Terytorialsi z Podkarpacia pierwsi strzelali z nowego lekkiego moździerza

KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 11 czerwca 2020

Fot. 3. PBOT

Środa, 10 czerwca była bardzo ważnym dniem dla żołnierzy pododdziałów wsparcia z niżańskiego batalionu wchodzącego w skład 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej. To oni jako pierwsi spośród żołnierzy brygad OT w Polsce wykonali strzelanie z najnowocześniejszego lekkiego moździerza piechoty LMP-2017. Strzelanie wykonano na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Nowej Dębie w obecności przedstawiciela Zakładów Mechanicznych Tarnów.

- Cieszę się, że moja brygada znalazła się pośród tych, które otrzymały pierwsze egzemplarze lekkich moździerzy piechoty LMP-2017. Głównym walorem tego sprzętu jest wsparcie pododdziałów piechoty na większych odległościach niż broń strzelecka, którą dysponują żołnierze WOT. Moździerz ten charakteryzuje się też tym, że można strzelać ogniem półpośrednim lub pośrednim. Oznacza, to że możemy obserwować cele, które razimy, jak również możemy niszczyć obiekty za przeszkodami terenowymi, wzgórzem bądź w terenie zurbanizowanym, które są niewidoczne. Konstrukcja LMP-2017 umożliwia dużo szybsze wykonanie zadania ogniowego niż z moździerza, który mieliśmy wcześniej na wyposażeniu. Broń ta jest jednym z kluczowych ogniw systemu wsparcia ogniowego w pododdziale – wyjaśnia płk Dariusz Słota, dowódca 3. Podkarpackiej Brygady OT.

Fot. 3. PBOT

Fot. 3. PBOT

Fot. 3. PBOT

Podkarpacka Brygada OT lekkie moździerze piechoty LMP-2017 otrzymała jako pierwsza z jednostek początkowego etapu formowania Wojsk Obrony Terytorialnej. Przekazanie sprzętu wchodzącego od tej pory w skład uzbrojenia podkarpackich terytorialsów to efekt podpisanej w grudniu 2018 umowy pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej, a Zakładami Mechanicznymi Tarnów. Moździerz został wyprodukowany na potrzeby Wojsk Obrony Terytorialnej i Wojsk Lądowych. Docelowo w ten typ uzbrojenia będzie wyposażona każda kompania lekkiej piechoty.

- Lekki moździerz piechoty LMP-2017 to nasze najmłodsze dziecko. W 2019 roku powstało ich 150 egzemplarzy. Główną zaletą tego typu broni jest mobilność, trwałość oraz łatwość prowadzenia ognia na odległość do 1500 m. Wysoki kąt ostrzału jest bezcenny w przypadku celów, do których nie ma możliwości prowadzenia ognia bezpośredniego. Pociski odłamkowe, które są używane do moździerza LMP-2017 po wybuchu rozpadają się na 1500 odłamków i ich rażenie jest bardzo duże – relacjonuje Adam Henczel z Zakładów Mechanicznych Tarnów.

Red.

#ZachowajmyBezpiecznyDystans podczas spotkań z ludźmi

#dbajozdrowieinnych, tych którzy muszą pracować

#BadzmyRazemNaOdleglosc

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4