Ta artystka związana była z Tyczynem. Doda oddała jej niecodzienny hołd

KATEGORIA: KULTURA / 26 lipca 2019

Miejsko-Gminy Ośrodek Kultury im. Katarzyny Sobczyk w Tyczynie

W tą niedzielę, 28 lipca, mija 9 lat od śmierci Katarzyny Sobczyk z Tyczyna. Dzisiaj mało kto już ją pamięta. A dla pokolenia naszych rodziców było to wielkie nazwisko polskiej muzyki. Cała Polska znała jej przeboje: „O mnie się nie martw”, „Trzynastego”, „Nie bądź taki szybki Bill”. Szczególnie ten ostatni utwór, zaśpiewany przez Kasię ale z tańczącą do niego młodziutką wówczas Magdaleną Zawadzką, do dziś osiąga milionowe odsłony na YouTubie.

Nie tak dawno hołd artystce z Podkarpacia oddała w niecodzienny sposób Doda Rabczewska. Dzięki pomocy techników z telewizji TVN obie artystki zaśpiewały razem na jednej scenie. Jak to możliwe? Sami zobaczcie. A zapowiedział je, niestety też już nieżyjący, Zbigniew Wodecki. Gdy ogląda się ten wspólny występ dwóch piosenkarek łatwo ulec złudzeniu, że Doda po prostu przeniosła się w czasie na koncert big-bitu w lata 60-te. I jak tu nie przyznać racji klasykowi, że „kino jest najważniejszą ze sztuk”.

Katarzyna Sobczyk urodziła się w Tyczynie koło Rzeszowa w 1945 roku. Jeszcze w szkole podstawowej twierdziła, że zostanie piosenkarką. Zapisała się do szkoły muzycznej i jej marzenia szybko się spełniły. W wielu 18 lat zadebiutowała przed ogólnopolska publicznością w finale Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie. Tam wypatrzyli ją muzycy z kultowego wówczas zespołu „Czerwono-Czarni” i tak zaczęła się jej błyskotliwa kariera. Na cztery lata stała się frontmenką grupy i to wtedy powstały jej największe przeboje. Od 1972 r. występowała już w innych składach muzycznych podróżując w trasach koncertowych głównie między Polską a USA.

Kariera muzyczna artystki wyhamowała na początku lat 80-tych. Nadeszły wielkie zmiany w kraju, a w polskiej muzyce modne stały się nowsze nurty. Katarzyna Sobczyk zmarła w Warszawie w 2010 r. na krótko po jej powrocie z Ameryki. Dopiero rozwój mediów społecznościowych, takich jak YouTube, pozwolił na nowo odkryć dokonania tej artystki.

Rodzinne miasto Kasi Sobczyk pamiętało jednak o niej. Gdy artystka odeszła, samorządowe władze Tyczyna bardzo szybko podjęły decyzję, aby Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w mieście przyjął imię swojej krajanki. Dziś ośrodek ten, stojący na rogu głównej pierzei rynku w Tyczynie, jest świeżo odremontowany i tętni życiem kulturalnym. Warto kultywować takie tradycje lokalnych artystów. Stają się one inspiracją dla młodych ludzi i pokazują, że determinacja potrafi przeradza się w sukcesy.

Viperis

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4