Tajemnicza przesyłka w Sądzie Okręgowym. Na szczęście nie ma zagrożenia
KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 20 marca 2019
W środę rano do jednego z biur Sądu Okręgowego w Rzeszowie nadeszła tajemnicza paczka, w której po otwarciu stwierdzono obecność niezidentyfikowanego proszku. W takiej sytuacji od razu poinformowano straż pożarną i policję. Na szczęście okazało się, że substancja, która znajdowała się w paczce okazała się być niegroźna. Taką informację przekazał nam rzecznik podkarpackiej Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Marcin Betleja.
- Na miejsce zdarzenia wezwano zastępy ratownictwa chemicznego straży pożarnej z Leżajska i Nowej Sarzyny i wstępnie potwierdzono, że nie ma zagrożenia w związku ze substancją znalezioną w paczce - informuje mł. bryg. Marcin Betleja.
W działaniach sprawdzających brali udział również rzeszowscy policjanci. W przypadku fałszywego alarmu bombowego policja od razu rozpoczyna czynności mające na celu znalezienie sprawcy.
- Tak potwierdzamy, że takie zdarzenie miało miejsce. Na miejscu byli strażacy oraz policjanci. Nie przeprowadzono ewakuacji całego budynku. Z użycia było chwilowo wyłączone kilka pomieszczeń w pobliżu gdzie otwarto paczkę. Mamy już wstępne informacje od strażaków, że substancja nie stanowiła zagrożenia. W takiej sytuacji oczywiście rozpoczynamy postępowanie w kierunku art. 224a Kodeksu Karnego mówiącego o fałszywym zawiadomieniu o zagrożeniu które podlega karze od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności - tłumaczy nadkom. Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.
Wokul