Spotkanie PiS w Rzeszowie oraz list J. Kaczyńskiego. Treść już odbiła się echem

KATEGORIA: POLITYKA / 22 stycznia 2023

Fot. Jarosław Kaczyński
źródło - www.pis.org.pl

Filharmonia Podkarpacka w Rzeszowie wypełniona po brzegi przez kilkuset sympatyków prawicy oraz seria ważnych wystąpień liderów obozu rządowego. Tak w ostatnią sobotę 21 stycznia wyglądało spotkanie noworoczne Prawa i Sprawiedliwości z Podkarpacia. Władze krajowe partii reprezentowali wicemarszałek sejmu Ryszard Terlecki, szef sztabu wyborczego PiS europoseł Tomasz Poręba oraz sekretarz generalny partii poseł Krzysztof Sobolewski.

„Osłabić agresywną Rosję”

Poseł Sobolewski odczytał zebranym specjalny list prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który to list już zdążył się odbić szerokim echem w mediach ogólnopolskich. Szef Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział w nim, że wbrew buńczucznym zapowiedziom opozycji, to PiS wciąż ma wielką szansę na wygranie najbliższych wyborów parlamentarnych. Zaapelował o zwiększenie wysiłków w pracy politycznej wszystkich środowisk, gdyż według Kaczyńskiego stawka wyborów jest niezwykle wysoka. Jest nią utrzymanie podmiotowości Polski na arenie międzynarodowej oraz kontynuowanie strategicznych kierunków rozwoju państwa pozwalających na pokonanie pułapki średniego dochodu, która w minionych dekadach nie pozwalała na realne doścignięcie gospodarek Zachodu. Kaczyński zwrócił przy tym uwagę, że nie mniej ważna jest konieczność dalszego silnego wpływania na politykę Zachodu w kierunku osłabienia agresywnej Rosji, co nie zawsze w Europie spotyka się z akceptacją. Według lidera PiS polski rząd musi być w czołówce tej polityki, gdyż nie dla wszystkich w Unii Europejskiej jednakowo groźny jest imperialny projekt realizowany przez władze Kremla.

Pismo Jarosława Kaczyńskiego zupełnie słusznie zostało odczytane przez komentatorów jako syntetyczny manifest kontynuacji głównych kierunków polityki Zjednoczonej Prawicy i że wokół tych zagadnień będzie koncentrowała się główna dyskusja w nadchodzącej kampanii wyborczej.

„Podołaliśmy wszystkim kryzysom”

Podczas sobotniego spotkania na uwagę zasługiwało też wystąpienie przedstawiciela rządu na Podkarpaciu, wojewody Ewy Leniart. Skupiła się ona na podsumowaniu, jak wielkiej liczbie wyzwań i zagrożeń musiał stawić czoła rząd PiS w ostatnich latach. W relacji wojewody zaczęło się prawie niewinnie od lata powodzi i podtopień, których skutkom m.in. na Podkarpaciu rząd przeciwdziałał. Potem było coraz groźniej. Najpierw pandemia Covid przeorała społeczeństwo zarówno mentalnie jak i ekonomicznie. Administracja państwowa w bezprecedensowy sposób musiała przeorganizować wtedy służbę zdrowia, aby nie dopuścić do masowych zgonów i przepełnienia szpitali. Kolejnym wyzwaniem przytaczanym przez Ewę Leniart stała się agresja Rosji na Ukrainę i wynikająca z niej migracja przez Podkarpacie milionów Ukraińców. Dzięki współpracy rządu, samorządów i zwykłych ludzi ten wielki exodus ludzi nie doprowadził do klęski humanitarnej – zjawiska znanego z innych regionów świata dotkniętych przez wojny.

Spotkanie PiS w Filharmonii Podkarpackiej.
Fot. CzytajRzeszów.pl

Politycy PiS dodawali, że z równą skutecznością rząd reagował na będący skutkiem polityki Rosji kolejny kryzys – energetyczny. Zdołano błyskawicznie oddać do użytku gazociąg Baltic Pipe dostarczający gaz z Norwegii, powstrzymano galopujące ceny gazu i prądu przynajmniej dla osób fizycznych, wreszcie zdołano opanować wzrost cen paliw poprzez obniżenie podatku VAT. Nie bez znaczenia dla zwykłych obywateli były też wakacje kredytowe, do których rząd zmusił banki. Politycy PiS podkreślali, że biorąc pod uwagę skalę zagrożeń i porównując sytuację w innych krajach Europy, działania rządu były skuteczne, a bilans zarówno dla państwa jak i dla Polaków jest korzystny.

„Powstrzymać centralizację biurokracji europejskiej”

Zupełnie odmienny charakter miało wystąpienie europosła Tomasza Poręby. Zwrócił on uwagę, że poważnym zagrożeniem na polu międzynarodowym, któremu w najbliższych latach należy przeciwdziałać, są tendencje centralistyczne w elitach brukselskich i niemieckich. Dążą one do podporządkowania sobie polityki poszczególnych krajów europejskich w nowo proponowanej formule scentralizowanego superpaństwa europejskiego. Według europosła Polska musi bronić idei Zjednoczonej Europy w jej tradycyjnym rozumieniu, czyli unii wolnych i niepodległych narodów współpracujących ze sobą w ściśle określonych granicach prawnych bez zawłaszczania przez unijną biurokrację nowych pól kompetencji od państw członkowskich. Poręba skrytykował przy tym zachowania najbardziej antypolsko nastawionych polityków unijnych jako hipokryzję. Według niego wielu z nich krzyczy, że w Polsce zagrożona jest demokracja, tymczasem często ci sami politycy uwikłani są w ujawniony ostatnio gigantyczny skandal korupcyjny na szczytach elit parlamentu europejskiego.

Spotkanie PiS w Filharmonii Podkarpackiej.
Fot. CzytajRzeszów.pl

Wystąpienia polityków Prawa i Sprawiedliwości w Rzeszowie w oczywisty sposób należy wiązać z ogólną debatą polityczną przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Spotkanie prawicy z Podkarpacia można też odczytać jako swoistą odpowiedź obozu rządowego na promocję środowisk opozycyjnych, które odbyło się w ramach obchodów 669 urodzin miasta Rzeszowa, dwa dni wcześniej również w Filharmonii Podkarpackiej.

Red.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4