Miasto w końcu wykupi ważny teren po PSK. Plan „Dworzec” do małej korekty

KATEGORIA: INWESTYCJE / 27 stycznia 2021

Teren za dworcem PKS należący do spółki PSK Rzeszów w likwidacji ma zostać kupiony przez miasto. Ma być wykorzystany w drugim etapie powstawania Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego
Fot. Karol Woliński

Rada Miasta Rzeszowa odsunęła w czasie uchwalenie kolejnej części planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie Dworca Głównego w Rzeszowie. O takiej decyzji radnych zdecydowała jedna sporna kwestia dotycząca terenów w pobliżu planowanej kładki dla pieszych w rejonie ul. Sienkiewicza. W związku z tym projekt będzie musiał ulec lekkiej korekcie polegającej na wyłączeniu spornego terenu i wróci na kolejną sesję. Oprócz tego radni przyjęli uchwałę dotyczącą wykupu terenów tuż przy dworcu PKS Rzeszów, gdzie kiedyś znajdował się skład węgla. Teren zostanie przeznaczony pod kolejny etap Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego.

Na dworzec regionalny poczekamy

Przypomnijmy, że 2019 roku uchwalono już pierwszą część planu zagospodarowania przestrzennego w tym rejonie. Nowy plan zmienił zapisy uchwalonego w 2007 r. planu o nazwie „Rzeszowskie Centrum Komunikacyjne”. Wtedy zakres zmiany dotyczył terenu o powierzchni 1,73 ha przed samym dworcem kolejowym, który będzie stanowił część Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego. Należy dodać, że miasto wybrało już wykonawcę, który zrealizuje tą inwestycję i w najbliższym czasie powinna zostać podpisana umowa.

Natomiast druga część projektu zmian planu zagospodarowania w rejonie dworca, którą obejmująca tym razem powierzchnię 14,97 ha obejmuje m.in. tereny przy ul. Kochanowskiego, na północ od Dworca Głównego i torów kolejowych, na którym znajdują się m.in. zabytkowa hala wachlarzowa „Krakowska”, oraz inne elementy należące do zespołu zabytkowych budynków stacji kolejowej.

Głównym punktem planu według miejskich planistów będzie powstanie w tym miejscu dużego dworca autobusowego dla przewozów regionalnych w miejscu zburzonej hali wachlarzowej „Lwowskiej” (odtworzonej co do kształtu i elewacji). Wraz z dworcem powstałaby potrzebna infrastruktura i plac manewrowy dla autobusów. Składałby się on z dwóch części. Z samego obiektu dworca w miejscu dawnej parowozowni tzw. „Lwowskiej” wyburzonej w 2006 roku oraz części techniczno-parkingowej dworca, czyli parkingu dla autobusów oraz wielopoziomowych ogólnodostępnych parkingów.

Zmiana w planie zagospodarowania, to pierwszy krok do realizacji tego przedsięwzięcia. Jak zaznaczył podczas sesji Rady Miasta Rzeszowa wiceprezydent Marek Ustrobiński na ten moment miasto nie dysponuje szczegółami dotyczącymi terminu i zakresu inwestycji.

- Jest jeszcze za wcześnie aby mówić o szczegółach tej inwestycji. Myślę, że dojrzewamy już do tego aby inaczej spojrzeć na ten teren. To rozwiązanie przyszłościowe na miarę XXI wieku, będziemy szukać środków finansowych i możliwe, że uda się to zrobić w ramach nowej perspektywy finansowej. W niedługim czasie mogłaby powstać również koncepcja funkcjonalna dla zagospodarowania tego terenu - mówił podczas sesji wiceprezydent Rzeszowa Marek Ustrobiński.

Tuż obok planowanego dworca w zachodniej części obszaru objętego planem znajduje się teren przeznaczony pod usługi kulturalne, a konkretnie pod ekspozycję przygotowaną przez Muzeum Techniki i Militariów w Rzeszowie (pod gołym niebem). Natomiast istniejąca hala wachlarzowa „Krakowska” zostałaby wykorzystana pod cele kulturalne, np. przeniesienie tam zbiorów wspomnianego muzeum, które nie mogą znajdować się na otwartej przestrzeni. Trzeba pamiętać, że zgodnie z założeniami planu budynki dawnej szkoły kolejowej wykorzystywane obecnie przez muzeum mają być zburzone, a skarpa, na której się znajdują ma być zniwelowana od strony ul. Kochanowskiego. Z kolei od wschodu planowany jest główny wyjazd z dworca przy ul. Kochanowskiego. Dodatkowe wyjazdy mogą powstać przez planowaną w rejonie izby wytrzeźwień nową ulicę do ul. Kochanowskiego lub bezpośrednio na ul. Żółkiewskiego.

Zmiany w planie zagospodarowania obejmują również teren obecnego przestarzałego dworca PKS Rzeszów przy ul. Grottgera. Zgodnie z nowymi ustaleniami dopuszczono tam wyłącznie funkcję usługową, usługową z dodatkiem funkcji komunikacyjnej lub pozostawienie obecnego stanu rzeczy.

Miasto wykupi tereny dawnego PSK?

Nowym planem zagospodarowania będą również objęte tereny w rejonie ul. Bardowskiego, gdzie obecnie znajduje się pętla autobusowa. W nowym planie przeznaczono to miejsce na lokalne zaplecze techniczne dla autobusów miejskich (np. stanowiska ładowania autobusów elektrycznych), choć możliwe jest także utrzymanie w jego obrębie przystanków dla pasażerów.

W przypadku likwidacji przystanków autobusowych przy ul. Bardowskiego, planuje się przenieść je w rejon terenu dawnego Przedsiębiorstwa Spedycji Krajowej znajdującego się pomiędzy torami kolejowymi, a dworcem PKS przy ul. Grottgera. Co ważne, podczas wtorkowej sesji radni przyjęli uchwałę w sprawie zgody na nabycie prawa użytkowania wieczystego niemal 85-arowej działki pomiędzy torami, a dworcem PKS.

Teren obejmujący dawny skład węgla, w skład którego wchodzą pochodzące z XIX w. poaustriackie magazynowe budynki kolejowe przylegające do torów kolejowych od kilku lat jest przeznaczony na sprzedaż przez spółkę PSK Rzeszów sp. z o.o. w likwidacji (prowadzącą dawniej w tym rejonie handel węglem). Teraz przedsiębiorstwo wchodzi w skład grupy kapitałowej Węglokoks S.A. Kiedy kilka lat temu działka była wystawiona na sprzedaż, jej cena wywoławcza wynosiła 3,66 mln zł.

Choć zakup działki przez miasto wydawał się sprawą oczywistą (ponieważ zgodnie z obowiązującymi i projektowanym planem zagospodarowania nic innego poza usługami typowo związanymi z komunikacją nie mogłoby powstać) w sprawie przejęcia gruntu przez kilka lat nic się nie działo. Aż do teraz.

Jak przekazał na sesji wiceprezydent Andrzej Gutkowski, miasto chce wykupić ten teren pod realizację dalszych etapów Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego.

Zgodnie z projektem nowego planu zagospodarowania może tam powstać siedem stanowisk dla komunikacji autobusowej. Natomiast znajdujące się w tym rejonie zabytkowe magazyny kolejowe według ustaleń nowego planu po rewitalizacji miałyby pełnić komercyjne funkcje usługowe stanowiące zaplecze dla usług komunikacyjnych.

Będą dwie kładki

Miejscy planiści chcą również aby na teren, na którym miałby powstać regionalny dworzec autobusowy można było dojść z rejonu Środmieścia oprócz istniejącego już tunelu pod torami kolejowymi również dwiema kładkami dla pieszych. Jedna miałaby powstać po stronie wschodniej w rejonie ul. Bardowskiego i prowadzić bezpośrednio na teren planowanego dworca autobusowego z możliwością zejścia na perony stacji kolejowej Rzeszów Główny.

Druga pojawi się na przedłużeniu ul. Grunwaldzkiej i prowadzić będzie do ul. Sienkiewicza oraz terenów ekspozycji Muzeum Techniki i Militariów i dalej na teren dworca. Będzie to próba odtworzenia tego połączenia dla pieszych, które istniało w tym miejscu kilkadziesiąt lat temu. Kładka łącząca ul. Grunwaldzką z ul Sienkiewicza powstała na początku XX wieku wraz z kładką, która znajdowała się trochę dalej i łączyła Śródmieście z parowozownią. Później, już po wojnie kładkę łączącą ul. Grunwaldzką i Sienkiewicza zdemontowano łącząc ją z drugą wspominaną kładką. W ten sposób powstała kładka, która łączyła teren dworca kolejowego z osiedlem 1000-lecia. Funkcjonowała aż do ubiegłego roku gdy została ona zdemontowana w ramach przebudowy stacji Rzeszów Główny.

Plan do lekkiej poprawki

To właśnie teren, w którym miasto planuje zejście z kładki przy ul. Sienkiewicza spowodował konieczność zmian w planie i odsunięcie jego uchwalenia. Chodzi o wytyczenie ciągu dla pieszych na części działki w tym rejonie.

Na to nie chce zgodzić się część mieszkańców pobliskich bloków, którzy twierdzą, że spowoduje to konieczność wycięcia drzew i likwidacji miejsc parkingowych. Takiego samego zdania jest radny Rozwoju Rzeszowa Bogusław Sak, który w ich imieniu kilka razy zgłaszał swoje uwagi w tej kwestii podczas sesji.

Przedstawiciele Biura Rozwoju Miasta Rzeszowa tłumaczyli z kolei, że wyłączenie tego terenu z nowego planu tak naprawdę nie zmieniają przeznaczenia tego terenu, bo jest on objęty aktualnym planem z obowiązującymi podobnymi ustaleniami. Mimo tych tłumaczeń, większość radnych zdecydowała się na wyłączenie spornego fragmentu terenu z projektu planu. Za propozycją radnego Saka głosowało 11 radnych, przeciw było 8, a 6 wstrzymało się od głosu. Tym samym plan czeka korekta.

Jednak główne założenia planu zbierały same pozytywne opinie wśród przedstawicieli wszystkich klubów w Radzie Miasta. Wydaje się zatem, że po wprowadzeniu poprawek, zostanie on uchwalony - możliwe, że już na kolejnej sesji.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4