Remisowa inauguracja. Trudny mecz w Katowicach. Komor uratował punkt

KATEGORIA: SPORT / 1 sierpnia 2021

fot. gkskatowice.eu

W pierwszym meczu nowego sezonu, Resovię czekało trudne zadanie. Przyszło jej zmierzyć się z beniaminkiem z Katowic, który po dwóch latach nieobecności wrócił na boiska Fortuna 1 ligi. Gospodarze postawili wysoko poprzeczkę i rzeszowianie musieli się napracować, żeby ugrać cokolwiek na stadionie przy ul. Bukowej.

Resovia tak jakby nie dojechała, na początek meczu z beniaminkiem. Od pierwszych minut, gospodarze szybko pozbyli się tremy debiutantów i przystąpili do realizacji planu na mecz. W 12 minucie Pindroch dwukrotnie w jednej kacji, musiał stanąć na wysokości zadania po strzałach Szymczaka. To było pierwsze ostrzeżenie. Kilka minut później, nie udało się już zatrzymaqć "gieksy". W polu karnym Błąd minął "na raz" interweniującego obrońcę drużyny z Rzeszowa i efektownym strzałem w "okienko" dał prowadzenie katowiczanom.

Podwyższyć próbowali ponownie Błąd a potem Sanocki. Tym razem bramkarz z Rzeszowa nie popełnił błędu.

Drugą połowę meczu Resovia rozpoczęła w tym samym składzie. Trener Mroczkowski dał szansę poprawy swoim wybrańcom na ten mecz. Niestety, ci nie skorzytsali z okazji. Aktywny Szymczak ponownie zdecydował się na strzał z dystansu. Piłka trafiła jeszcze w jednego z piłkarzy Resovii, zmyliła bramkarza i wadła do siatki. Coach z Rzeszowa szybko zareagował potrójną zmianą. Na boisku pojawili się w Hebel, Twardowski i Mróz.

Dopiero od tego momentu gra Apklan Resovii uległa poprawie. Długo jednak katowiczanie stawiali opór rywalowi. Im dłużej trwał mecz, tym ciężej im się grało. Powoli zaczęli opadać z sił. Ten fakt wykorzystali piłkarze Mroczkowskiego. W 74. minucie meczu strzałem z dystansu popisał się Jaroch. Kibice z Rzeszowa złapali się za głowy w geście podziwu, a Resovia miała gola kontaktowego. Pasiaki zagrali do końca i już doliczonym czasie gry, gola na wagę remisu zdobył Komor.

GKS Katowice - Apklan Resovia 2-2 (1-0)

1-0 Błąd (18.)

2-0 Szymczak (52.)

2-1 Jaroch (74.)

2-2 Komor (90.)

GKS: Kudła - Wojciechowski (79. Gierach), Jędrych, Janiszewski, Pavlas - Kościelniak (79. Kiebzak), Błąd, Jaroszek, Figiel (71. Urynowicz), Sanocki (74. Woźniak) - Szymczak (79. Kozłowski).

RESOVIA: Pindroch - Wasiluk, Hilbrycht (65. Antonik), Wróbel (55. Hebel), Soljić (55. Mróz), Adamski (55. Twardowski), Podhorin, Komor, Jaroch, Eizenchart, Strózik.

Tekst Paweł Bialic Fot. gkskatowice.eu

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4