900 akcji strażaków. Sytuacja się poprawia, ale „Sabina” nadal wieje 

KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 11 lutego 2020

Fot. KW PSP w Rzeszowie

Ponad 900 razy musieli interweniować podkarpaccy strażacy w poniedziałek w związku ze skutkami bardzo silnych podmuchów wiatru wywołanych przechodzącym nad terytorium Podkarpacia orkanem „Sabina”. Jak informuje rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, bryg. Marcin Betleja, wyjazdy głównie dotyczyły powalonych drzew oraz zerwanych dachów z budynków.  

- W poniedziałek strażacy musieli interweniować 907 razy. Ponad 300 zgłoszeń dotyczyło uszkodzonych dachów na budynkach, oprócz tego duża część zgłoszeń była związana z powalonymi przez wiatr drzewami - mówi bryg. Marcin Betleja.  

Według informacji przekazanych przez rzecznika podkarpackiej straży pożarnej, najwięcej zgłoszeń odebrano z powiatu krośnieńskiego, rzeszowskiego, łańcuckiego i przeworskiego. Na szczęście nikomu nic się nie stało.  

Wydaje się, że sytuacja pogodowa na Podkarpaciu lekko się stabilizuje. Jak przekazał nam bryg. Marcin Betleja, od wtorku od północy do godzin południowych strażacy interweniowali już 55 razy i były to zgłoszenia głównie związane ze szkodami powstałymi w poniedziałek.  

Tymczasem Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego ogłosiło we wtorek drugi stopień ostrzeżenia silnym wiatrem na terenie całego województwa podkarpackiego. Przewiduje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 25 km/h do 40 km/h, w porywach do 85 km/h. Drugi stopień zagrożenia ma obowiązywać do godziny 18.00.

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4