Fiasko wymiany działek z Hartbeksem. Ratusz chce uchylenia uchwały
KATEGORIA: INWESTYCJE / 18 maja 2022
Nadal nie wiadomo kiedy z terenów Parku Aktywnego Wypoczynku w pobliżu Wisłoka na osiedlu Nowe Miasto zniknie ogrodzenie blokujące ścieżkę pieszo-rowerową. Wiadomo natomiast, że miasto chce wycofać się z uchwały o pozyskaniu tego gruntu w ramach wymiany z deweloperem.
Płot stoi, wymiany nie będzie
Od prawie trzech lat na terenie zielonym niedaleko zapory nad Wisłokiem stoi blaszane ogrodzenie. W sierpniu 2019 roku pojawiło się zaraz po tym gdy postawiono tam Kwadrat Kultury - obiekt kulturalno- rekreacyjny, który trafił do Rzeszowa dzięki głosom mieszkańców w konkursie Lech Starter. Płot, który zablokował ścieżkę pieszo-rowerową, na tym terenie postawił właściciel gruntu, firma deweloperska Hartbex. Po interwencji ówczesnych władz Rzeszowa udało się przynamniej otworzyć ścieżkę.
Niedawno, bo w marcu tego roku, właściciel terenu znów ją zablokował. Zbiegło się to z negatywnym głosowaniem Rady Miasta nad wnioskiem dewelopera, dotyczącym realizacji inwestycji mieszkaniowej na osiedlu Pobitno w ramach specustawy tzw. lex deweloper. Rozmowy władz Rzeszowa z deweloperem w sprawie otwarcia ścieżki na razie nie przyniosły skutku, wiadomo że Hartbex chciał spotkania bezpośrednio z prezydentem Konradem Fijołkiem. Do tej pory do tego nie doszło.
Rozwiązaniem problemu z ogrodzeniem mogła być zamiana działek. Już w 2019 roku Rada Miasta podjęła uchwałę o przeprowadzeniu wymiany terenów. Miasto miało pozyskać działkę nad Wisłokiem oraz przy okazji działkę przy ul. Lawendowej na Zalesiu, a w zamian oddać tereny przy ul. Krogulskiego na Staromieściu i w rejonie ul. Wyspiańskiego.
Wymiana udała się tylko częściowo, bo w przypadku terenów na ul. Lawendowej i Wyspiańskiego. Druga zamiana działek w związku z rozbieżnymi wycenami gruntów nie doszła do skutku i wszystko wskazuje na to, że już nie dojdzie. W planie najbliższej sesji Rady Miasta znalazł się punkt dotyczący uchylenia zapisów wspomnianej uchwały.
- Nie udało się dojść do porozumienia w kwestiach finansowych co do zamiany działek na Staromieściu i nad Wisłokiem, dlatego też część tej uchwały nie będzie zrealizowana, stąd propozycja, aby ją uchylić - informuje Bartosz Gubernat z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
Decyzję w sprawie uchylenia uchwały podejmie Rada Miasta podczas sesji zaplanowanej na wtorek 24 maja.
Wątek aquaparku
Co ciekawe, wspomniana działka na Staromieściu, którą deweloper miał otrzymać w zamian za teren przy Wisłoku, została przewidziana przez obecne władze Rzeszowa jako teren pod budowę aquaparku. Dlaczego zatem w ratuszu myślano o takiej inwestycji na terenie, który według nadal obowiązującej uchwały miał zostać oddany deweloperowi?
- Mieliśmy świadomość, że kwestia wyceny tych terenów będzie trudna do rozwiązania i nie uda się dokonać wymiany tych działek, dlatego mimo obowiązującej uchwały myśleliśmy o tym terenie pod kątem aquaparku. To dobre miejsce na taką inwestycję, jest tam dużo miejsca, dobry dojazd - twierdzi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
A co w takim razie zrobi ratusz, aby odzyskać od dewelopera działkę nad Wisłokiem? Jedynym rozwiązaniem dla miasta wydaje się odzyskanie terenów w formie wywłaszczenia. O tym zresztą wspominał podczas jednej z ostatnich sesji Rady Miasta prezydent Konrad Fijołek. Teraz jak słyszymy w ratuszu, taki scenariusz nie jest wykluczony.
Karol Woliński