W Rzeszowie i w regionie mocno wieje. Od piątku 900 interwencji strażaków

KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 11 marca 2019

Konferencja w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim. Od lewej: dyrektor Wydziału Polityki Społecznej PUW Małgorzata Dankowska, wojewoda podkarpacki Ewa Leniart i zastępca podkarpackiego komendanta wojewódzkiego PSP mł. bryg. Andrzej Marczenia
Fot. Karol Woliński

Od piątku na Podkarpaciu mamy do czynienia z silnym wiatrem przekraczającym często prędkość 100 km/h. Na terenie całego województwa strażacy mieli mnóstwo pracy, głównie przy uszkodzonych dachach budynków mieszkalnych i gospodarczych. W poniedziałek wojewoda podkarpacki Ewa Leniart podczas konferencji prasowej poinformowała o skutkach tych trudnych warunków pogodowych w ostatnich dniach na terenie województwa.

- Licząc od piątku, warunki pogodowe były przyczyną około 900 wyjazdów Państwowej Straży Pożarnej wspieranej przez Ochotniczą Straż Pożarną. Mamy pięć całkowicie zerwanych dachów w budynkach mieszkalnych na terenie całego województwa. Mieliśmy również interwencje strażaków przy uszkodzeniu infrastruktury komunalnej. W tej chwili zaczynamy szacowanie strat - powiedziała wojewoda Ewa Leniart, która apelowała również do mieszkańców Podkarpacia o obserwowanie sytuacji pogodowej i ostrożność, ponieważ w najbliższych dniach według zapowiedzi synoptyków, wiatr wciąż będzie osiągał bardzo wysokie prędkości.

Zastępca podkarpackiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Andrzej Marczenia powiedział na czym najczęściej polegała praca strażaków w ten weekend oraz potwierdził, że w wyniku cięzkich warunków pogodowych na szczęscie nic się nikomu nie stało.

- Najważniejszą informacją jest to, że w wyniku warunków pogodowych w ostatnich dniach na szczęście nikt nie ucierpiał, nie ma rannych ani zabitych. Najczęściej nasze działania dotyczyły uszkodzeń poszycia dachów oraz usuwania konarów drzew - stwierdził mł. bryg. Andrzej Marczenia.

Według mł. bryg. Andrzeja Marczeni, w ostatni weekend w akcji uczestniczyło ponad 700 strażaków PSP oraz ponad 3000 strażaków z oddziałów OSP. Ilość wszystkich uszkodzonych budynków mieszkalnych wyniosła 95 i do tego dochodzi jeszcze 37 budynków gospodarczych. W poniedziałek o godzinie 10 wciąż prowadzono około 100 interwencji. Najwięcej z nich przeprowadzono na terenie powiatów dębickiego, rzeszowskiego, i brzozowskiego.

Dzisiaj rozpoczną się prace mające na celu obliczanie szkód jakie wyrządziły wichury w ostatnich dniach.

- Kwota odszkodowania w takim przypadku może wynieść od 6 tys. zł do nawet 200 tys. zł . Czas wypłaty tych pieniędzy jest jeżeli to możliwe jak najmocniej skracany tak aby pieniądze szybko trafiły do poszkodowanych – powiedziała Małgorzata Dankowska, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim.

Wokul

Fot. Karol Woliński