537 milionów już ją ma. Podkarpacie jest również zagrożone. Poradnik NFZ

KATEGORIA: PORADNIKI / 2 stycznia 2025

Fot. Materiały prasowe

Obecnie na świecie z cukrzycą żyje 537 milionów dorosłych, z czego aż 90% cierpi na cukrzycę typu 2. Prognozy Międzynarodowej Federacji Diabetologicznej wskazują, że do 2030 roku liczba chorych wzrośnie do 643 milionów, a do 2045 roku – aż do 783 milionów. W Polsce szacuje się, że do 2030 roku ponad 10% społeczeństwa będzie dotknięte tym schorzeniem. Podkarpacie również jest zagrożone.

Czy zmęczenie może być groźne?

Czy zmęczenie, bóle głowy, senność lub nagłe napady głodu mogą być sygnałem poważnych problemów zdrowotnych? Insulinooporność i hiperinsulinemia to nie tylko skomplikowane słowa, ale przede wszystkim groźne zaburzenia, które zwiększają ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2. Choroby, która prowadzi do wielu powikłań i znacząco wpływa na jakość i długość życia.

Fot. Materiały prasowe

Słuchaj Eksperta

W najnowszym filmie przygotowanym przez NFZ, dr hab. n. med. Anna Jeznach-Steinhagen, specjalistka diabetologii i chorób wewnętrznych, odpowiada na ważne pytania:

• Czym są hiperinsulinemia i insulinooporność?

• Jakie objawy mogą wystąpić, gdy trzustka wydziela zbyt dużo insuliny?

• Dlaczego otyłość brzuszna i brak aktywności fizycznej zwiększają ryzyko tych zaburzeń?

• Jak wygląda profilaktyka i leczenie?

• Czy nieleczone zaburzenia metaboliczne prowadzą do cukrzycy?

Wiele osób wchodzi w nowy rok z postanowieniami, ale my rozpoczniemy go wyrzutami… insuliny, publikując film z hiperważnym tematem, który zainteresuje nie tylko opornych. Obejrzyj: Brak energii, senność, rosnąca waga – co się dzieje? z cyklu "Zdrowie na Pierwszym Planie"

Czy na Podkarpaciu liczba chorych jest duża?

W ubiegłym roku, ponad 97 tys. mieszkańców Podkarpacia korzystało z pomocy medycznej z powodu cukrzycy. To bardzo duża liczba, która niestety z roku na rok ulega zwiększeniu. Średnio 4,5% mieszkańców naszego województwa jest zdiagnozowanymi cukrzykami. Jednak nie w każdym powiecie liczba ta jest taka sama.

Okazuje się, ze najzdrowsi są mieszkańcy powiatu kolbuszowskiego (3,4% jest chorych), dębickiego (3,6%), mieleckiego (3,7%), leskiego (3,8%) oraz niżańskiego (3,9%).

W powiecie leżajskim, rzeszowskim, sanockim, łańcuckim, bieszczadzkim, jarosławskim, mieście Rzeszowie, przeworskim, przemyskim, ropczycko-sędziszowskim, strzyżowskim, lubaczowskim, krośnieńskim oraz stalowowolskim zachorowalność jest na poziomie 4,1%-4,9%.

W powiecie tarnobrzeskim zachorowalność wynosi 5%, w mieście Tarnobrzegu i powiecie brzozowskim 5,2%, a w powiecie jasielskim 5,6%.

Najwięcej chorych mieszka w mieście Krośnie (5,7%) oraz w mieście Przemyślu (6,1%).

Red.