmiotów szkoleniowych Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Mamy dwa rodzaje uprawnień VLOS, czyli wykonywanie lotów w zasięgu wzroku oraz BVLOS, czyli loty poza zasięgiem wzroku. W większości przypadków musimy odbyć badania lotniczo-lekarskie oraz zdać egzamin państwowy przed egzaminatorem Urzędu Lotnictwa Cywilnego - mówi nam przedstawicielka Centrum Naukowo-Technologicznego Systemów Bezzałogowych.

Drony są obecnie bardzo innowacyjnym rozwiązaniem i jak widać ich zastosowanie jest szerokie. Wciąż pojawiają się nowe możliwości, dzięki którym drony stają się jeszcze bardziej przydatne w różnych dziedzinach życia. Z drugiej strony musimy mieć na uwadze zagrożenia wynikające z tego, że te urządzenia stają się coraz bardziej popularne i dostępne dla szerszego grona osób. Używając drona musimy myśleć przede wszystkimi o bezpieczeństwie.

- Mamy tu dwa ważne aspekty, pierwszy to kwestia możliwości wykorzystania dronów w nieodpowiednich celach np. śledzenia ludzi. Musimy mieć świadomość, że nie wszędzie możemy dronem wlecieć, o czym możemy dowiedzieć się na szkoleniu. Druga sprawa to bezmyślność operatorów i my z tym staramy się walczyć. Często dostajemy od użytkowników pytanie dlaczego nie mogę latać w tym miejscu, gdzie akurat znajdują się ludzie? I tutaj trzeba mieć świadomość, że to urządzenie może w pewnym momencie zawieść i w związku z tym, zrobić komuś krzywdę - uważa Aneta Kuś.

Na kolejnym stoisku mieliśmy okazję zobaczyć elementy uzbrojenia, kamuflażu oraz sprzętów służących do ćwiczeń dla członków Związku Strzeleckiego „Strzelec” Józefa Piłsudskiego. Członkowie związku pokazywali uczestnikom New Technology Day m.in. jak rozłożyć i złożyć broń oraz odpowiadali na pytania dotyczące uzbrojenia i działalności związku.

- Do naszego związku trafia bardzo nowoczesny sprzęt, mamy m.in. dostęp do bardzo nowoczesnej strzelnicy „Anna”, która znajduje się koło Jarosławia, z której korzystają wojska obrony terytorialnej oraz nasi członkowie. Staramy się aby nasz związek składał się również z młodych osób i nie ukrywam, że zależy nam na studentach, którzy mają wiedzę, którą możemy w jakiś sposób przetworzyć - mówi członek Związku Strzeleckiego „Strzelec” Józefa Piłsudskiego, Jakub Ryba.

Poza budynkiem Centrum Studenckiego Politechniki Rzeszowskiej, gdzie prezentowała się większość stoisk, uczestnicy wydarzenia mieli możliwość przejechania się na elektrycznej hulajnodze od firmy Electricall. Andrzej Lesiak, który reprezentował firmę podczas New Technology Day, opowiedział o parametrach tych pojazdów oraz o samym projekcie.

- Hulajnoga to pomysł na to, aby w naszym mieście jeździć szybciej i sprawniej, żebyśmy mieli zdrowsze powietrze. Dwa lata temu wpadłem na pomysł aby przesadzać ludzi z samochodów spalinowych na lekkie pojazdy elektryczne. Najczęściej sprzedawane przez nas hulajnogi mają zasięg ok. 30 km na jednym ładowaniu i osiągają prędkość ok. 25 km/h. Ważne jest również wykorzystanie tych urządzeń w praktyce. Przykładowo w moim przypadku dojechanie do pracy samochodem przy dużych korkach trwa 40 min, a hulajnogą ten czas wynosi 10 min - tłumaczy Andzej Lesiak z Electricall.

Już niedługo elektryczne hulajnogi pojawią się w Rzeszowie w ramach miejskiej wypożyczalni. W ostatnim czasie można było jednak usłyszeć głosy mówiące o problemie z umiejscowieniem ehulajnogi w przepisach ruchu drogowego. Obecnie według przepisów prawa, osobę, która porusza się na hulajnodze należy traktować jako… pieszego, czyli powinna ona poruszać się chodnikiem. Wjazd na ścieżkę rowerową jest złamaniem prawa. Jednak według Andrzeja Lesiaka ta kwestia wymaga aktualizacji w przepisach prawa, a hulajnogi powinny jednak poruszać się po ścieżkach rowerowych, co wydaję się najrozsądniejszym podejściem.

- Przepisy są zagmatwane i wymagają aktualizacji, ale ostatnio zaczyna obowiązywać zdrowy rozsądek w tej sprawie. Duże wypożyczalnie stawiają nas przed faktem dokonanym, a przekaz jest jednoznaczny - najlepszym miejscem dla hulajnóg jest ścieżka rowerowa i mimo, że formalnie jadąc na hulajnodze jesteśmy pieszym, my zalecamy aby w granicach rozsądku, zważając na rowerzystów, którzy są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu na ścieżkach rowerowych, korzystać ze ścieżek rowerowych. - mówi nam Andrzej Lesiak.

Jeżeli ktoś zamiast wypożyczać taki pojazd, chciałby sobie go zakupić na własność, to koszt dobrej klasy hulajnogi waha się pomiędzy 1500, a 2000 zł. Są oczywiście modele hulajnóg bardziej zaawansowane, które kosztują nawet 7000 zł.

Podsumowując... Warto zaznaczyć, że organizowanie wydarzeń typu New Technology Day, to nie tylko doskonała możliwość doinformowania się na temat nowinek technologicznych, ale też można zapoznać się ze zmianami i unowocześnieniem już funkcjonujących rozwiązań technologicznych, z których np.: korzystamy każdego dnia. Wydarzenia takie mogą również być dobrą okazją do wymiany myśli i doświadczeń pomiędzy studentami oraz firmami, które są obecne w czasie takich całodniowych prezentacji. Wydarzenia typu New Technology Day, z całą pewnością nie powinny być jednorazowe, czy jednoroczne.

Karol Woliński

TUTAJ możecie zobaczyć fotorelację z New Technology Day na Politechnice Rzeszowskiej.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4